Reklama

Jezus na Woodstocku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają.
Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników” (Mt 9, 12-13).

Tegoroczny Przystanek Woodstock odbył się w Kostrzynie nad Odrą. Nieodłącznym elementem każdego „Woodstocku” jest Ogólnopolska Inicjatywa Duszpasterska „Młodzi - Młodym”, znana pod nazwą „Przystanek Jezus”. Pomysłodawcą i głównym organizatorem tej akcji, która odbyła się już po raz piąty, jest Katolickie Stowarzyszenie „W służbie Nowej Ewangelizacji” - Wspólnota św. Tymoteusza z Gubina. Po raz kolejny w „Przystanku Jezus” uczestniczyła również wspólnota modlitewno-ewangelizacyjna Effatha z parafii Świętych Erazma i Pankracego w Jeleniej Górze z jej opiekunem ks. Arturem Kotrysem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących” (1Kor 1, 21).

Już 26 lipca w Kostrzynie rozpoczęły się rekolekcje, prowadzone przez bp. Edwarda Dajczaka, które przygotowywały ewangelizatorów do służby na polu woodstockowym. „Idzie czas, gdy ludzie nie wezmą do ręki księgi Ewangelii, dlatego trzeba, by uczniowie mieli na swoich twarzach wypisaną Ewangelię, aby inni mogli ją w ten sposób przeczytać. Rekolekcje to czas przemieniania twarzy, aby była na nich czytelna Ewangelia Jezusa. Po to jest ten czas” (bp E. Dajczak). Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem festiwalu na polu namiotowym Przystanku Woodstock został postawiony krzyż. Przy nim w dzień jak i w nocy czuwali księża, służąc sakramentem pokuty i pojednania, czy też po prostu rozmową z każdym człowiekiem, który do nich przyszedł. Księży, diakonów i kleryków (było ich w tym roku 150), jak i siostry zakonne można było spotkać w każdym miejscu pola woodstockowego, nawet podczas najgłośniejszych koncertów. Uczestników świeckich z tłumu wyróżniały żółte i czerwone koszulki z napisem „nie zrywaj z Bogiem”.
I może ktoś powiedzieć: „Po co to wszystko? Przecież ci, którzy przyjechali na Woodstock nie przyjechali szukać tam Boga.” Tak, masz rację, drogi Czytelniku, ale Jezus posyłał wszędzie swoich uczniów, aby głosili Dobrą Nowinę w porę i nie w porę. „Trzeba przejść przez góry uprzedzeń, zahamowań naszej mentalności, naszego widzenia drugiego człowieka. Czasem są to wysokie góry. Trzeba przyznać, że czasem jesteśmy jak w dolinie, obwarowani tymi szczytami, czasem nam zupełnie dobrze z samymi sobą. Często mamy o kimś tzw. wyrobione zdanie, pewne szablony, stereotypy, wszyscy są zaszufladkowani. To wszystko - to przeszkody, które uniemożliwiają odkrycie drugiego człowieka takiego, jakim jest” (bp E. Dajczak). Czasem za plecami słyszeliśmy „o, to ci od Jezusa”. A Chrystus rzeczywiście był nie tylko przy nas, ale przy każdym woodstockowiczu. Codziennie podczas Eucharystii pojawiały się nowe osoby z woodstockowego pola, które do kościoła przywiódł kochający Bóg. Modliły się z nami, z ciekawością słuchały o Jezusie, decydowały się na spowiedź świętą (często pierwszą od wielu lat), a Bóg przemieniał ich serca, pozwalał doświadczać swojej obecności i miłości. Często towarzyszyły temu szczere łzy, a następnie radość spowodowana przebywaniem z Bogiem. „Wyrusz w drogę, nie zadowalaj się dyskutowaniem, nie czekaj, aby zrobić coś dobrego, na okazje, które się może nigdy nie pojawią. Już nadszedł czas działania. Na początku trzeciego tysiąclecia wy, młodzi, jesteście powołani do głoszenia orędzia Ewangelii świadectwem życia. Kościół potrzebuje waszej energii, entuzjazmu, młodzieńczych ideałów, aby Ewangelia mogła przenikać tkankę społeczeństwa i wzbudzić cywilizację prawdziwej sprawiedliwości, miłości bez dyskryminacji. Jest to czas głoszenia na dachach” (Jan Paweł II). Próbowaliśmy wypełnić to wszystko, bo i dachów jest niemało, i z miejsca na miejsce ciągle będziemy szli. Chcemy wychodzić każdego dnia, aby głosić Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie. Cała inicjatywa ewangelizacyjna nie byłaby możliwa, gdyby nie nieustająca modlitwa zarówno przed Najświętszym Sakramentem w kostrzyńskim kościele, jak i na polu woodstockowym. „Temu, który mocą działającą w nas może uczynić nieskończenie więcej niż to, o co prosimy, czy rozumiemy, Jemu chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie po wszystkie pokolenia wieku wieków! Amen” (Ef 3, 20-21).

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Leon XIV: niech Kościół będzie arką zbawienia, latarnią morską

2025-05-09 11:44

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Wiara chrześcijańska bywa uważana za coś absurdalnego, a wierzący są wyśmiewani i prześladowani. To jednak jest świat, który został na powierzony i wobec którego mamy dawać świadectwo radosnej wiary w Jezusa Zbawiciela – mówił Leon XIV w pierwszej homilii po wyborze na Papieża. Przypomniał, że brak wiary prowadzi dziś do wielu ludzkich dramatów.

Przeczytaj także: Pierwsza Msza św. papieża Leona XIV - transmisja na żywo Zamknij X Wiem, że mogę na was liczyć Swą pierwszą jako papież Eucharystię Leon XIV odprawił w Kaplicy Sykstyńskiej wraz z przebywającymi w Rzymie kardynałami. W pierwszych spontanicznych i wypowiedzianych po angielsku słowach zachęcił purpuratów, by zgodnie ze słowami psalmu, uznali cuda i błogosławieństwa, których Bóg nam udziela. „W tej posłudze Piotrowej – powiedział - powierzyliście mi ten krzyż i błogosławieństwo, jakim jest ta misja. Wiem, że mogę polegać na każdym z was, że pójdziecie razem ze mną, w naszej drodze jako Kościoła, jako wspólnota przyjaciół Jezusa, jako wierzący, aby głosić Dobrą Nowinę, aby głosić Ewangelię”.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza decyzja Leona XIV dotycząca współpracowników

2025-05-09 14:50

[ TEMATY ]

decyzje

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV zadecydował o tymczasowym pozostawieniu na stanowiskach dotychczasowych szefów instytucji Kurii Rzymskiej i Państwa Watykańskiego, aby zapewnić czas na refleksję i modlitwę przed możliwymi zmianami.

Publikujemy treść komunikatu, przekazanego za pośrednictwem Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej:
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV to Papież głęboko zakorzeniony w myśli i duchowości św. Augustyna

2025-05-09 19:15

[ TEMATY ]

św. Augustyn

Papież Leon XIV

Vatican News

Grób św. Augustyna w Pawii

Grób św. Augustyna w Pawii

Leon XIV jest głęboko zakorzeniony w teologii, a przede wszystkim w duchowości i myśli św. Augustyna – mówi o. Gianfranco Casagrande, kustosz relikwii świętego biskupa Hippony. Jego zdaniem skorzysta na tym cały Kościół. Pomoże to w głębszym przylgnięciu do Chrystusa zmartwychwstałego, bo tylko z tego, jak podkreśla, rodzi się jedność, poczucie, że jesteśmy braćmi i siostrami.

O. Casagrande jest przełożonym wspólnoty augustianów w Pawii, gdzie czczone są relikwie św. Augustyna. Jest przekonany, że ten starożytny Ojciec Kościoła będzie wspierał posługę Leona XIV. Symbolicznym tego wyrazem jest świeca, którą augustianie w Pawii zapalili przy grobie swego założyciela, jak tylko dotarła do nich wiadomość o wyniku konklawe. Jak mówi, to właśnie tu znajduje się też serce nowego Papieża.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję