Kard. Nycz zauważył, że Eucharystia jest ważną częścią inauguracji nowego roku akademickiego na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie, bowiem teologia, którą się uprawia na tej uczelni, jest zawsze w służbie wiary. Jak zauważył metropolita warszawski, ta komplementarność wiary i rozumu jest niezbędna, by podejmować refleksję nad Bożym Objawieniem i w tym świetle refleksję nad człowiekiem i światem.
W nawiązaniu do odczytanej podczas liturgii przypowieści o Miłosiernym Samarytaninie, poprzedzonej pytaniem skierowanym do Jezusa przez uczonego w prawie „Co mam czynić, by osiągnąć życie wieczne?”, kard. Nycz zauważył, że z tym pytaniem ludzie zwracają się także do Kościoła. Odpowiedzią jest miłość do Boga i bliźniego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kardynał przyznał, że drugie pytanie pojawiające się w odczytanym fragmencie ewangelicznym „kto jest moim bliźnim?” stanowi ogromne wyzwanie. Z jednej strony bliźnim jest tym, który czyni miłosierdzie, ale bliźnim jest też każdy człowiek, bez względu na to czy jest bliski, czy daleki.
Metropolita warszawski zauważył, że współcześnie wielu układa „listy bliźnich do miłowania”, na których jednak nie ma tych, o których mówi Jezus. „Bardzo często na tych listach do miłowania nie ma nieprzyjaciół, ludzi obcych, inaczej myślących. Tymczasem Jezus mówi, że każdy człowiek jest twoim bliźnim” - przypomniał kard. Nycz.
Reklama
Kaznodzieja przestrzegł również przed pokusą polegającą na własnej interpretacji, czy nawet nadinterpretacji słów Pisma Świętego. Hierarcha zachęcał, by wsłuchiwać się w pytania postawione w odczytanym fragmencie ewangelicznym i modlić się o to, żebyśmy na pierwszym miejscu w naszym życiu mieli troskę o nasze zbawienie i o to, żebyśmy się nie pogubili w Ewangelii, gdy trzeba rozwiązywać sprawy współczesności; gdy trzeba pochylać się nad ludźmi, którzy potrzebują naszej pomocy.
Mszę św. pod przewodnictwem kard. Nycza koncelebrowali m.in. abp Henryk Hoser i bp Piotr Jarecki oraz niemal 80 kapłanów, w większości wykładowców Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie.
Po liturgii wykład inauguracyjny wygłosił ks. prof. Krzysztof Pawlina, rektor PWTW. Przypomniał w nim, że misją uczelni jest przede wszystkim poszukiwanie prawdy. „Prawdy się nie produkuje, prawdą się nie zarządza, prawdzie można tylko służyć” - podkreślił ks. prof. Pawlina.
Rektor dodał, że prawdy nie można lekceważyć, ani sobie przywłaszczyć. Jak zauważył, nic dziwnego, że w świecie, w którym każdy mówi, że posiada jedynie słuszną prawdę, tryumfują zazdrość, chciwość i ignorancja. „Wyższa uczelnia powinna być świątynią prawdy, miejscem jej poszukiwania, odkrywania i służby prawdzie” - mówił ks. prof. Pawlina.
Przestrzegał przed egoizmem, który zamyka człowieka i przysłania mu prawdę. Jak stwierdził, uniwersytet ma za zadanie otworzyć młodego człowieka na prawdę i na innych. Zdaniem rektora PWTW, nie zrobi się tego tylko dostarczając coraz większych porcji wiedzy, bowiem „wiedzących jest dużo, a mądrych ubywa”. „Wielu wyszło z domów z nadzieją, że na uczelni spotkają kogoś, kto ich uformuje, da im sposób na życie, rozwinie rozwiniętych” - mówił rektor.
Zauważył też, że służba prawdzie i drugiemu człowiekowi jest misją każdej uczelni, i misja ta jest bardzo oczekiwana przez młode pokolenie.