Reklama

Turniej piłki nożnej ministrantów dekanatu Trzebiatów

Ministranci to chłopcy, których widać nie tylko, gdy służą przy ołtarzu w kościele. Mają oni wiele zdolności, przejawiają różne zainteresowania. Jedną z pasji młodych chłopców jest gra w piłkę nożną. Nawiązując do tego, parafia pw. Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny w Trzebiatowie 5 czerwca br. zorganizowała Dekanalny Turniej w Piłkę Nożną.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozgrywki piłkarskie miały miejsce na głównym stadionie 4-ligowej drużyny „Regi-Meridy” Trzebiatów. W deszczowe sobotnie południe zebrali się ministranci z: Mrzeżyna, Niechorza, Trzebusza, Trzebiatowa - parafia Wojskowa i parafia pw. Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny. Mecze odbywały się systemem - każdy z każdym, a czas meczu to 2x15 min. Od samego początku nie brakowało emocji piłkarskich i wielkiej woli walki czysto sportowej. We wszystkich meczach widać było wielką chęć wygrania turnieju przez każdą drużynę. Emocje chyba także wpłynęły na pogodę, gdyż z każdym meczem coraz częściej przebijało się słońce między chmurami i było cieplej. Turniej kończyliśmy w pięknej słonecznej czerwcowej pogodzie. W grze ministrantów widać było także wielkie umiejętności i zdolności piłkarskie, które aż chciało się nagradzać oklaskami. Na końcowe rozstrzygnięcie turnieju musieliśmy z wielką niecierpliwością czekać do ostatniego meczu. Zwycięzcami całego turnieju zostali ministranci z parafii pw. Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny w Trzebiatowie, którzy w nagrodę otrzymali puchar i dyplom. Pragnę im serdecznie pogratulować.
Królem strzelców został Jarosław Gałdyś z parafii Trzebusz - strzelec 10 goli. Najlepszym bramkarzem został Marek Białous z parafii pw. Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny w Trzebiatowie. Były także dwa wyróżnienia dla najmłodszych uczestników turnieju: Filipa Brzezińskiego z parafii Niechorze oraz Łukasza Kacprzyckiego z parafii Mrzeżyno.
A oto końcowa klasyfikacja:

I miejsce - parafia pw. Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny w Trzebiatowie;
II miejsce - parafia Trzebusz;
III miejsce - parafia Wojskowa Trzebiatów;
IV miejsce - parafia Niechorze;
V miejsce - parafia Mrzeżyno.

Serdecznie dziękuje opiekunom ministrantów: wicedziekanowi ks. Józefowi Czujko, proboszczowi parafii Niechorze ks. Franciszkowi Moździerzowi, proboszczowi parafii Trzebusz ks. Wojciechowi Helakowi, proboszczowi parafii Mrzeżyno ks. kapelanowi Zbigniewowi Zielińskiemu, proboszczowi parafii Wojskowej w Trzebiatowie za to, że chcieli wziąć udział w turnieju i że pomogli w jego zorganizowaniu. Dziękuję również Józefowi Domańskiemu za udostępnienie boiska i możliwość zorganizowania turnieju. Dziękuję Adamowi i Grzegorzowi Litwinowicz za sędziowanie meczy. Szczególne jednak podziękowania składam wszystkim ministrantom biorącym udział w turnieju, za ich wspaniałą postawę piłkarską i wielkie zaangażowanie. Mam nadzieję, że turniej będzie kontynuowany w czasie powakacyjnym i będzie więcej kibiców, którzy będą dopingowali zawodników do jeszcze lepszej gry.
Wszystkim, którzy pomogli w przeprowadzeniu turnieju, bardzo serdecznie dziękuję i do zobaczenia w następnych rozgrywkach piłkarskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

LN siatkarek - Polki kontra mistrzynie olimpijskie w grze o finał

2025-07-26 07:56

[ TEMATY ]

sport

PAP/Marian Zubrzycki

Polskie siatkarki w walce o finał Ligi Narodów w łódzkiej Atlas Arenie w sobotę o godz. 16 zmierzą się z mistrzyniami olimpijskimi z Paryża - Włoszkami. Rywalki, triumfatorki rozgrywek w poprzednim roku, nie przegrały z rzędu 27 ostatnich oficjalnych spotkań.

W sobotę poprzeczka zostanie zawieszona jednak znacznie wyżej, bowiem po drugiej stronie siatki staną mistrzynie olimpijskie z Paryżu, które wygrały ostatnie 27 oficjalnych spotkań. Doświadczony argentyński trener Julio Velasco stworzył prawdziwą maszynę do wygrywania, a wartość włoskich siatkarek zna ich rodak, szkoleniowiec reprezentacji Polski Stefano Lavarini.
CZYTAJ DALEJ

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa Sowińskiego – misjonarza cyfrowego

2025-07-26 19:57

[ TEMATY ]

świadectwa

Archiwum prywatne Krzysztofa Sowińskiego

Krzysztof Sowiński należy do najpopularniejszych chrześcijańskich twórców internetowych w Polsce. Głosi Ewangelię, prowadzi popularne podcasty, śpiewa w chrześcijańskim zespole i inspiruje innych do powrotu do Pana Boga. „Kościół jest piękny, kochający, pełny życia” - mówi z przekonaniem, choć lata temu jego świat zdominowany był przez uzależnienia.

Nazywam się Krzysztof Sowiński. Jestem mężem, ojcem trójki dzieci, ewangelizatorem, YouTuberem, Prezesem Fundacji SOWINSKY oraz wokalistą rockowego zespołu ewangelizacyjnego Redhead Hero. Wkrótce absolwentem Akademii Katolickiej w Warszawie na kierunku teologia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję