Reklama

Homilie

Franciszek: bałwochwalczy kult pieniądza uśmierca dzieci

„W czasach, gdy media donoszą o wielu nieszczęściach i niesprawiedliwościach, których ofiarą padają szczególnie dzieci, wznieśmy usilną modlitwę do Boga, aby przemienił ludzkie serca, żeby poznali Boga i nie oddawali czci bożkowi pieniądza” – powiedział papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Nawiązując do czytanego dziś fragmentu Ewangelii (Łk 12, 13-21), ukazującego przypowieść o człowieku bogatym, dla którego pieniądze są bożkiem, Ojciec Święty podkreślił bezużyteczność ubiegania się o dobra doczesne i wskazał, że prawdziwym skarbem jest relacja z Bogiem.

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież przypomniał, że Pan Jezus ukazuje w przypowieści sytuację bogacza, któremu dobrze obrodziło pole i dlatego postanawia zburzyć spichlerze, i zbudować większe, aby następnie odpoczywać i używać życia. Zauważył, że jest to typ człowieka, który oddał się skrajnemu konsumpcjonizmowi.

„To Bóg stawia kres temu przywiązaniu do pieniędzy. Kiedy człowiek staje się niewolnikiem pieniędzy. I to nie jest bajka wymyślona przez Jezusa: to rzeczywistość dnia dzisiejszego. Wielu ludzi żyje aby oddawać cześć pieniądzom, aby uczynić z pieniędzy swego bożka, ale wówczas życie traci swój sens. «Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem»” – zacytował słowa Ewangelii Franciszek

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Święty nawiązał do swego doświadczenia w Argentynie, kiedy pewien bogaty przedsiębiorca, chociaż wiedział o swej poważnej chorobi, kupił mimo to willę, nie myśląc wcale, że niebawem będzie musiał stanąć przed Panem Bogiem. Dziś także nie brakuje ludzi tego typu, nie dostrzegających wielu dzieci głodnych, pozbawionych lekarstw, wykształcenia, opuszczonych. „Mamy do czynienia z bałwochwalstwem, które zabija, które powoduje ludzkie ofiary” – powiedział papież. Przytoczył sytuację uchodźców z muzułmańskiej grupy etnicznej Rohingya w Mjanmie, gdzie spośród 800 tys. uchodźców ¼ stanowią dzieci.

Reklama

„A nasza modlitwa musi być intensywna: proszę Cię Panie, dotknij serca tych ludzi, którzy czczą bożka pieniędzy. Dotknij też mojego serca, abym nie popadł w to bałwochwalstwo. Abym potrafił widzieć” – zachęcił papież.

Ojciec Święty przypomniał, że inną konsekwencją kultu pieniądza są wojny, w tym konflikty rodzinne o spadek. Wskazał, że jedyną drogą jest stawanie się bogatym przed Bogiem. Zaznaczył, że nie chodzi o pogardzanie pieniędzmi, ale położenie tamy chciwości, przywiązaniu do pieniędzy.

Dlatego nasza modlitwa musi być mocna, poszukując w Bogu solidnego fundamentu naszego istnienia – powiedział Franciszek na zakończenie swej homilii.

2017-10-23 11:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek apeluje o społeczną solidarność

[ TEMATY ]

Franciszek

Monika Książek

O wprowadzanie w życie zasady solidarności, sprawiedliwej dystrybucji dóbr i priorytetu pracy zaapelował papież Franciszek spotykając się z uczestnikami spotkania zorganizowanego w Watykanie przez Papieską Fundację „Centesimus Annus – Pro Pontifice”.

Ojciec Święty odniósł się do tematu spotkania – „Dobre społeczeństwo i przyszłość zatrudnienia – czy solidarność i braterstwo mogą być częścią decyzji biznesowych?”. Przypomniał, że kwestia solidarności była szczególnie bliska św. Janowi Pawłowi II i następnie rozwinięta w encyklice „Caritas in veritate” Benedykta XVI.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Szarbela

[ TEMATY ]

św. Charbel

św. Charbel Makhlouf

Szarbel Makhlouf

św. Szarbel

Mat.prasowy

Nowennę można rozpocząć w dowolnym czasie. Uroczyście jest odprawiana w klasztorze w Annai jako przygotowanie do trzeciej niedzieli lipca, głównej uroczystości poświęconej świętemu Szarbelowi, na pamiątkę jego święceń kapłańskich 23 lipca 1859 roku.

Przedstawiajmy swe intencje miłosiernemu Bogu za wstawiennictwem świętego Szarbela. Odprawiających ją zachęca się do codziennej Komunii Świętej.
CZYTAJ DALEJ

Dramatyczne świadectwa z Gazy – Lekarze bez Granic o głodzie i śmierci

2025-07-26 16:25

Adobe Stock

Brak żywności, wody i pomocy medycznej. W takich warunkach od miesięcy funkcjonują lekarze i mieszkańcy Strefy Gazy. Pracownicy Lekarzy bez Granic (MSF) alarmują: głód stał się bronią wojenną w konflikcie Izraela z Hamasem, a ci, którzy próbują zdobyć jedzenie, giną od kul.

„W pierwszych 6-24 godzinach poziom cukru we krwi spada. Organizm zużywa zapasy glikogenu. Po 3 dniach zaczyna rozkładać tłuszcz, a potem mięśnie, nawet serce - tylko po to, by przeżyć. Wtedy dzieci przestają płakać” - mówi dr Mohammed Abu Mughaisib, zastępca koordynatora medycznego Lekarzy bez Granic w Gazie, w nagraniu dla mediów watykańskich prosto z obozu dla uchodźców.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję