Reklama

Katolicki Uniwersytet Lubelski

Historia - pasja mojego życia

30 września br., na wniosek Rady Wydziału Nauk Humanistycznych KUL, został nadany tytuł doktora honoris causa wybitnemu historykowi, prof. Piotrowi Stefanowi Wandyczowi. Tytuł, który jest „wyrazem uznania dla ogromnego dorobku naukowego i działalności dydaktycznej Profesora, zaliczanego do grona najwybitniejszych znawców dziejów najnowszych Polski i Europy Środkowowschodniej, a także dla jego aktywnego i twórczego udziału w życiu naukowym Europy i Ameryki”, został przyznany przez KUL po raz 6. w 2004 r. i 66. w historii uczelni.

Niedziela lubelska 48/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„W osobie Piotra Stefana Wandycza mamy do czynienia z jednym z najwybitniejszych historyków polskich o uznanej pozycji naukowej w Europie i Ameryce. Jest on przede wszystkim znakomitym znawcą dziejów Polski i Polaków w XIX i XX stuleciu, potraktowanych w szerokim kontekście międzynarodowym, porównawczym” - mówił w laudacji prof. Jerzy Kłoczowski, promotor doktoratu. „Troska o ostrożny obiektywizm, zachowanie dystansu i perspektywy, dążenie do ujęć wieloaspektowych spojrzenia, cechuje wszystkie prace Wandycza. Doświadczenie międzynarodowe i jego międzynarodowa pozycja naukowa niezmiernie ułatwiają pracę nad szerokim widzeniem naszej narodowej historii, przy jednoczesnym uwzględnieniu jej swoistości. W całej twórczości naszego Doktora honoris causa taka właśnie troska jest doskonale widoczna” - dodał prof. Kłoczowski.
„Historia była i jest pasją mego życia” - wyznał Laureat wdzięczny i zaszczycony nadanym mu przez KUL tytułem. „Studiowanie historii jest rozwijaniem samego siebie, pogłębianiem refleksji, widzeniem różnych stron tego samego zagadnienia, umożliwiającym studium człowieka w czasie dłuższym niż na to pozwala obserwacja. W jakimś sensie wszyscy jesteśmy historykami, gdyż żyjemy w wymiarze czasowym i w dużej mierze żyjemy przeszłością, choćby nam się wydawało, że można żyć tylko chwilą obecną” - mówił prof. Wandycz. Profesor współpracuje z mieszczącym się w Lublinie Instytutem Europy Środkowowschodniej, prowadzonym przez prof. Jerzego Kłoczowskiego, i jak twierdzi, w jego ukierunkowaniu i podejściu znajduje potwierdzenie ważności dziedziny naukowej, na której się skupił i której poświęcił wiele lat. Stąd „ukoronowaniem tego procesu i odnajdywaniem siebie w polskiej społeczności akademickiej jest uroczystość nadania mi doktoratu honoris causa KUL. Wielki ten honor przyjmuje z pokorą, która winna cechować prawdziwego człowieka nauki” - podsumował swoje wystąpienie prof. Wandycz.

Piotr Stefan Wandycz, urodził się w 1923 r. w Krakowie. Studiował historię na Université de Grenoble i Cambridge University. Doktoryzował się w London School of Economics and Political Science ze studiów międzynarodowych. W 1951 r. otrzymał dyplom studiów europejskich w College d´Europe w Brugii. Służył w Polskich Siłach Zbrojnych w Wielkiej Brytanii. Wykładał historię Europy Środkowowschodniej ze specjalizacją w historii dyplomatycznej na Indiana University w Bloomington oraz na Yale University. Był pracownikiem naukowym w Russian Research Center Harvard University oraz wykładał na wydziale historii Columbia University. Został dyrektorem studiów dyplomowych na wydziale historii i w Centrum Studiów Rosyjskich i Wschodnioeuropejskich w Yale University. Jest członkiem stowarzyszeń zagranicznych, emigracyjnych i krajowych, m.in.: Komisji Doradczej Instytutu Studiów Politycznych PAN, Fundacji „Artes Liberales”, Rady Instytutu Piłsudskiego, Czechosłowackiego Stowarzyszenia Nauk (SVU), Polskiej Akademii Umiejętności, Polskiej Akademii Nauk, Polskiego Towarzystwa Historycznego, prezesem Polskiego Instytutu Naukowego w Ameryce oraz członkiem komitetów wydawniczych periodyków. Jest laureatem wielu nagród przyznanych m.in. przez: Fundację Jurzykowskiego, Fundację Guggenheima, Polskie Towarzystwo Naukowe na Obczyźnie, Polski Instytut Naukowy w Ameryce, Instytut Piłsudskiego. Otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Wrocławskiego, Université Paris 1-Sorbonne oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego. Został odznaczony Medalem im. Hlavki (Czechosłowacka Akademia Nauk) oraz Krzyżem Komandorskim Orderu Polonia Restituta. Jest autorem ok. 400 artykułów, recenzji oraz książek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Otrzymaliśmy Ducha Pocieszyciela poprzez sakramenty święte

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe.Stock.pl

Rozważania do Ewangelii J 16, 5-11.

Wtorek, 27 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Augustyna z Canterbury, biskupa albo wspomnienie św. Pawła VI, papieża
CZYTAJ DALEJ

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Serduszko pękło

2025-05-28 08:00

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W kampanii wyborczej wszystko jest dozwolone – to truizm, który od lat usprawiedliwia wszelkie polityczne ekscesy. Ale to, co obserwujemy w tegorocznej kampanii Rafała Trzaskowskiego, kandydata partii z logotypem w kształcie serca, przekracza nawet tę dość luźną granicę. Serduszko miało symbolizować empatię, otwartość, szacunek. Tymczasem kampania z nim w roli głównej wygląda raczej jak opowieść o nienawiści, strachu i obsesji na punkcie... Karola Nawrockiego.

To zdumiewające, że cała energia sztabu Trzaskowskiego nie idzie na prezentowanie jego zasług, planów, wizji. Ba – nikt nawet nie próbuje udawać, że chodzi tu o promowanie kandydata. Zamiast tego – codzienna, niemal rytualna nagonka na Nawrockiego. Wypowiedzi pełne straszenia, drwin, pogardy. Jakby cała ta kampania miała jeden cel: zohydzić przeciwnika, a nie przekonać do siebie kogokolwiek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję