Zielonogórski maj
Reklama
W przemówieniu otwierającym wystawę prof. Leon Kieres bardzo mocno podkreślał historyczne znaczenie tzw. wydarzeń zielonogórskich. „Walka o Dom Katolicki, która miała miejsce 44 lata temu -
mówił prof. Kieres - nie miała wcale marginalnego znaczenia, jak chcieliby niektórzy. Przeciwnie, jest to bardzo ważne wydarzenie w historii powojennej Polski”. Prezes IPN-u przypomniał, iż
w powojennej historiografii usiłowano umniejszyć rangę tych wydarzeń, wskazując, że było to działanie grupy chuligańskiej, sprowokowanej przez ks. Kazimierza Michalskiego - ówczesnego proboszcza
parafii pw. św. Jadwigi. „To nie był akt chuligaństwa ani wystąpienie »mętów« - mówił prof. Kieres - ale wolnościowy zryw mieszkańców Zielonej Góry, którzy spontanicznie
stanęli w obronie Kościoła”. Prezes IPN-u wskazał na jeszcze jeden ważny aspekt wydarzeń. „Choć Polska była wówczas pod dominacją sowiecką, to trzeba powiedzieć, iż władzę sprawowali Polacy
i to Polacy wystąpili przeciwko Polakom, gdy przystąpiono do pacyfikacji wystąpienia i do represji wobec osób zaangażowanych w walkę o Dom Katolicki” - mówił prof. Kieres.
Bp Adam Dyczkowski w swoim wystąpieniu wskazał na nieugiętą postawę zielonogórzan, którzy stanęli w obronie sprawiedliwości i prawa do własności, jakie posiadał wówczas Kościół katolicki. Biskup dziękował
tym, którzy mieli wówczas odwagę, by upomnieć się o sprawiedliwość i prawdę, stając w obronie Kościoła. „Te wydarzenia nigdy nie mogą pójść w zapomnienie” - apelował do licznie zebranych
na otwarciu wystawy mieszkańców Zielonej Góry.
Lekcja historii
Reklama
Na wystawie otwartej w Bibliotece prezentowane są materiały dotyczące zarówno samych wydarzeń zielonogórskich, jak też problemu stosunków państwa do Kościoła w latach 50. Można tam zobaczyć zdjęcia zrobione
przez Milicję Obywatelską podczas zamieszek przy Domu Katolickim. Istniejące zdjęcia nie pokazują jednak oddziałów milicji czy ZOMO, które brały udział w pacyfikacji. Prezentowane są także fotografie
prawie wszystkich zatrzymanych i osądzonych po wydarzeniach. Ciekawostką jest egzemplarz ówczesnej „Gazety Zielonogórskiej”, gdzie na stronie pierwszej znalazł się artykuł zatytułowany Chuligani
- narzędzie antyspołecznych planów ks. dziekana.
Szeroki kontekst wydarzeń zielonogórskich przedstawiono podczas sesji naukowej, która odbyła się bezpośrednio po otwarciu wystawy. O różnych aspektach relacji między państwem a Kościołem w okresie
powojennym mówili: prof. Czesław Osękowski z Uniwersytetu Zielonogórskiego, dr Jan Miłosz oraz Filip Leśniak z Instytutu Pamięci Narodowej, ks. dr Dariusz Śmierzchalski-Wachocz z Uniwersytetu Szczecińskiego,
dr Bogdan Biegalski z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z Sulechowa oraz dr Tadeusz Dzwonkowski z Archiwum Państwowego w Zielonej Górze. W dyskusji, która odbyła się na koniec sesji, wskazano przede
wszystkim na potrzebę kontynuowania prac badawczych, aby dotrzeć do całej prawdy nt. powojennej historii Polski. Wskazywano przy tym na istotne trudności, jakim jest niekompletność archiwów spowodowana
celowymi działaniami rządzącego Polską reżimu komunistycznego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nauczycielka życia
Reklama
Msza św. w intencji represjonowanych została odprawiona w konkatedrze pw. św. Jadwigi, gdyż Dom Katolicki był wówczas własnością tej parafii. Podczas Mszy św. celebrowanej w rocznicę wydarzeń ks. kan.
Włodzimierz Lange apelował o pamięć o tamtych wydarzeniach. „Nas na tym świecie ma cechować miłość i przebaczenie. Nie możemy jednak, przebaczając, wymazywać faktów z naszej historii - mówił
Proboszcz parafii pw. św. Jadwigi. - Nie możemy przemilczać pewnych wydarzeń, lecz spoglądać na nie, by posiąść mądrość. historia bowiem jest nauczycielką życia”. Nawiązując bezpośrednio do
wydarzeń sprzed 44 lat, Ksiądz Kanonik wskazywał, iż jest to historia wciąż żywa, choćby poprzez tych, którzy zostali niesprawiedliwie osądzeni. „Chcemy dzisiaj przypomnieć o tych wydarzeniach,
wprawdzie bolesnych, ale potrzebnych nam dzisiaj, aby tych samych błędów nie popełniać, aby los nasz i naszego narodu powierzyć w ręce ludzi, którzy Boga będą słuchać”.
Ks. kan. W. Lange podkreślił także, że skutki wystąpienia przeciwko Bogu są zawsze tak samo tragiczne: „Boga wyrzucić z życia nie można. Boga wyrzucić z życia nie wolno. Bo jeśli do tego dojdzie,
to człowiek zapłaci zbyt wielką cenę: rozdarcie w sobie, rozdarcie w rodzinie, rozdarcie w narodzie” - przestrzegał ks. kan. Lange. We Mszy św. prócz przedstawicieli władz samorządowych wzięli
udział żyjący jeszcze uczestnicy wydarzeń z roku 1960.
Wydarzenia zielonogórskie 1960 r.
Kalendarium
15 marca
Wydział Spraw Lokalowych wydaje nakaz opuszczenia budynku Domu Katolickiego do 27 maja.
26 maja
Ks. Kazimierz Michalski składa petycję do Rady Państwa za pośrednictwem Kurii Biskupiej z prośbą o cofnięcie decyzji eksmisji.
29 maja
Ks. Kazimierz Michalski informuje wiernych na Mszach św. o wyznaczeniu terminu eksmisji na 30 maja.
30 maja
Godz. 9.30 - do budynku Domu Katolickiego wchodzi grupa kobiet i dzieci na mające się odbyć zajęcia z religii.
Godz. 9.50 - do Domu Katolickiego przychodzą przedstawiciele władz miejskich z nakazem eksmisji w asyście milicji, pod budynkiem jest ok. 200 osób.
Ok. godz. 10.00 - z Domu Katolickiego wychodzi ks. Michalski z dziećmi. Próba odblokowania wejścia i rozpędzenia zgromadzonych. Na plac wkracza oddział ZOMO. Wokół Domu Katolickiego gromadzi
się ok. 800 osób. Ks. Michalski próbuje przemówić i nakłonić zebranych do rozejścia się.
Ok. godz. 11.30-12.00 - na placu jest ok. 2 tys. osób. ZOMO rozrzuca pojemniki z gazem, tłum rozbiega się po okolicznych ulicach i zaułkach, kryje się w kościele Matki Bożej. Przybywa
milicja robotnicza - aktywiści z zakładów pracy.
Ok. godz. 13.00 - przybywają dodatkowe oddziały ZOMO z Gorzowa Wlkp. Milicja i ZOMO zostają pokonane przez walczących. Po obu stronach jest wielu rannych. Próba podpalenia Komendy Wojewódzkiej
Milicji.
Ok. godz. 14.00 - na placu jest ponad 5 tys. osób.
Godz. 16.00 - przybywają oddziały ZOMO z Poznania.
Godz. 17.30 - w centrum miasta nie ma już żadnych dużych grup mieszkańców. Walki na ulicach miasta trwają do późnych godzin nocnych. Około 300 osób zostaje zatrzymanych.
17 i 18 czerwca
Pierwsze „pokazowe” procesy sądowe uczestników walk o Dom Katolicki.
Oprac. ks. A. D.