Reklama

Podziękowanie Księdza Rektora

Niedziela przemyska 4/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy Przyjaciele Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu
W świątecznych dniach, które przeżywaliśmy, osobliwą rolę spełniają ludzkie słowa. (...) To jest pewna forma tradycji, jakiegoś dobrego tonu, poprawnego wychowania, ale przede wszystkim potrzeba serca: życzyć drugiemu człowiekowi błogosławionych świąt Bożego Narodzenia.
Równocześnie jednak wielu, może i my sami, pytamy się siebie, czy nie jest to zwykłe przyzwyczajenie, jakiś ryt, rutyna? Czy te słowa bierzemy na serio, czy tak tylko wypowiadamy, bo nas niewiele kosztują a sprawiają dobre wrażenie? Czy rzeczywiście życzenia, które przekazujemy i piszemy wychodzą z naszego serca i docierają tam, gdzie winny dotrzeć i czy są one przez tych, do których je kierujemy poważnie przyjmowane i traktowane? Doskonale sobie uświadamiamy jaką wartość może mieć i jakie znaczenie nadaje się słowu, które my wypowiadamy.
Właśnie te święta Bożego Narodzenia w sposób szczególny ukazują nam tajemnicę słowa, ale innego niż ludzkie słowo, Słowa które przychodzi od Boga, Słowa Bożego, które przyjęło ludzkie ciało w Jezusie Chrystusie i stało się podobne nam we wszystkim oprócz grzechu. W tę tajemnicę wprowadza nas na nowo dzisiaj odczytana Ewangelia św. Jana Apostoła i jej głębią żyjemy już od kilku dni, począwszy od Mszy św. o północy, tzw. Pasterki.
Pozostając jeszcze w świątecznej atmosferze, trochę ochłonęliśmy już od kulinarnego zabiegania i porządków, od wizyty gości oraz życzeń i świątecznych prezentów, dużych i małych, niedrogich albo bardzo kosztownych w cenie, które znaleźliśmy pod choinką, jakimi zostaliśmy obdarowani przez krewnych czy przez odwiedzających nas przyjaciół. Już z pewnym dystansem i spokojem, opanowani w emocjach patrzymy na to, przez cośmy otrzymali. Piękne rzeczy, najnowsze cuda techniki, sprzęty ułatwiające codzienne życie, pracę, naukę, odpoczynek czy zabawę. Dopiero teraz jakby z pewnej perspektywy docieramy do głębi słów i życzeń, którym te dary i prezenty towarzyszyły. Chyba już tacy jesteśmy, że najpierw ogarnia nas obraz, nasycamy się tym, co widzimy a dopiero potem docierają do nas słowa i przychodzi głębsza refleksja.
Bóg stworzył ten świat i wszystko co na nim jest dla człowieka, wpisał w to co istnieje mądrość, odpowiednie prawa i wyposażył ludzi we wspaniałe zdolności oraz talenty, aby używali tego wszystkiego i kierowali się odkrywanymi zasadami dla własnego dobra i szczęścia. Jakie jeszcze tajemnice ukryte są w materii i jej prawach, jakie są twórcze możliwości człowieka, jakie zadziwiające rzeczy, przyrządy i narzędzia mogą jeszcze powstać? Tu ukryta jest odwieczna Boża mądrość, która od początku chciała wprowadzić człowieka we współdziałanie w stwórcze dzieło.
Mędrzec Syrach, którego usłyszeliśmy w pierwszym czytaniu dzisiejszej Niedzieli przybliża nam znaczenie mądrości tak ściśle związanej ze stworzeniem, przejawiającej się w dostrzeganej dobroci i pięknie tego co istnieje, tego z czego korzystamy i co nam służy oraz ułatwia życie. Ale niestety grzech człowieka sprawił, że mądrość, którą odkrywamy w prawach tego świata nie kieruje naszych myśli i serc do Boga. Owoce osiągnięć ludzkiego umysłu, nauki i techniki koncentrują nas na sobie, fałszywie sugerują pełnię szczęścia, władzę nad życiem, nad śmiercią, wprowadzają w zachwyt w coraz węższych dziedzinach wiedzy, równocześnie tracąc spojrzenie na całość świata i człowieka.
A prawdziwa mądrość zawsze pyta o cel, o sens, o znaczenie rzeczy, o to jakie jest właściwe miejsce człowieka w dziele stwórczym. Mądrość pochodząca od Boga sprawia, że nasze życie nabiera swojej godności, ma jasny kierunek i nie gubi się w szczegółach. Ona zna wartości oraz istniejące w stworzonym świecie prawa i jest daleka od samowoli. Ta mądrość zna i szanuje ludzkie granice i jest darem Boga. Jej ślady trzeba umiejętnie, cierpliwie i z pokorą odczytywać.
Syn Boży, który stał się człowiekiem dla nas i dla naszego zbawienia, On będąc Słowem Boga, który stworzył ten świat i rodzaj ludzki, zaprasza nas byśmy w tym, co istnieje, w tym, co jest owocem nauki i wiedzy rozpoznawali ślady Boga i jego mądrości. Dlatego ciesząc się świątecznymi prezentami, które otrzymujemy w darze od innych spróbujmy dostrzec w nich znak mądrości samego Boga, uświadommy sobie, jaki jest ich cel i właściwe przeznaczenie. A prawdziwa mądrość przypomina nam, byśmy nie stawali się niewolnikami rzeczy, ale by one służyły nam dla dobra własnego i innych.
Z tą świadomością również i Wyższe Seminarium Duchowne w Przemyślu pragnie podziękować za otrzymane w tym okresie dary, liczne życzenia i pozdrowienia nie tylko od członków Dzieła Pomocy Powołaniom, ale także od licznych grup dzieci i młodzieży, od indywidualnych osób, od chorych i samotnych.
Drodzy Przyjaciele naszego Seminarium, którzy wspieracie nas swoją nieustanną modlitwą, ofiarowaniem rozmaitych krzyży i różnych niedogodności codziennego życia w intencji dobre i święte powołania, którzy swoim darem materialnym - również i tym złożonym dzisiejszej niedzieli na tacę - jak też i tym w postaci płodów ziemi składanych jesienią w wielu parafiach, pomagacie w zwykłym funkcjonowaniu naszego domu, w kształceniu i wychowywaniu prawie 180 kleryków, jesteście dla nas prawdziwym znakiem Bożej mądrości, dowodem ludzkiej życzliwości i dobroci. Zawsze dziękujemy Bogu i naszym Dobroczyńcom za wszelkie otrzymane dobro a klerycy, których przedstawiciel pojawił się dzisiaj w Waszej parafii by osobiście przekazać te słowa wdzięczności, modlą się za Was i polecają Bogu wasze sprawy w sposób szczególny w każdą środę, w dniu wdzięczności wobec wszystkich naszych Dobroczyńców żywych i tych, którzy już odeszli do Pana.
Wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu - Przełożeni, Wychowawcy i Klerycy - życzy Kapłanom i wszystkim wiernym, abyśmy w Nowym Roku 2004 - Roku wyjątkowej wdzięczności za dar kanonizacji biskupa Józefa Sebastiana Pelczara - obdarzali się nawzajem błogosławieństwem, czyli dobrocią i życzliwością, a przez to stawali się coraz lepsi i zbliżali się do świętości.
W imieniu Wspólnoty Seminaryjnej

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najpiękniejszy w Polsce pomnik żołnierzy niezłomnych

2024-05-09 02:38

ks. Łukasz Romańczuk

Wiele lat oczekiwano na ten pomnik. I stało się. Na skwerze u zbiegu ulic Glinianej Borowskiej i Dyrekcyjnej stanął pomnik żołnierzy niezłomnych. Oficjalnego otwarcia dokonała mjr Wanda Kiałka ps. Marika, łączniczka i sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady AK.

Uroczyste odsłonięcie pomnika przy obecności dużej rzeszy Wrocławian, rozpoczęło się 8 maja o godz. 21:00, co było spowodowane chęcią pokazania iluminacji świetlnej przygotowanej na pomniku, który ukazywał postacie żołnierzy niezłomnych w skali 1:1 odlane ze szkła artystycznego. Wyjątkowość tego pomnika nie dotyczy tylko aspektu historycznego, ale całej otoczki przy jego powstawaniu. Trwało to kilkanaście lat i sam pomnik powstał pomimo wielu przeszkód “po drodze”.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Peregrynacja w Pątnowie

2024-05-09 16:17

[ TEMATY ]

peregrynacja

Pątnów

parafia św. Jana Apostoła i Ewangelisty

Maciej Orman/Niedziela

– Wyciśnij na naszych sercach znak miłości, abyśmy przez Ciebie i w Tobie odnaleźli wierność naszemu Bogu i bliskość z każdym człowiekiem. (...) Pomóż nam pokonywać przeszkody i być silniejszymi od tego, co nam zagraża – tymi słowami ks. Sławomir Kandziora, proboszcz parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Pątnowie, 8 maja powitał Maryję w znaku obrazu jasnogórskiego.

– Wierzymy w Twoje przemożne orędownictwo u Boga. Miej w opiece nasze rodziny, na wzór Świętej Rodziny, którą Ty, Matko, tworzyłaś – modlili się przedstawiciele rodzin.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję