Reklama

Wstydu i serca to wy nie macie

Niewiarygodnie szybko zmieniają się cyferki z cenami na słupach stojących przy stacjach benzynowych. Prawie każdego dnia właściciele „cpn-ów” wchodzą na drabinkę i zmieniają liczby na wyższe. Wszelkie podwyżki paliw tłumaczą niepewną sytuacją na rosyjskim rynku paliwowym oraz wojną w Iraku. Czy rzeczywiście są to jedyne powody? Może źródła tych podwyżek należy szukać gdzie indziej?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzeba przyznać, że na stacjach benzynowych co pewien czas dzieje się coś bardzo ciekawego. Różnego rodzaju ustawy, postanowienia, nowelizacje powodują, że już sami właściciele stacji nie mogą połapać się, o co właściwie chodzi. Pamiętamy przecież gorącą dyskusję na temat biopaliw: szkodliwe czy nieszkodliwe dla samochodowych silników? Pamiętamy niedawne badanie stanu paliw: dolewają czegoś do paliwa czy nie? A jeżeli dolewają, to co to jest? Czy jest to szkodliwe dla pojazdów? I tak jak w każdym innym przypadku społeczeństwo polskie jest podzielone. Najbardziej jednak denerwującym w ostatnim czasie staje się fakt codziennej podwyżki cen paliw. Stale słyszymy, że na giełdach światowych baryłka ropy naftowej osiąga niespotykane ceny: 45$ za baryłkę ropy, 47$, a ostatnio cena zbliżyła się do 50$. Znany ekonomista polski w wywiadzie radiowym przypomniał: „Jeżeli cena baryłki przekroczy 50$, czeka nas załamanie gospodarki, poważny wzrost inflacji i kolejne nieobliczalne podwyżki”. Jesteśmy zatem w przededniu kolejnych podwyżek, i to bardzo poważnych.
Polskie petrochemie nauczyły się od pewnego czasu sloganów, które nieustannie powtarzają, informując o podwyżkach swoich produktów. Powodem wzrostu cen ciągle są: wojna w Iraku oraz kłopoty Yukosu - rosyjskiej firmy naftowej. Logicznie rozumując, jesteśmy zatem skazani na „zagładę”, bo iracka ropa przestała płynąć, a Rosja robi wszystko, aby pokazać Polsce, że to oni są potęgą i basta! Co zatem zrobił rząd, abyśmy nie byli uzależnieni od ropy rosyjskiej i irackiej? Przypomnijmy sobie sprawę z gazem - zostaliśmy całkowicie uzależnieni od wschodniego partnera. Nasuwa się tu poważne pytanie: czy jesteśmy jeszcze państwem suwerennym? Czy obecna sytuacja nie przypomina nam czasów głębokiego socjalizmu? Zapewne tak, ale w obecnym czasie dochodzą jeszcze do tego skandaliczne afery, których zapewne nie rozwiąże ani Sejmowa Komisja Śledcza, ani media. A sprawa jest bardzo prosta: coraz więcej sępów zaczyna krążyć wokół Orlenu, najbogatszej firmy w Polsce. Tym, których się pozbyto, wręczono kilkumilionowe odprawy! Skąd na takie wynagrodzenia znaleziono pieniądze!? To już nie jest skandal, to jest najwyższej jakości chamstwo! Cóż to za instytucja, która wręcza bogaczom miliony, zabierając je najuboższym? Kim są ludzie, którzy tak hojnie rozrzucają pieniądze na lewo i prawo? Kim są ci, którzy takie olbrzymie pieniądze przyjmują? W czasach, gdy rolnicy, robotnicy, służba zdrowia, koleje, cała gospodarka potrzebuje ratunku, wypłaca się jednemu człowiekowi fortunę! Denerwują się Polacy, że w naszych finansach taki bałagan, korupcja, mafijne układy. Rację mają ci, którzy mówią: „Przecież my sami zgotowaliśmy sobie taki los”. I nie ma co ukrywać: trzeba nam było w przeszłości postawić na rzetelność, uczciwość, normalność. Niestety, spodobały się piękne slogany, bilbordowe twarze zatopione w błękicie, „anielskie” uśmiechy i zapewnienia, że kiedy jak kiedy, ale teraz, to już będzie lepiej.
Jako uczciwi Polacy pewnie chcielibyśmy żyć w kraju, w którym jest normalne prawo, normalny sejm i senat, normalna gospodarka, normalni prezesi. Czy to za duże wymagania? Życie nam pokazuje, że i owszem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Gotowy strój dla nowego papieża w trzech rozmiarach i siedem par butów

2025-05-07 14:18

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Strój dla nowego papieża jest już gotowy i będzie czekać na niego w "komnacie łez",czyli w zakrystii Kaplicy Sykstyńskiej- poinformowano w Watykanie przed rozpoczynającym się w środę po południu konklawe. Zgodnie z tradycją strój został uszyty w trzech rozmiarach: małym, średnim i dużym.

"Komnatą łez" nazywa się pokój, do którego przejdzie nowo wybrany papież tuż po zakończeniu głosowania. To tam następuje moment wzruszenia po konklawe. Tam również nowy biskup Rzymu po raz pierwszy założy białą sutannę.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania podczas konklawe

2025-05-07 18:29

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.

W komin wycelowane są już obiektywy licznych fotoreporterów.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję