Reklama

Rozmowy z bratem Stanisławem

„Fons et origo mali”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Red. Lidia Dudkiewicz: - Od najdawniejszych czasów nęka nas pytanie, co góruje na świecie - dobro czy zło i jaka jest geneza zła, nie tylko tego fizycznego, ale też - a może zwłaszcza - tego moralnego.

Br. Stanisław Rybicki FSC: - Czy wystarczy dogmatyczna odpowiedź, że tym zatrutym praźródłem wszelkich nieszczęść i kataklizmów, wszelkich zbrodni jest grzech pierworodny? Bóg jest nieskończenie dobry i wszystkie Jego dzieła są dobre. Nikogo jednak nie omija doświadczenie cierpienia i zła obecnego w naturze, które są związane z ograniczeniami właściwymi dla stworzeń, a przede wszystkim zagadnienie zła moralnego. Skąd pochodzi zło? By na to pytanie odpowiedzieć, musimy rozważać zagadnienie początku zła, kierując spojrzenie naszej wiary na Tego, który sam jest jego Zwycięzcą. Bóg bowiem dopuszcza zło, aby wyprowadzić z niego dobro. Stąd słowa św. Pawła: „Gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska” (Rz 5, 20). A hymn wielkanocny Exsultet głosi: „O, szczęśliwa wina, skoro ją zgładził tak wielki Odkupiciel” (KKK 385-412).

- Wiemy, że nader trudno jest filozoficznie i teologicznie mówić o szatanie-kusicielu jako źródle i przyczynie zła. Z jednej strony wciąż jawią się przypadki satanizmu, a z drugiej sprawdza się mniemanie, że to temat drażliwy.

- Lepiej i bezpieczniej jest więc orzekać o tym, że dzięki „Zwycięzcy śmierci, piekła i szatana” możemy i powinniśmy trwać w zwycięskiej walce z wszelkimi pokusami. Kończąc każdorazowo Modlitwę Pańską, wołamy do Ojca, który jest w niebie: „Zbaw nas od złego”. Ów zły, a więc szatan i jego zwolennicy, w następstwie grzechu pierworodnego posiada jakąś (jaką, nie wiemy) władzę nad światem i ludźmi. Jego ostateczna porażka dopiero ma nastąpić. I niewątpliwie nastąpi. Trwajmy więc w ewangelicznej postawie: „Jezu, ufam Tobie”. W tym duchu, w duchu wiary, niech do nas przemówi prorok Jeremiasz: „Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją” (Jr 17). To optymistyczna antyteza do słów Bożych: „Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku..., a od Pana odwraca swe serce” (Jr 17, 6-7).
I na koniec przytoczmy aforyzm przypisywany Apostacie i proklamowany przez Zygmunta Krasińskiego w Nie-boskiej komedii: „Galilaee, vicisti!”. Tym zwycięstwem nad wszelkim złem jest błosławiona miłość.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Barcelonie beatyfikacja Lycariona Maya. Chciał być bratem wszystkich

2025-07-11 17:18

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Barcelona

Vatican Media

Brat Lycarion May, marysta

Brat Lycarion May, marysta

Kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, będzie przewodniczył jutro, 12 lipca, Mszy Świętej, podczas której młody szwajcarski zakonnik, wychowawca ubogich w Hiszpanii, zamordowany w czasie rewolt ludowych w 1909 roku, zostanie wyniesiony na ołtarze. Głosił braterstwo w świecie pełnym konfliktów.

„Aby udać się do Pueblo Nuevo, trzeba być gotowym oddać życie”. Tak mawiał Lycarion May (z domu François Benjamin), brat marysta, który 12 lipca, zostanie beatyfikowany w Barcelonie, w Hiszpanii. Uroczystość odbędzie się w południe w kościele św. Franciszka Salezego i będzie jej przewodniczył w imieniu Papieża kardynał Marcello Semeraro.
CZYTAJ DALEJ

Nie dam się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężę!

2025-06-13 13:29

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 10, 24-33.

Sobota, 12 lipca. Wspomnienie św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję