Pielgrzymują do niego całe tłumy ludzi ze wszystkich stron świata. Całun Turyński, jak nazwał go Jan Paweł II, jest dla chrześcijan swoistą ikoną, na której można odnaleźć znaki męki Pana. Teraz
replika Całunu Turyńskiego znajduje się w bazylice Grobu Bożego w Miechowie w diecezji kieleckiej.
31 marca br. bp Kazimierz Ryczan uroczyście intronizował kopię Całunu Turyńskiego pobłogosławioną przez Papieża Jana Pawła II. Podczas uroczystej Eucharystii w bazylice Grobu Bożego w Miechowie,
w obecności rycerzy Bożego Grobu, sióstr zakonnych oraz zebranych parafian, bp Kazimierz Ryczan intronizował Całun, który znajduje się w kaplicy Grobu Bożego. Homilia Księdza Biskupa odnosiła się do męki
i śmierci Jezusa Chrystusa, do głośnego filmu Mela Gibsona. „Wiele osób nie umie zrozumieć, że można poświęcić się tak bardzo dla innych, tyle wycierpieć, aby zbawić ludzi” - mówił Biskup
Kielecki.
Dla chrześcijan Całun jest obiektem kultu i czci, jest bezcennym i historycznym znakiem życia, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Mimo że autentyczność Całunu nie została naukowo udowodniona,
to jest wymownym znakiem dla ludzi wierzących.
Pierwsze wzmianki o Całunie, którym owinięte było ciało Jezusa Chrystusa, można znaleźć w dokumentach z I i II w. Kiedy w 637 r. Arabowie zajęli Jerozolimę, Całun trafił do Konstantynopola i był przechowywany w skarbcu cesarskim. W 1204 r., po opanowaniu Konstantynopola przez Krzyżowców, płótno trafiło do Francji i stało się własnością rodziny de Toncy, następnie w roku 1355 trafiło do rodziny de Charney, która budując świątynię w Lirey złożyła płótno jako relikwię. Następnie otrzymała go żona Ludwika I w roku 1452. Od 1578 r. Całun znajduje się w katedrze św. Jana Chrzciciela w Turynie i właśnie stąd pochodzi jego nazwa - Całun Turyński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu