Reklama

Polska

Powstaje pierwszy ewangelizacyjny chatbot

Na zlecenie portalu Aleteia powstał pierwszy ewangelizacyjny chatbot. Program o nazwie ePaul, wykorzystujący sztuczną inteligencję, to odpowiedź na apel papieża Franciszka, by dzielić się z innymi Dobrą Nowiną za pomocą historii pełnych nadziei, wiary, ufności i miłości. Polska edycja Aletei - Aleteia.pl - uruchomi ePaula z okazji Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu, obchodzonego w Polsce w trzecią niedzielę września.

[ TEMATY ]

internet

sdecoret/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Chatbot ePaul jest najprawdopodobniej pierwszym na świecie narzędziem ewangelizacyjnym, wykorzystującym sztuczną inteligencję. Jest to także narzędzie łatwe i przyjazne w obsłudze. Mam nadzieję, że pomoże czytelnikom Aleteia.pl dzielić się z innymi swoją wiarą - mówi Jason Deal odpowiedzialny w Aletei za strategię i marketing.

Nazwa ePaul nawiązuje do postaci św. Pawła z Tarsu, wielkiego ewangelizatora, którego działalność została opisana na kartach Nowego Testamentu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przekazywanie Dobrej Nowiny i chrześcijańskich wartości jest dla wielu osób dużym wyzwaniem, dlatego pomysłodawcy ewangelizacyjnego chatbota, tworząc aplikację ePaul, chcieli to ułatwić.

- Często, gdy chcemy dodać otuchy naszym bliskim, przyjaciołom bądź znajomym oraz zapewnić ich o swojej pamięci modlitewnej, nie wiemy, w jaki sposób to zrobić. Chatbot ePaul zaprojektowany został właśnie z myślą o takich sytuacjach, kiedy czujemy się nieco skrępowani lub trudno nam znaleźć odpowiednie słowa, by przekazać komuś, że jesteśmy z nim i że jest z nim także Pan Bóg - wyjaśnia dyrektor wydawniczy portalu Aleteia, Jesus Colina.

Wykorzystując bazę opublikowanych na Aletei artykułów, chatbot wyszuka dla nas odpowiedni artykuł. Musimy tylko odpowiedzieć na kilka szczegółowych pytań dotyczących poszukiwanej treści, a aplikacja ePaul natychmiast zaproponuje nam listę artykułów odnoszących się do danego problemu. To inteligentne narzędzie obsługiwane jest przez Facebook Messenger i portal Aleteia.pl.

Chatbot został zaprojektowany na zlecenie portalu Aleteia jako narzędzie wspierające Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. Więcej informacji uzyskać można na stronie internetowej aplikacji ePaul: https:// pl.aleteia.org/epaul/. Aplikacja zostanie uruchomiona na profilu Aleteia.pl na Facebooku 16 września.

Aleteia jest nowoczesnym portalem ewangelizacyjno-lifestylowym powołanym do życia w 2013 roku przez Fundację na rzecz Ewangelizacji przez Media (Fondation pour l’Évangélisation par les Médias). Obecnie, na zlecenie Fundacji, Aleteią zarządza europejska grupa multimedialna Média-Participations z siedzibą w Paryżu, która specjalizuje się w działalności wydawniczej.

Reklama

Portal ukazuje się w siedmiu językach (angielskim, francuskim, portugalskim, hiszpańskim, włoskim, arabskim, a od 2016 roku także polskim). Gromadzi w każdym miesiącu około 15 mln unikalnych użytkowników z całego świata, co przekłada się na prawie 35 mln odsłon. Oznacza to, że Aleteia jest najczęściej odwiedzanym portalem katolickim na świecie.

Aleteia proponuje chrześcijańską wizję rzeczywistości - zarówno świeckiej, jak i religijnej - wolną od wszelkich wpływów ideologicznych. Obok materiałów z dziedziny duchowości pod adresem Aleteia.pl czytelnicy znajdą także treści związane z bardzo szeroko rozumianym stylem życia. Każdego dnia mają do wyboru artykuły z 11 działów: aktualności, dobre historie, duchowość, styl życia, pod lupą, Kościół, For Her, kultura, muzyka, sztuka i podróże oraz wiedziałeś o tym?

Choć Aleteia została powołana do życia przez grupę katolików świeckich, to ściśle współpracuje z ważnymi instytucjami Stolicy Apostolskiej: Papieską Radą ds. Nowej Ewangelizacji i Sekretariatem ds. Komunikacji. W Polsce funkcjonuje w partnerstwie z Katolicką Agencją Informacyjną.

2017-09-05 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Internetowa platforma streamingowa europejskich sanktuariów

[ TEMATY ]

Jasna Góra

internet

koronawirus

BOŻENA SZTAJNER

Internetowa platforma streamingowa europejskich sanktuariów SanctuaryStreaming.eu powstała z inicjatywy Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). Obejmuje 28 miejsc pielgrzymkowych z 17 państw, w tym: Lourdes, Loreto, Fatimę, Altötting, Walsingham, Einsiedeln, Torreciudad i inne. Z Polski są to: Częstochowa, Kalwaria Zebrzydowska i Niepokalanów.

Jej celem jest ułatwienie katolikom modlitwy w czasie ograniczenia dostępu do kościołów, związanego z pandemią koronawirusa. Jednocześnie ma pomóc Europejczykom wzrastać w duchu solidarności.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Redaktor naczelny „Niedzieli”: wiara wymaga od nas odwagi

2024-04-29 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Niedziela

apel

Ks. Jarosław Grabowski

B.M. Sztajner/Niedziela

– Wiara obejmuje zmianę zachowania, a nie tylko powielanie pobożnych praktyk – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 28 kwietnia rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

– Maryja uczy nas, że wiara to nie tylko ufność, to nie tylko zaufanie Bogu, to nie tylko prosta prośba: Jezu, Ty się tym zajmij. Wiara ogarnia całe życie, by móc je przemienić. To postawa, sposób myślenia i oceniania. Wiara angażuje w sprawy Jezusa i Kościoła – podkreślił ks. Grabowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję