W dniu ślubu wypowiedziane słowa „…oraz, że cię nie opuszczę aż do śmierci” dla niektórych przestały mieć znaczenie. Stają naprzeciw siebie obojętni, czasem wrodzy, głusi na siebie
- ci, którzy na dobre i na złe pragnęli być razem. Zapada przykra i odpowiedzialna decyzja - rozstanie. Znaczna część rozchodzących się małżeństw ma dzieci. Dla nich rozbicie rodziny bywa
najsilniejszym przeżyciem i nie pozostaje bez skutków dla psychiki dziecka.
Rodzina spełnia rozliczne funkcje i ma pomóc w przygotowaniu dziecka do udziału w życiu społeczeństwa, ma ułatwić wejście w rolę kobiety lub mężczyzny, uczyć życia uczuciowego, współżycia z otoczeniem.
Dziecko czerpie wzorce z domu, dziewczynka identyfikuje się z matką, chłopiec z ojcem. W rodzinie rozbitej to ulega zachwianiu.
To rodzina powinna zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa, miłości i przynależności. Spełnia tę funkcję lepiej lub gorzej. Rozejście się rodziców powoduje zwykle, że dziecko traci poczucie bezpieczeństwa,
czuje się zagrożone.
Doświadczenie rozbicia rodziny jest różnie przeżywane, w zależności od wieku dziecka, a także więzi emocjonalnej z rodzicami, szczególnie z tą osobą, która odchodzi. Nie bez znaczenia jest tu także
związek uczuciowy dziecka z każdym z rodziców oraz wzajemne relacje między dzieckiem a matką i dzieckiem a ojcem, takie jak szacunek zaufanie, przywiązanie oraz przyczyny, dla których rodzice się rozwodzą.
W rodzinach, w których powodem rozejścia się jest np. alkoholizm ojca lub matki, odejście jednego z nich z domu sprawia, że sytuacja dziecka czasami poprawia się. Natomiast jeżeli u boku któregoś
z rodziców pojawia się nowy partner lub partnerka, wtedy nowy związek rodzica często budzi w dziecku bunt, agresję wobec otoczenia.
Rozpad małżeństwa wiąże się zawsze z silnym przeżyciem dla dziecka pochodzącego z tego związku. Każde dziecko, bez względu na wiek, chciałoby widzieć i czuć opiekę, miłość i troskę obojga rodziców.
Dziecko staje się ofiarą rozpadającego się współżycia rodziców. Czuje się często zawstydzone i upokorzone wobec swoich rówieśników, którzy mają kochających rodziców.
Rozwodzące się małżeństwa muszą zdawać sobie sprawę, bez względu na ich wzajemne niechęci, że jeśli mają wspólne dziecko, na obojgu małżonkach ciąży jednakowy obowiązek prawidłowego wychowania go
i zapewnienia mu właściwych warunków bytowych. Oboje mają również jednakowe prawa do dziecka, a w szczególności prawo do spotykania się z nim. Jedna ze stron, której sąd przyznał opiekę nad dzieckiem,
nie może tych uprawnień ograniczać, ponieważ prowadzi to do szeregu wypaczeń w kształtującym się charakterze dziecka i często takie sytuacje niekorzystnie wpływają na przyszłe jego życie. Jest wręcz niedopuszczalne,
żeby rodzice po rozwodzie w rozstrzyganie między sobą wzajemnych niechęci włączali dziecko poprzez nastawianie go przeciwko drugiej stronie, izolowanie od niej - to obosieczna broń.
Sfera uczuciowa dziecka odgrywa bardzo ważną rolę w rozwoju jego osobowości, w jego zachowaniu, kontaktach między ludźmi. Często zaburzenia emocjonalne spowodowane konfliktami w rodzinie wywołują
u dzieci zachowania odmienne od tych, jakich należałoby się spodziewać u dziecka. Kiedy rozpada się więź uczuciowa między partnerami, rozkładowi ulega także rodzina. Rozbita uczuciowo rodzina zmierza
do rozbicia formalnego, czyli do rozwodu. Zanim do niego dojdzie rodzice często włączają w niesnaski między sobą dzieci. Z pozycji winy nie rozwiążemy żadnego z konfliktów małżeńskich. Usiłowania przerzucenia
winy na współmałżonka, obarczanie go odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację, buntowanie dziecka z góry skazane są na niepowodzenie. Dziecku trzeba wytłumaczyć, dlaczego rodzice nie chcą być razem,
zrozumiałym, dostosowanym do jego wieku językiem, np.: „bardzo cię kochamy, ale tak się stało, że nie kochamy się nawzajem, jedno z nas musi wyprowadzić się z domu, ale nadal będziemy się widywać
i opiekować tobą”. Oczywiście, takie wyjaśnienie, nawet zrozumiane przez dziecko intelektualnie, nie zawsze zaakceptowane jest emocjonalnie.
Od tego, czy rzeczywiście rodzice kochają swoje dziecko i czy będzie ono miało regularny satysfakcjonujący kontakt z obojgiem rodziców, zależy, czy pogodzi się z nową sytuacją. Dla dziecka związanego
emocjonalnie z obojgiem rodziców ich rozstanie jest bolesnym przeżyciem. A powtórne związki małżeńskie rodziców stwarzają na ogół kolejne trudne dla dziecka sytuacje.
Bardzo dużo zależy od zachowania rodziców, od wzajemnego stosunku obydwu stron w imię dobra dziecka po rozwodzie.
W obecnych czasach rodzina nabiera ogromnego znaczenia jako niezastąpione źródło miłości, troski, bezpieczeństwa. Jej przetrwanie zależy coraz bardziej od siły emocjonalnej, duchowej więzi łączącej
tych, którzy ją tworzą. Nie rzucajmy swych losów na fale, nie pozwalajmy, by o naszym życiu we dwoje decydowały nastroje, humory, chwile słabości, nieporozumienia. Walczmy o swoje szczęście, nie poddając
się złu, które lubi wkradać się do naszych serc. Pamiętajmy, najboleśniej dotyka to dzieci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu