Reklama

Strata dziecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Adwent jest czasem radosnego oczekiwania, oczekiwania na narodzenie Syna Bożego. Nie każdy jednak czas oczekiwania na narodziny dziecka jest tak samo radosny i nie każdy okres oczekiwania kończy się równie świątecznie jak Boże Narodzenie. W wielu domach puste miejsce przy wigilijnym stole jest symbolem pustego miejsca w rodzinie, symbolem poczętego życia, które nie zdążyło się narodzić.
Strata upragnionego, oczekiwanego i kochanego dziecka jest przede wszystkim bólem serca. Najboleśniej doświadczają go kobiety, które poroniły, urodziły martwe dzieci, ale także i ich bliscy. Poronienie jest doświadczeniem, którego nikt i nic nie wymaże do końca z pamięci. W świadomości wielu ludzi jest „tylko” poronieniem, zwłaszcza to wczesne - w 5.-8. tygodniu ciąży. Mówi się często, że kobieta nie zdążyła się przyzwyczaić do dziecka, jeszcze nie czuła jego ruchów. Tym bardziej jest to bolesne, gdy stwierdzenia te padają od bliskich i od… lekarzy. Jak piszą kobiety, które doświadczyły straty dziecka, „obojętnie, jakich słów użyjesz - strata ciąży, płodu, zarodka... to w ostateczności i tak traci się dziecko. Jest to taka sama śmierć człowieka, jaka dotknęła moich zmarłych dziadków, znajomych”. Poronień samoistnych doświadcza każdego roku w Polsce ok. 40 tys. kobiet, kolejne 2 tys. kobiet przeżywa martwe narodziny swojego dziecka. W 2002 r. współczynnik umieralności okołoporodowej (urodzenia martwe i zgony niemowląt w wieku 0-6 dni na 1000 urodzeń) wynosił 8,7 promila.
Podejmujemy ten trudny temat poronienia i straty dziecka, gdyż jest to problem dotykający bardzo wielu kobiet, bardzo wiele rodzin. Co więcej, dotyka on także lekarzy, pielęgniarki i położne. Zbyt często bowiem okazuje się, że wielu z nas nie umie sobie z tym problemem poradzić, przyjmując postawę arogancji, ignorancji lub zupełnego milczenia. A warto pamiętać o podstawowych prawach i zasadach. Choćby o tym, że należy okazać szacunek mamie i zmarłemu dziecku, żeby zapewnić minimum intymności przy badaniach, żeby kobiecie mógł towarzyszyć mąż lub ktoś bliski z rodziny, a nade wszystko, że każda wiedza jest lepsza niż jej brak. Kobieta nie tylko chce, ale ma prawo wiedzieć, co było przyczyną poronienia, jak do niego doszło, co dzieje się z ciałem dziecka. Nie wszystkie kobiety wiedzą, że mają prawo (jeżeli wyrażą takie pragnienie) do zabrania ciała dziecka ze szpitala, mają też prawo (podobnie jak ojcowie) zobaczyć swoje dziecko, jeżeli urodziło się martwe. Prof. B. Chazan z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie podkreśla, że szpital jest zobowiązany wydać zaświadczenie o zgonie dziecka niezależnie od jego wagi. Nie ma w Polsce aktu prawnego regulującego dane dotyczące wagi i wieku dziecka, od których można wyprawić pogrzeb.
Akcja „ronić po ludzku”, choć zainicjowana przez same kobiety, nie tylko do nich jest skierowana. Czy znajdą się ludzie wrażliwi i umiejący uczynić doświadczenie poronienia doświadczeniem ludzkim zależy od nas wszystkich. Od bliskich, znajomych, lekarzy, psychologów…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bratanica św. Pawła VI: choć był refleksyjny, ciągle żartował

[ TEMATY ]

Paweł VI

Wydawnictwo Znak

Święty Paweł VI był człowiekiem refleksyjnym, ale też ciągle żartował – takim zapamiętała go jego bratanica Chiara Montini. Wspomnieniami o stryju-papieżu podzieliła się w programie włoskiej telewizji Rai Uno „A sua immagine”.

Kiedy Chiara się urodziła jej stryj, Giovanni Battista Montini, był arcybiskupem Mediolanu. Jednak nie szczędził uwagi swoim bliskim. – W sierpniu spędzaliśmy razem 10 dni. Bardzo lubił spacery i prowadzenie maluchów za rękę, pełniąc rolę przewodnika. Był dla nas bardzo dostępny. Budował dla nas domki z kart, dawał nam w prezencie najprzedziwniejsze rzeczy: którego roku pojechaliśmy do pałacu arcybiskupiego w Mediolanie i wróciliśmy do domu z białą owieczką – opowiadała Montini. A kiedy został papieżem, wszyscy w rodzinie zrozumieli, że „wujek już nie był wujkiem: stał się ojcem ludzkości”.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: Bez pielęgnowania miłości do Boga szybko wypalicie się w kapłaństwie

2025-05-27 07:27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Księża Salezjanie

W bazylice mniejszej NMP Wspomożycielki Wiernych w Twardogórze, w sobotę 24 maja 2025 roku, bp Andrzej Przybylski udzielił święceń prezbiteratu dwóm diakonom salezjańskim z Inspektorii Wrocławskiej – ks. Norbertowi Rosińskiemu i ks. Maciejowi Walkowiakowi.

W homilii bp Przybylski nawiązał do znaku, jakim dla kapłanów jest osoba Matki Bożej. „Ona jest kimś szczególnym dla naszego kapłaństwa, nie tylko dlatego, że jest Matką Jedynego i Wiecznego Kapłana, w którego kapłaństwie uczestniczy każdy z nas, ale również przez to, kim Ona jest.
CZYTAJ DALEJ

Mediolan: Credo na drewnianej tabliczce z VI wieku

2025-05-27 19:12

[ TEMATY ]

Mediolan

Credo

Vatican Media

Wygląda jak niewielki, prosty tablet, ale niesie słowa niezmienne od wieków. Na Katolickim Uniwersytecie Najświętszego Serca w Mediolanie zaprezentowano drewnianą tabliczkę z VI wieku z wyrytym po grecku tekstem Credo. Okazją do wyjątkowej ekspozycji jest 1700-lecie Soboru Nicejskiego.

Tabliczka z VI wieku zawiera tekst Symbolu Nicejskiego – wyznania wiary, które z niewielkimi zmianami chrześcijanie na całym świecie recytują do dziś podczas Mszy świętej. Grecki tekst zapisany kursywą majuskułową, choć nieco zniekształcony przez czas i językowe uproszczenia, ukazuje siłę tradycji, która przetrwała wieki. Słowa o „Bogu prawdziwym z Boga prawdziwego” i Chrystusie „współistotnym Ojcu” mają na tej tabliczce ten sam wydźwięk, co w ustach wiernych XXI wieku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję