Swój 6-punktowy dokument Ojciec Święty rozpoczął od przypomnienia, że na świecie jest obecnie ponad 250 mln migrantów, w tym przeszło 22,5 mln uchodźców. Są to ludzie płci obojga i w różnym wieku, którzy – jak wspomniał o tym jeszcze w 2012 Benedykt XVI – „szukają miejsca, gdzie mogliby żyć w pokoju”. Papież podkreślił, że „pokój jest głębokim dążeniem wszystkich osób i wszystkich narodów, zwłaszcza tych, które najdotkliwiej cierpią z powodu jego braku”. W tym celu gotowi są ryzykować własne życie, aby wyruszyć w drogę, często długą i niebezpieczną.
„W duchu miłosierdzia bierzemy w ramiona wszystkich, którzy uciekają od wojen i głodu lub są zmuszani opuścić swoją ziemię z powodu dyskryminacji, prześladowań, ubóstwa i degradacji środowiska” – napisał Franciszek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zwrócił następnie uwagę, że samo otwarcie serc na cierpienie nie wystarcza i potrzeba wielu innych działań, aby przybysze mogli zaznać pokoju i bezpieczeństwa. Wielka odpowiedzialność ciąży pod tym względem na rządach państw, ale też na społeczeństwach krajów docelowych. Potrzebna jest cnota roztropności, aby przyjąć, wspierać, chronić i integrować tę grupę ludzi, ustanawiając przy tym praktyczne posunięcia w granicach dyktowanych przez prawidłowo rozumiane dobro wspólne – podkreślił Ojciec Święty.
Reklama
Papież sprzeciwił się przy tym „retoryce wyolbrzymiającej zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego lub koszty przyjęcia nowych przybyszów”, lekceważącej godność ludzką oraz siejącej „przemoc, dyskryminację rasową i ksenofobię”. W tym kontekście zachęcił państwa i narody do przyjęcia dwóch porozumień międzynarodowych: nt. bezpiecznych, uporządkowanych i uregulowanych migracji oraz w sprawie uchodźców. Wyraził przekonanie, że jeśli dokumenty te, nad którymi w 2018 odbędzie się dyskusja na forum ONZ zostaną uchwalone, staną się punktami odniesienia dla programów politycznych i posunięć praktycznych.
Wśród działań, które już teraz należy podejmować wobec tej grupy ludzi, Ojciec Święty wymienił: przyjmowanie, chronienie, wspieranie i integrowanie uchodźców. Wyjaśnił, że w pierwszym punkcie chodzi o rozszerzanie możliwości legalnego ich wjazdu, aby nie odsyłać ich do miejsc, gdzie mogą paść ofiarami prześladowań i przemocy oraz o rozważenie troski o bezpieczeństwo narodowe wraz z ochroną podstawowych praw człowieka. Drugi punkt oznacza obowiązek uznania i ochrony niepodważalnej godności uciekinierów z miejsc zagrożenia i zapobiegania wykorzystywania ich, zwłaszcza kobiet i dzieci.
Wspieranie to promowanie całościowego rozwoju ludzkiego tych osób, np. zapewnienie dzieciom i młodzieży dostępu do oświaty wszystkich szczebli. I wreszcie przez integrowanie papież rozumie umożliwianie uchodźcom i migrantom pełnego udziału w życiu społeczeństwa przyjmującego, w dynamice wzajemnego wzbogacania i owocnej współpracy różnych grup.
Pomysłodawcą Światowego Dnia Pokoju był w 1967 r. Paweł VI, który zaproponował, aby rozpoczynał on kolejny rok kalendarzowy. Pierwszy taki Dzień obchodzono 1 stycznia 1968. Inicjatywę tę podjął Jan Paweł II, a po nim kontynuowali ją jego następcy - Benedykt XVI i obecnie Franciszek.