Reklama

Wiadomości

Żałuję, że dokonałam aborcji – świadectwo Irene Van Der Wende

Gościem Tematu Dnia była Irene Van Der Wende, działaczka pro life, która w rozmowie z Piotrem Otrębskim podzieliła się swoim świadectwem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Miałam jakieś 20 lat i znalazłam się w sytuacji z mężczyzną, który chciał ode mnie więcej niż chciałam dać. Krzyczałam, wzywałam pomocy, szarpałam się, ale był zbyt silny. Zacisnął mi ręce na szyi, dusiłam się, czułam, że umieram. Podjęłam decyzję, że zaprzestanę oporu, żeby przeżyć - opowiadała Irene Van Der Wende

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Moje koleżanki zasugerowały, że powinnam udać się do lekarza, bo nie mogłam się zapiąć w sukienki. Zaraz po gwałcie zrobiłam test ciążowy, ale lekarka stwierdziła, że nie jestem w ciąży, więc jej uwierzyłam - dodawała

- Kiedy usłyszałam, że jestem w ciąży to poczułam się tak, jakby ktoś odpiłował nogi od krzesła, na którym siedziałam, jakbym się zapadła w jakąś przepaść, ciemność - mówiła

- Udałam się do kliniki aborcyjnej, gdzie siedziało kilka kobiet oczekujących przede mną. Rozmawiały, śmiały się, żartowały (...) Położyłam rękę na brzuchu i powiedziałam do pielęgniarki, "ale zaraz, mam w sobie dziecko, jestem matką", a pielęgniarka się uśmiechnęła, poklepała po ramieniu i powiedziała "no tak tak, wszystkie tak mówicie w ostatniej chwili, ale robisz dobrze" (...) Zostałam przywiązana za ręce i za nogi do stołu operacyjnego, podali mi środek nasenny - zaznaczyła

- Wiele lat później przyznałam się do tego mojej przyjaciółce. Jej reakcja była, "ale przecież to było dziecko!" A ja na to, że to było z gwałtu. Odpowiedziała - to, co, ale to jest dziecko! - stwierdziła Irene Van Der Wende

2017-10-24 11:04

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W obronie życia przed Sejmem

[ TEMATY ]

sejm

obrońcy życia

aborcja

Łukasz Kszysztofka

Kolejne posiedzenie sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny ma się odbyć pomiędzy 11 a 13 kwietnia. To oznacza, że do tego czasu zostanie od dnia dzisiejszego zabite około osiemdziesięcioro dzieci. Jedna trzeci z tych dzieci ze względu na to, że mają zespół Downa – mówi „Niedzieli” Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina.

Przed Sejmem - w odpowiedzi na fakt, że Komisja Polityki Społecznej i Rodziny nie zajmie się dziś projektem „Zatrzymaj aborcję” – pikietowali obrońcy życia. Była wśród nich Joanna Bakon, która przyszła pod Sejm ze swoją dziesięciomiesięczna córeczką Łucją. – Jestem tu, ponieważ chcę zmiany obowiązującego obecnie w Polsce prawa. Opowiadam się za całkowitą ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Uważam, że każdy człowiek, niezależnie od tego, czy jest zdrowy czy chory, powinien mieć prawo do życia – mówi.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł Stanisław Soyka. Miał 66 lat

2025-08-21 22:36

[ TEMATY ]

zmarły

Wikipedia.pl

Stanisław Soyka, wokalista, pianista, skrzypek, kompozytor i aranżer, jeden z najważniejszych artystów na rodzimej scenie muzycznej ostatnich dekad zmarł w czwartek w wieku 66 lat - podało Polskie Radio.

Stanisław Soyka, wokalista, pianista, skrzypek, kompozytor i aranżer, łączył jazz, pop, soul, poezję śpiewaną i muzykę klasyczną, a jego charakterystyczny głos i emocjonalny sposób interpretacji sprawiły, że zyskał miano jednego z najwybitniejszych interpretatorów polskiej piosenki. W czwartek wieczór artysta miał wystąpić na scenie w Sopocie podczas Top of the Top Festival. Z powodu jego śmierci ostatni dzień festiwalu w Sopocie został przerwany w połowie.
CZYTAJ DALEJ

Próba rozgrywania prezydenta

2025-08-23 07:09

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka to sztuka pozorów – ale nawet w tej dyscyplinie przychodzi moment, w którym maska opada. Najnowsza odsłona sporu o tzw. Ustawę wiatrakową i jej prezydenckie weto pokazuje to aż nadto wyraźnie. Donald Tusk i jego koalicja rządząca zbudowali całą narrację na hasłach „obniżymy ceny energii” i „będziemy państwem przewidywalnym”. Problem w tym, że kiedy przyszło co do czego, zamiast spełniać obietnice, zaczęli rozgrywać… Karola Nawrockiego.

Bo właśnie Nawrocki, po zawetowaniu ustawy wiatrakowej, przedstawił własny projekt obniżki cen energii – pozbawiony kontrowersyjnych zapisów o wiatrakach, które pachniały lobbingiem. Co więcej, ustawa ta w kluczowych punktach jest kopią rozwiązań z wersji „wiatrakowej”. Logika podpowiadałaby, że skoro przepisy są takie same, większość sejmowa powinna poprzeć projekt bez wahania. A jednak wcale się do tego nie pali. Dlaczego? Bo nie chodzi o realne rozwiązania, tylko o polityczną grę i możliwość obarczenia winą kogoś innego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję