Radość dzieci i niepowtarzalny nastrój towarzyszy zawsze jasełkom, które przedłużają przeżycia najpiękniejszego dnia roku, dnia narodzin Pana Jezusa.
Pragniemy wracać myślami i sercem do tego dnia, do ubogiej szopki, gdzie w objęciach Maryi Matki kuli się Boża Dziecina.
Jak w ubiegłych latach, tak i w tym roku 11 stycznia dzieci z parafii Matki Bożej Królowej Polski na Kmieciach w Przemyślu miały okazję do przeżycia
raz jeszcze cudu tej niezwykłej nocy - cudu Narodzenia Pańskiego. A stało się to za sprawą s. Wandy Mierzwy, katechetki ze Szkoły Podstawowej nr 16, która opracowała
scenariusz jasełek, a potem przygotowała barwne i żywe przedstawienie skupiające dzieci z Kółka Misyjnego prowadzonego przez nią od 3 lat.
W Betlejemskim spotkaniu, bo taki tytuł nosiło misterium, wzięło udział ponad 40 dzieci. Misterium miało charakter tradycyjny. Składało się z 4 scen i ukazywało historię Narodzenia
Pana Jezusa od wędrówki Maryi i Józefa do Betlejem do momentu powitania Bożej Dzieciny przez przybyłych do szopki gości. Małgosia i Łukasz wcielili się w postać Maryi
i Józefa, była też liczna grupa pastuszków z darami, którym brody i wąsy artystycznie wymalowała s. Wanda. Aniołki - Sylwia, Karina, Kasia, Karolina, Ania i Patrycja.
Król Herod, z rolą którego dzielnie radziła sobie Agnieszka, a Terenia z rolą uczonego faryzeusza. Gospodarze, którzy nie przyjęli Świętej Rodziny - to główne postacie
przedstawienia. Ważne role mieli Trzej Mędrcy ze Wschodu (Rafał, Staś i Adrian), a ich bogate stroje przyciągały oczy maluchów, zaś prawdziwy dym kadzidła wprawiał w mocne
kichanie. Magda, Ania i Małgosia były przedstawicielkami dzieci, które składały Jezusowi hołd i oddały Mu swoje czyste serca i dziękowały za swoich rodziców.
Wiele kolęd, niektóre całkiem nowe, mało znane, urozmaicało to misterium. Profesjonalnie akompaniowali na gitarze kleryk Marcin oraz Tomek, a na akordeonie Kamil. Wrażenie zrobiła żywa kurtyna
z chórku dzieci odsłaniająca „serce szopki” - figurkę Pana Jezusa w żłóbku, a przy Nim Maryję i Józefa. Ich stroje oddawały wiernie ubiory
sprzed 2000 lat. Wzruszały solowe wykonania kolęd i ich treść szczera i prosta.
Uwieńczeniem kolęd była Maleńka Miłość. Wymowna w treść, wpisała się w nasze serca na długo, a z nią obraz Świętej Rodziny - promieniującej miłością
na nasze rodziny i przypominającej, że liczy się tylko Miłość.
Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy
i mity.
Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór
króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został
kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską
swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii
przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert.
Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na
temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w.
Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie
jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza
w Kościele wschodnim.
Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej
matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich
polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski
głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”.
Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia
jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię.
Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu,
że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem
do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
Przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Turcji abp Martin Kmetec ma nadzieję, że zbliżająca się wizyta papieża umocni mniejszość chrześcijańską w tym kraju. W ramach wizyty w dniach 27-30 listopada Leon XIV spotka się w Ankarze z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoğanem oraz z czołowymi osobistościami świata polityki i społeczeństwa. W wywiadzie dla agencji prasowej SIR abp Kmetec powiedział, że oczekuje, iż spotkania papieża z tureckim światem polityki, dadzą „pozytywny sygnał otwartości na katolicyzm i obecność Kościoła katolickiego w kraju, a także na chrześcijan w ogóle”.
Głównym motywem wizyty papieża w Turcji są obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego, na którym sformułowano fundamenty wyznania wiary, wciąż obowiązującego dla wszystkich Kościołów i wyznań chrześcijańskich, a także spotkanie z Kościołami wschodnimi oraz z honorowym zwierzchnikiem prawosławia, patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem. Zarówno jego historycznie ważna siedziba Fanar w dzisiejszym Stambule, jak miejsce Soboru Nicejskiego, obecny Iznik, znajdują się w Turcji.
Streetbus znów w trasie. Mobilna pomoc dla osób w kryzysie bezdomności
2025-11-04 11:00
mat. pras
mat.pras.
Streetbus
W poniedziałek po raz kolejny na ulice Wrocławia wyruszył Streetbus - mobilny punkt wsparcia dla osób w kryzysie bezdomności. Każdego wieczoru o godzinie 19:00 będzie wyruszał w miasto, by pomóc przetrwać zimowe miesiące, dostarczając ciepły posiłek, herbatę i możliwość ogrzania się. Ale to nie wszystko – Streetbus to także miejsce rozmowy i pierwszego kontaktu z pomocą medyczną. To jego szósty sezon - od początku swojej działalności wydał już 140 tysięcy posiłków i przejechał dystans równy okrążeniu Ziemi.
Od początku swojej działalności Streetbus wydał już 140 tysięcy posiłków i pokonał ponad 40 tysięcy kilometrów, symbolicznie okrążając Ziemię. Dla wielu osób to nie tylko autobus, ale pierwszy krok do wyjścia z kryzysu. - To niezwykły projekt, który łączy konkretne działanie z uważnością na drugiego człowieka. Streetbus pozwala nam dotrzeć tam, gdzie pomoc często nie sięga. Widzimy, że ludzie na niego czekają, znają trasę i godziny. Dla nich to znak, że ktoś o nich pamięta a my dzięki temu możemy do tych osób dotrzeć i zaoferować im kompleksową pomoc – podkreśla Magdalena Wdowiak-Urbańczyk - dyrektorka Departamentu Spraw Społecznych, UM Wrocławia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.