Reklama

Jubileusz chóru „Przemienienie”

Niedziela rzeszowska 4/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

10 lat istnienia to dla Chóru „Przemienienie” działającego przy sanktuarium Przemienienia Pańskiego w Cmolasie i dla tamtejszej wspólnoty parafialnej okazja do radosnego dziękczynienia i świętowania. Wyrazem tego był koncert w wykonaniu wspomnianego chóru, Orkiestry Dętej OSP z Dobrynina i solistów - uczniów ZSM nr 1 z Rzeszowa, a zarazem stypendystów Fundacji Szkolnictwa Muzycznego. Na jego program złożyły się kolędy, utwory na chór i orkiestrę, słynne arie operowe i operetkowe, melodie ze znanych musicali, pokazy taneczne.
Inicjatorem koncertu, który odbył się 3 stycznia, był kustosz sanktuarium ks. prał. Kazimierz Szkaradek, patronat objął wójt Gminy Cmolas Eugeniusz Galek, a wsparli materialnie liczni sponsorzy z Cmolasu i Kolbuszowej. Na koncert przybył m.in. senator Mieczysław Janowski, prezes Rady Fundacji Szkolnictwa Muzycznego.
W pierwszej części koncertu, w świątyni, chór pod batutą Renaty Wrażeń i orkiestra, którą dyrygował kapelmistrz Edward Guzik, wykonali m.in. kolędę Bóg się rodzi (a ostatnią jej zwrotkę Podnieś rączkę Boże Dziecię zaśpiewali na zakończenie wspólnie z chórem i orkiestrą wszyscy słuchacze), brawurową Fanfara e danza K.-P. Bruchmana, znaną pieśń Laudate Dominum Ch. Gounoda, klasyczny utwór Ave verum W. A. Mozarta czy znaną m.in. z wykonania przez Mirelle Mathieu Santa Maria dela Mer. W takich utworach jak Romanza F. Chopina, Tranen Lugen nicht, Time to say goodbye czy Serenata Sentimentale solowe partie wokalne wykonali Anna Skiba i Sebastian Boguszewski, a partie instrumentalne Erwin Żebro (trąbka) i Piotr Szabat (skrzypce) - stypendyści wspomnianej Fundacji.
Druga część koncertu, która odbyła się w sali gimnastycznej SP i Gimnazjum w Cmolasie, miała charakter zdecydowanie karnawałowy. W wykonaniu orkiestry z Dobrynina i solistów zabrzmiały m.in.: Summertime G. Gerschwina, O sole mio E. Di Capua, Przetańczyć całą noc z musicalu My fair lady czy Usta milczą, dusza śpiewa z opery Wesoła wdówka F. Lehara. Takim utworom jak: Tico tico, Mister Boogie, Einzug der Gladiatoren czy Tribute to Disney towarzyszyły występy wieloosobowych, dziewczęcych grup tanecznych działających przy orkiestrze. Na koniec zabrzmiał Marsz Radetzky’ego. Publiczność jeszcze długo nie pozwoliła artystom zejść ze sceny, prosząc o bisy i dziękując za wspaniały koncert.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Swoim oprawcom dałbym różaniec i zaprosił na adorację [Wywiad]

2025-06-03 10:14

ks. Łukasz

18 kwietnia 2022 roku Mateusz został uderzony kijem bejsbolowym. Ten moment całkowicie zmienił jego życie. Mimo to nie przestał być człowiekiem pełnym radości i Bożego ducha. Naszej redakcji opowiada o tych tragicznych momentach swojego życia.

Cała rozmowa: Zamknij X Spotify
CZYTAJ DALEJ

Putin rozmawiał telefonicznie z papieżem

2025-06-04 19:03

[ TEMATY ]

Putin

Vatican Media

Rosyjskie media, które cytuje agencja Reutera, poinformowały, że rosyjski przywódca Władimir Putin odbył w środę telefoniczną rozmowę z papieżem Leonem XIV.

Służba prasowa Kremla przekazała, że Putin pogratulował kardynałowi Robertowi Francisowi Prevostowi wyboru na głowę Kościoła katolickiego i "życzył mu sukcesów w wypełnianiu tak ważnej misji".
CZYTAJ DALEJ

Consiglia de Martino - uzdrowiona przez Ojca Pio

2025-06-04 21:00

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

"Głos Ojca Pio"

"Głos Ojca Pio"

Consiglia de Martino

Consiglia de Martino

Wobec nieuchronnej operacji pacjentka jeszcze natarczywiej poprosiła Ojca Pio w myśli: „Ty bądź moim chirurgiem. Ty mnie zoperuj!” Po kilku godzinach odczuła jego cudowną obecność. Poczuła, że ktoś przecina jej szyję. Została zoperowana wirtualnie przez Ojca Pio. Lekarze stwierdzili, że z medycznego punktu widzenia jest zdrowa i rzeczywiście została uzdrowiona.

1 listopada 1995 roku w Salerno we Włoszech około godziny jedenastej (była to uroczystość Wszystkich Świętych) pewna kobieta w wieku czterdziestu pięciu lat przygotowywała się do pójścia na Mszę Świętą. Cieszyła się jak najlepszym zdrowiem, nigdy na nic nie chorowała, była matką trojga dzieci o mocnej budowie ciała. I nagle poczuła ból, któremu towarzyszyło uczucie duszności. W pewnym momencie dostrzegła na lewym barku opuchliznę wielkości pomarańczy. W towarzystwie bratowej udała się do szpitala. Od razu podjęto badania radiologiczne, które wykazały, że nastąpił wyciek limfy z przerwanego kanału piersiowego. Płyn wyciekł poza swoje normalne środowisko i rozlał się po klatce piersiowej i jamie brzusznej. Było go około dwóch litrów. Dokładniejszego opisu ze strony medycznej dokona za chwilę doktor Pietro Violi, który jest specjalistą w tej dziedzinie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję