Reklama

Modlitwa w chwilach codziennych utrapień

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Codziennie doświadczamy wielu radości. Pierwszą z nich jest uświadamianie sobie daru życia. Budzimy się - czujemy bicie naszego serca, oddech, przepływ krwi w naszym organizmie. Spotykamy ludzi, którzy nas kochają. Słyszymy dobre słowa docierające do nas. Ktoś podaje nam pomocną dłoń.
Zachwyca nas piękno świata. Cieszymy się, że możemy coś sensownego uczynić nie tylko dla siebie, ale i dla bliźnich. Doświadczenia dobre powodują w nas poczucie wdzięczności w stosunku do Pana Boga i bliźnich.
Coraz częściej spotykamy ludzi narzekających z różnych powodów. My sami często także utyskujemy. Motywy do narzekań są liczne. Kiedy spotka kogoś krzywda, zostanie on niesłusznie oskarżony, pomówiony, wykorzystany. Trudne doświadczenia życiowe: śmierć człowieka bliskiego, choroba lub wypadek, to wszystko może przytłaczać, prowadzić do smutku, czasami do rozpaczy.
Do poważnych utrapień życiowych zaliczyć możemy utratę pracy lub niepowodzenia związane z jej wykonywaniem. Wielu ludzi z tego powodu przeżywa ogromny stres.
Brak podstawowych rzeczy to także codzienne utrapienia: kłopoty finansowe, niemożliwość zakupienia i posiadania ulubionych przedmiotów.
Smucimy się także z tego powodu, że najbliżsi cierpią, a my nie jesteśmy w stanie im pomóc. Bywa też, że niejednokrotnie ich nie rozumiemy i dochodzi do sprzeczek lub też kłótni. Niezgoda w rodzinie i między przyjaciółmi lub znajomymi boli bardzo.
Są także dolegliwości mniejszej wagi, ale równie uciążliwe. Dla przykładu podać można codzienne dolegliwości zdrowotne, szczególnie u tych, którzy mają kilkadziesiąt lat. Boli nas głowa, stawy, trzeba systematycznie chodzić do dentysty...
W dzisiejszym, zapędzonym, świecie odczuwamy brak czasu. Nieustannie gdzieś pędzimy, spóźniamy się, czasami zapomnimy o umówionym spotkaniu. Rzeczy materialne często odmawiają posłuszeństwa. Popsuła się pralka, lodówka, do komputera wkradł się wirus...
Codziennie mamy doświadczenia różnorodnych utrapień. Możemy buntować się na nie lub na siebie z powodu nieumiejętności lub niemożliwości ich rozwiązania. Mamy świadomość, że nie unikniemy większych lub mniejszych dolegliwości. Możemy buntować się ze względu na nie lub zaakceptowawszy je próbować przezwyciężać na tyle, na ile mamy ku temu możliwości.
Zawsze pomocna okaże się modlitwa. Trudności widziane przez pryzmat rozmowy z Panem Bogiem okażą się przydatne. To może być nasze włączenie się w Chrystusowy krzyż, uszlachetniający nas przez łaskę. Przez właściwe rozumienie i przemodlenie trudności, nasze serce staje się wrażliwsze i szlachetniejsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

"Extra omnes!". Rozpoczęło się konklawe

2025-05-07 17:51

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

O godz. 16:30 w Pałacu Apostolskim rozpoczęła się liturgia wejścia na konklawe. Wzięło w niej udział 133 kardynałów elektorów, a poprowadził ją – zgodnie z przepisami – najstarszy precedencją kardynał biskup – Pietro Parolin. Kardynałowie wybiorą 267. Papieża.

Liturgia rozpoczęła się znakiem krzyża i krótkimi obrzędami wstępnymi, po których kardynałowie, modląc się Litanią do Wszystkich Świętych, przeszli procesyjnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Tam, po odśpiewaniu hymnu „Przybądź Duchu Święty” i odmówieniu modlitwy w intencji elektorów, złożyli oni uroczystą przysięgę. Najpierw wspólnie odczytali jej rotę, która dotyczy zarówno sytuacji, w której na któregoś z nich padnie wybór, jak też dochowania tajemnicy konklawe. Następnie każdy z kardynałów osobiście dopełnił przysięgi, kładąc dłoń na Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje portierka, ochroniarz w stanie krytycznym

2025-05-07 20:36

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

PAP/PAP

Portierka zaatakowana przez 22-letniego sprawcę na kampusie UW miała ponad 60 lat. Ranny został także ochroniarz, który jest w stanie krytycznym – dowiedziała się PAP.

O godz. 18.40 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło do wydarzenia o charakterze kryminalnym – powiedział PAP kom. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję