Reklama

Temat tygodnia

Ponad pozornymi ocenami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ocenami w ważnych, a zwłaszcza delikatnych sprawach należy poczekać, aż będzie całkowita jasność i pewność. A ostrożność tym bardziej jest potrzebna, im bardziej skutki pomyłki mogą być nieodwracalne. Ale niekiedy warto zająć się niejasną jeszcze sprawą, tyle że nie dla rozstrzygnięcia rzeczy, co do których nie mamy pewności. Warto dlatego, że przy okazji rozjaśniają się inne kwestie, a i temat w wakacje jest aktualny.
Czego dotyczy to wprowadzenie? Chodzi o sprawę, która od kilku dni - w momencie, kiedy powstaje ten tekst - stała się w Polsce niezwykle głośna. Policja zatrzymała znanego psychologa pod zarzutem seksualnego wykorzystywania dzieci. Sprawę nagłośniono mocno, tym bardziej, iż człowiek ten pracował właśnie z dziećmi…
Zostawmy jednak kwestię, którą może rozsądzić tylko śledztwo: czy rzeczywiście jest winien? Przy okazji wiadomości o aresztowaniu media poprosiły o komentarze i dwa z nich zasługują chyba na szczególną uwagę.
Pierwszy, to komentarz innego specjalisty. Zwrócił on uwagę, że są takie „zawody” albo takiego rodzaju służba, której wykonywanie wiąże się nierozłącznie ze szczególnym zaufaniem, jakim muszą cieszyć się osoby wykonujące je. Chodzi, obok rodziców, o terapeutów i księży. Rzeczywiście, jeśli braknie takich „ostatecznych punktów odniesienia”, jeśli nie będzie się do kogo zwrócić - bo wszyscy są podejrzani - stajemy bezradni.
Właśnie tu widać, że postawa wiary i zaufania jest wpisana w prawidłowy rozwój człowieka. Tam, gdzie takie odniesienie jest niemożliwe, tam niemożliwe jest właściwe kształtowanie człowieczego ducha.
Słusznie pisał pewien niemiecki myśliciel, że u podstawy istnienia stoi akt wiary. Istniejemy, ponieważ wierzymy, że nasze życie ma sens, że to, co przekazali nam inni ludzie, jest prawdą, że… - i można kontynuować. Jeśli więc ktoś mówi, iż wystarczy sama wiedza, a nie więź zaufania z człowiekiem, nie zauważa, że sam również opiera się na wierze w wiedzę, którą inni podali. Słowem, nie można uciec przed tym, by zawierzyć drugiemu człowiekowi. Trzeba się tylko uczyć, w jaki sposób wybierać właściwych ludzi.
Drugi komentarz warty uwagi, to słowa rodziców. Jedna ze stacji telewizyjnych wyemitowała dramatyczną wypowiedź, bodajże ojca, który zastanawiał się, jak po takiej aferze może wysłać swą pociechę na kolonie - toż teraz wszyscy są podejrzani. O tym, dlaczego takie rozumowanie prowadzi donikąd, wyżej zostało powiedziane. Ale pytanie, jak ochronić dzieci, nadal pozostaje nierozwiązane.
Po części, pytanie to do końca pozostanie bez odpowiedzi, bowiem całe życie człowieka jest ryzykiem - wolność stawia nas tak przed szansą, jak i niebezpieczeństwem. Wydaje się jednak, że nagłośnienie tej sprawy przez media mogło niektórym nieco przysłonić oczy. W wypowiedzi tego rodzica jedynym problemem, jaki dla niego istniał, była możliwość spotkania dzieci z niewłaściwym człowiekiem. Nie było wcale mowy o tym, że dzieci mogą być deprawowane nie tylko przez takich ludzi. A tymczasem warto pamiętać, że to, czego się panicznie boją tacy opiekuńczy rodzice, może zupełnie spokojnie dotrzeć do ich pociech inną drogą - powoli, jak kropla drążąca skałę. Wszak dzieci są z każdej strony bombardowane reklamami, billboardami, słowami, które również niszczą ich niewinność.
Problem więc nie tylko w tym, by ustrzec dzieci przed spotkaniem z ludźmi, którzy mogą je skrzywdzić. To na pewno. Ale problem też i w tym, by pozwolić dzieciom znaleźć prawdziwe wartości, by wskazywać, którą drogą można iść, a która prowadzi w niewłaściwym kierunku.
Tutaj właśnie splatają się oba wątki i rozjaśniają pewne sprawy. Z jednej strony, choć takie aresztowanie postawiło pytanie o możliwość zaufania drugiemu człowiekowi, jasne jest chyba, że trzeba mieć ludzi zaufanych i sprawdzonych, że życia nie da się budować bez takich głębokich więzi; chodzi tylko o to, by znaleźć właściwych ludzi. A z drugiej strony, chyba już rozumiemy, że nie należy problemu widzieć tylko w tym, że oto pojawił się człowiek, który mógł kogoś skrzywdzić. Problem tkwi głębiej - w tym na ile pozwalamy, by brak wartości, brak zdecydowanego odróżnienia dobra od zła niszczył to, co święte w człowieku. Nie dajmy się zwieść pozorom!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieska intencja na październik: o wzajemną współpracę różnych tradycji religijnych

2025-09-30 16:26

[ TEMATY ]

papieska intencja

wzajemna wspóółpraca

tradycje religijne

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Módlmy się, aby wierzący różnych tradycji religijnych potrafili współdziałać w obronie i promowaniu pokoju, sprawiedliwości i braterstwa między ludźmi” - zachęca Papież Leon XIV w intencji modlitewnej na październik. Jest ona ogłoszona w czasie, gdy świat cierpi z powodu eskalacji konfliktów zbrojnych, ale też w perspektywie 60. rocznicy ogłoszenia deklaracji „Nostra aetate” Soboru Watykańskiego II.

Religie jako most i proroctwo
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: w październiku międzynarodowy kongres nt. domniemanych objawień w Garabandal

2025-09-30 14:31

[ TEMATY ]

Hiszpania

objawienia

Garabandal

commons.wikimedia.org

Kapliczka w miejscu objawień

Kapliczka w miejscu objawień

Od 17 do 19 października br. w miejscowości San Sebastián de Garabandal, zwanym potocznie Garabandal, na północy Hiszpanii, odbędzie się drugi międzynarodowy kongres dotyczący tych domniemanych objawień maryjnych z lat 1961-1965. Związane z trzydniowym kongresem wydarzenia, jak przekazali organizatorzy, odbędą się zarówno w Garabandal, jak i w położonych w pobliżu miejscowościach Puentenansa oraz Santo Toribio de Liébana, które jest popularnym miejscem pielgrzymkowym.

W komitecie organizacyjnym październikowego wydarzenia są zarówno osoby duchowne, jak i świeccy, w tym były minister spraw wewnętrznych Hiszpanii Jorge Fernández Díaz, a także osoby pochodzące ze Stanów Zjednoczonych, Argentyny, Meksyku, Urugwaju, Portoryko, Peru, Kolumbii oraz Hiszpanii.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: Modlimy się za Kościół, aby wszystkie jego trudne rany były leczone w duchu prawdy

2025-10-01 08:09

- Modlimy się za Kościół, aby wszystkie jego trudne i bolesne rany były podejmowane i leczone w duchu prawdy, sprawiedliwości i miłosierdzia – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach, w której wzięli udział uczestnicy Zgromadzenia Plenarnego Papieskiej Komisja ds. Ochrony Małoletnich.

Na początku Mszy św. wszystkich uczestników Zgromadzenia Plenarnego Papieskiej Komisja ds. Ochrony Małoletnich z jej przewodniczącym abp. Thibault Verny przywitał ks. Zbigniew Bielas. – Niech wstawiennictwo Apostołów Bożego Miłosierdzia – św. Faustyny i św. Jana Pawła II – oraz patrona dnia dzisiejszego – św. Hieronima – wyprasza wszystkim potrzebne łaski – życzył kustosz łagiewnickiego sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję