Nie da się przejechać obok Łęki, nie oglądając kościoła parafialnego pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. Neogotycka świątynia góruje nad okolicą, otoczona zewsząd polami i łąkami. Zdaje
się przypominać o potędze Boga i wierze okolicznych mieszkańców.
Łęka to dzielnica Dąbrowy Górniczej położona w pobliżu Łośnia, przy trasie z centrum miasta do Ogrodzieńca. Jej zabudowę stanowią domy jednorodzinne z przydomowymi ogrodami i sadami. Dokumenty świadczą
o tym, że Łęka istniała już w 1551 r. i była częścią ziem należących do biskupa krakowskiego oraz częściowo do pana na zamku w Rabsztynie. W 1785 r. poświęcono tu pierwszą drewnianą kaplicę.
W 1904 r. powstała w Łęce filia parafii w Sławkowie. Obecny murowany kościół powstał dzięki składkom mieszkańców Łęki oraz staraniom ks. Józefa Piechowicza z parafii w Sławkowie.
Pozwolenie na budowę kościoła mieszkańcy otrzymali 20 maja 1897 r. jeszcze z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Petersburgu. Od razu ruszyły prace budowlane. Po 7 latach budowy 6 kwietnia 1904 r.
świątynię poświęcił ks. Feliks Banasiński - proboszcz z Przegini. „Początkowo w Łęce istniała tylko filia parafii Sławków z osobno prowadzonymi księgami chrztów, ślubów i pogrzebów. Dopiero
21 października 1909 r. administrator diecezji kieleckiej ks. Franciszek Brudzyński erygował w Łęce samodzielną parafię. Konsekracja kościoła miała miejsce 6 października 1957 r. Uroczystości
przewodniczył bp Stanisław Czajka - sufragan częstochowski” - powiedział Niedzieli ks. Józef Kościelny, obecny proboszcz parafii.
Przez 21 lat, od 1972 do 1993 r., parafią administrowali Misjonarze Świętej Rodziny MSF. W ciągu 100-letniej historii parafia miała 27 proboszczów, 28. to ks. Józef Kościelny.
Początkowo księgi parafialne były pisane w języku rosyjskim. Pierwszy akt chrztu św. w języku polskim został napisany 20 września 1915 r. Ciekawa historia wiąże się z parafialnymi organami, dzwonami
i plebanią. Pierwsze organy zostały zbudowane w 1912 r. przez czeską firmę Varhany. Drugie zamontowała Włocławska Wytwórnia Organów Stefana Truszczyńskiego w 1952 r. Podobnie kilka razy trzeba
było kupować dzwony. Pierwsze zostały zrabowane przez wojska austriackie, drugie skradły wojska niemieckie w 1942 r. Trzecie, obecne, konsekrowane 30 sierpnia 1959 r. przez bp. Zdzisława Golińskiego,
na szczęście służą do dziś. Podobnie jak organy, plebanię mieszkańcy Łęki budowali 2 razy. Pierwsza została zbudowana i oddana do użytku wczesną wiosną 1904 r. Druga, zbudowana w 1914 r. staraniem
proboszcza ks. Kazimierza Sosnowskiego, służy do dnia dzisiejszego.
Najważniejszym wydarzeniem ostatnich lat, obok nawiedzenia kopii obrazu Matki Bożej w kwietniu 1980 r., były uroczystości 100-lecia poświęcenia kościoła parafialnego. „Jubileusz ten uczcili
parafianie i goście w niedzielę 29 sierpnia 2004 r. podczas dorocznego odpustu ku czci patronki parafii Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej - opowiada ks. Kościelny - w tym dniu
został poświęcony nowy, drewniany krzyż misyjny. Obrzędu poświęcenia dokonał dziekan dekanatu strzemieszyckiego ks. kan. Jan Galik w obecności licznie zgromadzonych wiernych i celebransa Eucharystii -
ks. kan. Fortunata Nowaka. Jubileusz uczciły także swoją obecnością władze miasta Dąbrowa Górnicza z prezydentem Jerzym Talkowskim. Bogatą oprawę liturgiczną przygotowali miejscowi ministranci, artystyczny
zespół Miejskiego Domu Kultury z Dąbrowy Górniczej oraz chórzystki pod kierownictwem Zenony Surmik” - powiedział Ksiądz Proboszcz. Tak się szczęśliwie złożyło, że jubileusz parafii zbiegł
się z urodzinami najstarszej parafianki - 104-letniej Marianny Kowalczewskiej, która uczciła te okazje modlitwą w swoim domu.
Wiara bardzo mocno uwidoczniła się w mojej twórczości. Oczywiście, śpiewam dużo o miłości, bo to jest najważniejsze. Tak naprawdę miłość jest fundamentem, na którym budujemy nasze codzienne życie. Po tej tragedii ukazała się moja płyta Nic miłości nie pokona. Pragnęłam, aby była przesłaniem dla tych, którzy przeżywają podobne tragedie, którzy są na rozdrożu. Chciałam, żeby zatrzymali się na chwilę, zadali sobie podstawowe pytanie: Co w życiu jest najważniejsze? - i tego nie zgubili w obliczu zła, które dzieje się wokół nas - mówiła niegdyś w wywiadzie dla "Niedzieli" Eleni - polska piosenkarka greckiego pochodzenia.
O. Robert M. Łukaszuk: - Jest Pani bardzo znaną piosenkarką w Polsce i za granicą. Sam także chętnie Pani słucham. Czy mogłaby Pani podzielić się z Czytelnikami Tygodnika „Niedziela” swoją refleksją, jak doświadcza Pani Boga i Maryi w swej działalności artystycznej?
Komisja Europejska stwierdziła, że Polska jest związana wszystkimi aktami prawnymi wchodzącymi w skład Paktu o migracji i azylu, a na gruncie prawa unijnego nie istnieją prawne możliwości zwolnienia Polski z wdrożenia jakichkolwiek elementów Paktu - informuje Ordo Iuris.
15 listopada 2024 roku polski deputowany do Parlamentu Europejskiego Marcin Sypniewski (Nowa Nadzieja/Konfederacja/Europa Suwerennych Narodów) wniósł do Komisji Europejskiej pismo w trybie art. 144 Regulaminu Parlamentu Europejskiego, na mocy którego członkowie PE, grupy polityczne i komisje parlamentarne mogą zwracać się z pytaniami do różnych organów i instytucji Unii Europejskiej. Przedmiotem wniosku były kwestie dotyczące unijnego Paktu o migracji i azylu, osadzone w kontekście wypowiedzi Premiera Donalda Tuska oraz Komisarz Unii Europejskiej do Spraw Wewnętrznych, Ylvy Johansson. Politycy wskazywali, iż Polska, w związku z przyjęciem dużej liczby ukraińskich uchodźców w okresie rosyjskiej agresji na Ukrainę, będzie częściowo lub całkowicie zwolniona z postanowień Paktu o migracji i azylu, dotyczących relokacji imigrantów. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych i najczęściej komentowanych elementów Paktu są bowiem postanowienia dotyczące tzw. „mechanizmu solidarności”, w ramach którego Komisja Europejska oraz Rada Unii Europejskiej mogą zobowiązać określone państwo członkowskie UE do przyjęcia imigrantów z innego państwa członkowskiego, zmagającego się napływem uchodźców. W przypadku odmowy, państwo członkowskie zmierzy się z konsekwencjami pod postacią sankcji finansowych.
Beata Domagała od 10 lat prowadzi warsztaty ikonopisarstwa w parafii NMP Bolesnej we Wrocławiu.
Od 10 lat przy parafii NMP Bolesnej we Wrocławiu-Strachocinie odbywają się warsztaty ikonopisania.
Prowadzi je pani Beata Domagała, dla której malowanie jest wielką pasją i źródłem radości. Z okazji jubileuszu zaprezentowana została wystawa 130 prac wykonanych przez uczestników warsztatów, można było także posłuchać prelekcji o tworzeniu ikon. Ze ścian salki parafialnej spoglądał Chrystus Pantokrator, Matka Boża w różnych wizerunkach, św. Rita, Michał Archanioł i wielu innych świętych. Można było zobaczyć ikonę Bożego Narodzenia i Zmartwychwstania. – Ikona to dziedzictwo całego świata chrześcijańskiego, powstała zanim Kościół się podzielił. Kościoły wschodnie przeniosły ikonę przez wieki i jest ona nadal elementem liturgii w tych Kościołach. Ale ikona jest też coraz bardziej popularna w naszym kręgu kulturowym – zaznacza Beata Domagała.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.