Berlin: Dźgali mężczyznę nożem, bo nosił łańcuszek z krzyżykiem na szyi
W berlińskiej, imigranckiej dzielnicy Neukölln trzech mężczyzn napadło i pobiło 23-latka – poinformował niemiecki dziennik „Bild”. Według gazety napastnikom nie spodobał się łańcuszek z krzyżykiem, jaki ofiara nosiła na szyi.
Napastnicy najpierw zaczepili ofiarę. Chcieli wiedzieć dlaczego nosi krzyżyk i jest chrześcijaninem. Następnie zaczęli bić ofiarę i zerwali mu łańcuszek z szyi. Na koniec dwóch z nich przytrzymało mężczyznę, a trzeci zadał mu dwa ciosy nożem
- poinformowała rzeczniczka prasowa prezydium policji w Berlinie. Ofierze udało się wezwać pomoc. Policji nie udało się jak dotąd schwytać sprawców. Prawdopodobnie są to imigranci z krajów muzułmańskich.
Sprawę napadu potraktowano poważnie, bowiem śledztwo nad nim przejął wydział Ochrony Państwa z policji śledczej w Berlinie. Zajmuje się on zapobieganiem i zwalczaniem czynów kryminalnych motywowanych politycznie, w tym m.in. przestępstw dokonanych przez skrajną lewicę, neonazistów, cudzoziemców i skrajnych islamistów.
Dopiero kilka dni wcześniej dwóch mężczyzn zaatakowała homoseksualistę w berlińskiej dzielnicy Schöneberg. Popychali go i pluli na niego. Zostali zatrzymani przez policję. Obaj pochodzą z Północnej Afryki.
Celem terrorystów jest Europa – powiedział prezydent Francji François Hollande kilka godzin po zamachach terrorystycznych w Brukseli. Wcześniej wypowiadali się inni szefowie rządów, m.in. premierzy Belgii i Polski. Do zamachów doszło kilka dni po ujęciu w Brukseli głównego koordynatora zamachów w Paryżu Salaha Abdeslama, a także po zastrzeleniu i pojmaniu innych terrorystów. Odwetowego zamachu w stolicy Unii Europejskiej należało się więc spodziewać. Choć od wielu miesięcy przed Parlamentem Europejskim i na ulicach widać było uzbrojone po zęby patrole policji i wojska, to nie miałem złudzeń co do wątpliwego stanu bezpieczeństwa w tym mieście. Bruksela podzielona jest na 19 „communes”, czyli gmin-dzielnic. Do niektórych z nich od kilkunastu lat policja nawet nie zagląda w obawie o własne bezpieczeństwo. Na problem ten zwracał uwagę już blisko 12 lat temu mój belgijski kolega, europoseł wybrany z list partii Vlaams Belang. Twierdził nawet, że wozy policyjne atakowane są w jednej dzielnicy Brukseli koktajlami Mołotowa. Przypomnę, że gdy przewodniczącym PE był Jerzy Buzek, wyszedł on nawet z propozycją ogrodzenia budynku Parlamentu zasiekami w obawie o bezpieczeństwo europosłów.
– Dziś każdy z nas niczym Mędrzec, z tym co w nas najpiękniejsze, ze złotem naszych serc, nadzieją naszych sumień i miłością człowieczeństwa, która mamy w sobie, przychodzimy, aby te dary złożyć Jezusowi – mówił podczas Mszy Świętej w ramach Orszaku Trzech Króli w Soninie ks. Władysław Dubiel.
W Soninie Orszak Trzech Króli rozpoczął się przy budynku Ośrodka Kultury, skąd licznie zgromadzeni mieszkańcy przemaszerowali ze śpiewem kolęd na ustach do kościoła parafialnego, by tam pokłonić się przy stajence i uczestniczyć w uroczystej Eucharystii.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.