Reklama

Na daleszyckim cmentarzu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamięci Marii Michalczyk
i Jej Współbohaterom

Któż o Was dzisiaj pamięta, Bohaterowie z Daleszyc,
Nidy, Zbrzy i Cisowa, Marzysza i Niwek,
i z tylu, tylu miejscowości-pomników,
bohaterskich i uświęconych godną czci ofiarą?
Ofiarą płomiennego serca i umysłu
wzniesionego nad poziom,
ofiarą chleba od ust odjętego i oddanego
walczącym w lesie za Polskę,
ofiarą własnej izby i łóżka
odstąpionego rannym lub chorym na tyfus,
- ofiarą zakazaną śmiertelnie,
o czym wróg stale przypominał kulą, pożarem
i bezlitosnym katowaniem w więzieniach.
Kto pamięta na co dzień o miejscach uświęconych
krwią ich własną lub najdroższych bliskich?
Skąd brali odwagę i wytrwałość partyzanci w lesie,
w czas mrozu czy wilgoci,
i w ciągłym zagrożeniu „kotła”?
Jak ich nerwy - i rodzin - wytrzymywały stres,
kiedy dom czasem odwiedzali,
przycupnięci i czujni jak zające pod miedzą?
Skąd brały siłę niespożytą i hart
drobne niedożywione łączniczki, dźwigające kosze
i mali łącznicy przemykający sprytnie
pod wachtami wroga?
Skąd brali siłę i zapał bohaterscy lekarze
i nieznużone pielęgniarki, sanitariusze
i miłosierni ludzie z miast, wiosek i miasteczek?
Skąd brały nieugięte męstwo, rozum i bystrość
„Trzy Marysie” z Daleszyc, działające sprawnie
w siatce podziemnego wywiadu,
których meldunki szły nawet do Londynu,
a o nich samych nikt wtedy nie wiedział, bo nie mógł.
A dzisiaj kto chce wiedzieć?
Oni byli młodzi nie inaczej
jak wszyscy dawni i dzisiejsi młodzi.
Mieli swoje pragnienia, marzenia,
zamierzone cele osobi
ste, zakochiwali się jak inni.
Wszystko złożyli na ołtarzu Ojczyzny
- mówimy dziś szumnie i co najwyżej z podziwem.
Wielu oddało nawet młode życie - to ich „egzamin z życia"*.
Z piętnem bandyci od jednych
i od drugich wrogów nadanym
ścigani byli za swe bohaterstwo, choć wojna minęła.
Wszystko oddali dla Polski, a Polska wciąż nie taka.
Marzyli, by była wolna, dostatnia i praworządna,
by każdy w niej chleb i dach, i szczęście znalazł...
Kto ich dzisiaj rozumie, kto im hołd odda i ideały uzna?
Ilu młodych i starych w ich rodzinnych stronach
nie wie lub nie chce wiedzieć, co to patriotyzm,
wolność, co godność Polaka,
co znaczy Ojczyźnie służyć bez interesu.
Czy ziarno ich krwi i cierpienia
wzejdzie, chociaż spóźnione, w świadomości narodu?
Wszak zawsze owocował zasiew naszych przodków.
Miłosierny Boże, przyjmij ich do swej chwały
i wspomnij na ich ofiarę z życia.

Przed dniem Wszystkich Świętych

* Opisani w książce Marii Michalczyk: Egzamin z życia. Kielce: "Jedność" 1999

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

Licheń: 150. zebranie plenarne przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych

2025-05-06 15:24

[ TEMATY ]

siostry

Licheń

zebranie plenarne

żeńskie zgromadzenia zakonne

Hubert Gościmski

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję