Reklama

Tutaj czują się jak w domu

Niedziela częstochowska 22/2004

Alicja Ogrodnik i Jadwiga Pawlak w każdą sobotę przygotowują dla wychowanków Ogniska ciepły posiłek

Alicja Ogrodnik i Jadwiga Pawlak w każdą sobotę przygotowują dla wychowanków Ogniska ciepły posiłek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze przed 14.00 w świetlicy Ogniska Wychowawczego parafii Zesłania Ducha Świętego w Częstochowie zaczyna być gwarno i liczna grupa dzieci z niecierpliwością oczekuje na rozpoczęcie zajęć. Przybiegają tutaj zarówno przedszkolaki, jak i nastolatki z okolicznych bloków, a czasem i spoza parafii.
Uśmiechnięte buzie dzieci są najlepszym dowodem na to, że dobrze się tutaj czują. Pod okiem 25 oddanych i przyjaznych wychowawców-wolontariuszy codziennie przez 4 godziny mogą rozwijać swoją osobowość, pracować nad relacjami z rówieśnikami i swoimi emocjami. Korzystając z różnorodności zajęć, mogą odkrywać i rozwijać swoje zainteresowania w kołach (modelarskim, teatralnym, muzycznym, krawieckim czy plastycznym). Świetlica parafialna stała się ich drugim domem. Tutaj przy pomocy nauczycieli mogą odrabiać zadania domowe czy nadrabiać zaległości w nauce (tegoroczni maturzyści w przygotowaniach do egzaminu dojrzałości również korzystali z pomocy nauczycieli Ogniska). Równolegle obok zajęć dydaktycznych, jakie toczą się w tzw. małej salce, na dużej młodzi rozgrywają turnieje sportowe. O godz. 17.00 jest podwieczorek. W sobotę o godz. 12.00 przygotowywana jest dla ogniskowiczów zupa.
Gospodarz świetlicy - ks. Roman Łodziński mimo ograniczonej bazy lokalowej tworzącej się parafii, stara się odpowiedzieć na potrzeby nie tylko najmłodszych parafian, ale i starszych. Drzwi parafialnych sal otwierają się dla rodziców i dziadków. I tak w każdą sobotę w świetlicy odbywają się próby chóru mieszanego pod dyrekcją Jolanty Bielickiej. Ponadto z pomieszczeń świetlicy od kilku miesięcy korzysta liczna grupa osób uczestniczących w gimnastyce zdrowotnej. W poniedziałki i wtorki o godz. 19.00 p. Katarzyna Sitkowska - rehabilitantka proponuje zestawy ćwiczeń dostosowanych do wieku pań. Kładzie nacisk na usprawnienie stawów, wzmocnienie mięśni przykręgosłupowych. Mają one sprzyjać poprawie funkcjonowania wielu układów organizmu, głównie krwionośnego, oddechowego i kostnego. Inicjatywa ta cieszy się dużym zainteresowaniem. Dla wielu przychodzących tu osób, także z sąsiadnich parafii, jest to jedna z niewielu okazji mobilizujących do wyjścia z domu, do spotkania się z ludźmi i oderwania się od problemów, jakie niesie codzienność. Ruch sprzyja zdrowiu, a kontakt z ludźmi i nowe znajomości otwierają na drugiego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziecko, które Jezus trzymał na rękach

[ TEMATY ]

św. Ignacy Antiocheński

Wikimedia Commons

„Męczeństwo Ignacego z Antiochii”, Galeria Borghese w Rzymie

„Męczeństwo Ignacego z Antiochii”, Galeria Borghese w Rzymie

17 października Kościół wspomina w liturgii św. Ignacego Antiocheńskiego, który urodził się około 30 r. i jak głosi tradycja, był jednym z dzieci, które Jezus wziął na ręce i pobłogosławił. Jak wynika z jego listów, był też pierwszym, który użył terminu „katolicki” na określenie całego Kościoła.

Święty Ignacy był biskupem i męczennikiem, który oddał swoje życie za wiarę w Jezusa Chrystusa. Był niezłomny i odważny i może dlatego jest świętym, który skutecznie pomaga modlącym się za jego wstawiennictwem. Odmawianie tej krótkiej modlitwy może pomóc nam w naszych codziennych trudnościach i próbach i wspierać w naszych duchowych i emocjonalnych zmaganiach, dając nam siłę i nadzieję. Może nam również pomóc w naszych relacjach z innymi, pomagając nam być bardziej wyrozumiałymi, cierpliwymi i miłosiernymi. Może nas prowadzić do większej bliskości z Bogiem i pomagać nam odkrywać nasze powołanie i cel w życiu. Może nas również prowadzić do większej świadomości naszych grzechów i potrzeby nawrócenia.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy portrecista Maryi

To właśnie temu Ewangeliście – jak chce legenda – zawdzięczamy pierwszy wizerunek Panny Maryi, którego schemat powtarzał się następnie przez stulecia. Św. Łukasz był nie tylko zdolnym malarzem, ale także doskonale wykształconym lekarzem i historykiem... Jest także autorem jedynej daty istniejącej w Ewangeliach

Jak wielką wagę przywiązywano w dawnych wiekach do obrazowania prawd wiary niepiśmiennym na ogół ludziom, mogą świadczyć zapisy w statucie jednego z XIV-wiecznych cechów malarskich, któremu patronował św. Łukasz: „Z łaski Boga jesteśmy ilustratorami dla tych prostych ludzi, którzy nie potrafią czytać o tych wszystkich rzeczach jakie stały się dzięki cnocie i świętej wierze...”. Wedle legendy, aby na wieki utrwalić piękno Najświętszej Matki Zbawiciela, pierwsi chrześcijanie poprosili św. Łukasza, towarzysza podróży apostolskich św. Pawła, aby namalował on wizerunek Maryi. Ewangelista spełnił prośbę pobożnych i ponoć na deskach stołu, przy którym jadała Święta Rodzina namalował pierwszy maryjny wizerunek. Na jego podstawie powstawały później dziesiątki kopii przypisywanych świętemu. Mówiono, że Łukasz takich wizerunków namalował kilkadziesiąt. Był to typ Madonny „wskazującej drogę”, czyli tzw. Hodegetrii.
CZYTAJ DALEJ

Oddał życie za świętość małżeństwa

2025-10-18 18:33

[ TEMATY ]

kanonizacja

Peter To Rot

Vatican Media

bł. Peter To Rot

bł. Peter To Rot

Jutro kanonizacja siedmiorga błogosławionych. Wśród nich jest rodowity mieszkaniec Papui-Nowej Gwinei: Peter To Rot. Świadomie oddał życie za wiarę i świętość małżeństwa – mówi polski biskup misyjny Dariusz Kałuża MSF. Podkreśla, że Papuasi od dawna uznają bł. Petera za świętego. W każdym kościele znajduje się jego wizerunek, a o wstawiennictwo proszą go zwłaszcza małżonkowie.

Bp Kałuża przypomina, że przyszły święty zginął w czasie II wojny światowej za japońskiej okupacji. Najeźdźcy zachęcali Papuasów, by wyprali się chrześcijaństwa i powrócili do dawnych wierzeń. Przywrócili też zniesioną pod wpływem misjonarzy poligamię. Peter To Rot jako katechista ostro się temu sprzeciwiał, potajemnie przygotowywał też młodych do małżeństwa, chrzcił dzieci, przynosił Komunię do chorych. Japończycy już wcześniej internowali bowiem europejskich misjonarzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję