Reklama

Kościół

Były żołnierz w Afganistanie: Jezus do mnie mówił, że oddał za mnie życie

To Jezus do mnie mówił, że oddał za mnie życie - mówił w środowy wieczór ppor. Karol Cierpica, były żołnierz w Afganistanie. Świadectwem swojego ocalenia dzielił się podczas kolejnego spotkania „Gość na Polach” organizowanego przez Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

[ TEMATY ]

spotkanie

świadectwo

żołnierze

Andrzej Hrechorowicz / KPRP

Ppor. Karol Cierpica i rodzice śp. sierż. Michaela Ollisa

Ppor. Karol Cierpica i rodzice śp. sierż. Michaela Ollisa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Karol Cierpica opowiadał o tym, jak wyglądało jego życie przed nawróceniem. – Nie liczyłem się z ludźmi, traktowałem ich przedmiotowo. Ja byłem w centrum. Wiedziałem o Bogu, o Jezusie, ale to ja byłem na tronie swojego życia, swojego serca - mówił.

Jak podkreślił, od maleńkości miał w sobie pragnienie robienia czegoś wielkiego. – Dziś wiem, że potrzebę robienia wielkich rzeczy wzbudza w nas Jezus - mówił żołnierz. Wyjaśnił, że służba ojczyźnie i drugiemu człowiekowi zaprowadziła go do wojska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niestety, liczba trudnych wydarzeń, które spotkały go podczas służby wojskowej, ciągły stres, życie w napięciu doprowadziły go do depresji. – Moja choroba była tak poważna, że chciałem odebrać sobie życie. Przez wiele miesięcy nie spałem, miałem fobię społeczną - mówił. Jego zdaniem choroba była częścią Bożego planu. – Bóg wiedział, że kiedy mnie złamie przez tę chorobę, to zacznę go szukać. Dziś dziękuję mu za każdy mroczny dzień swojego życia - dodał.

Reklama

Cierpica zwrócił się do słuchaczy: – Jeśli jesteś dziś chory, sfrustrowany, martwisz się o przyszłość, to zostaw to wszystko. Bóg chce tylko powiedzieć, żebyś mu zaufał. Zostaw to wszystko. On chce Twojej całkowitej ufności, ufności dziecka - powiedział.

Podczas spotkania nie zabrakło wspomnienia wydarzeń z Afganistanu. – Michael to był 24-letni chłopak z Nowego Jorku. Ciągle się uśmiechał. 28 sierpnia broniliśmy bazy polsko-amerykańskiej. Kilkunastu terrorystów z pasami szahida znalazło się wewnątrz bazy. Wjechała ciężarówka, baza była ostrzeliwana, terroryści biegali - opowiadał żołnierz. W pewnym momencie zobaczył, że za jego plecami znajduje się Michael Ollis. Zaczęli działać razem, „jakby się znali całe życie”. – Ostatni z terrorystów wysadził się za moimi plecami. A tam był Michael. On był jak mój Mistrz, jak Jezus. Był gotowy, by oddać życie za drugiego człowieka. Dziś to wiem - powiedział.

– Miesiąc później zobaczyłem się z jego rodzicami. Bałem się tego spotkania. A oni mnie przytulili i powiedzieli: „dziękujemy ci za twoją służbę. Witaj w rodzinie”. - wspominał Cierpica. Słowa wypowiedziane przez rodziców swojego wybawcy odczytał jako słowa samego Jezusa. – To Jezus do mnie mówił, że oddał za mnie życie - wyjaśnił.

2018-05-24 14:52

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Duch Gór” dla biskupa Stefana Cichego

Już po raz 8. na dorocznym święcie spotkali się Ludzie Gór. Tegoroczne spotkanie odbyło się nieco później niż zwyczajowo, bo dopiero 29 stycznia. Tradycyjnie spotkania odbywają się w pierwszą sobotę przypadającą po święcie Trzech Króli. W tym roku przygotowania do zawodów Pucharu Świata w narciarstwie biegowym, heroiczna walka o śnieg i o godne przyjęcie na Polanie Jakuszyckiej królowej nart Justyny Kowalczyk, wraz ze 150 zawodnikami światowej klasy z 24 krajów z 4 kontynentów, przeniosły na drugi plan kameralne i „rodzinne” spotkanie przyjaciół, którzy swe życie związali z górami. – Spotkania Ludzi Gór weszły już do historii, są stałym punktem poświątecznego kalendarza – tak ks. dziekan Bogusław Sawaryn nawiązał do historii tej pięknej inicjatywy spotkań opłatkowych przewodników, ratowników GOPR, gospodarzy schronisk, wyciągów narciarskich, stoków i gestorów bazy turystycznej z rejonu Szklarskiej Poręby. Inicjatorem tych spotkań przed laty był właśnie ksiądz dziekan i bp Stefan Cichy. – Pierwsze spotkanie – kontynuował Ksiądz dziekan – odbyliśmy tu, w gościnnym schronisku państwa Janiny i Jerzego Sieleckich, w schronisku Kamieńczyk. Nowego ordynariusza diecezji legnickiej bp. Cichego zauroczyły Karkonosze i Góry Izerskie. Pomyśleliśmy wtedy o spotkaniu scalającym wszystkie grupy ludzi pracujących w górach i żyjących z gór. I to po raz pierwszy tu, na Kamieńczyku, się zaczęło. Tak było przez następne 5 lat. I dobrze się stało, że po dwóch ostatnich latach, gdzie spotkania odbyły się w innych schroniskach, powróciliśmy znów do Kamieńczyka. Tu czujemy się jak u siebie, jak ludzie gór w górach. Burza oklasków potwierdziła życzenie wszystkich uczestników, aby już na stałe Kamieńczyk pozostał miejscem świąteczno-noworocznych Spotkań Ludzi Gór. Również dobrze się stało, że organizację spotkań przejął samorząd Szklarskiej Poręby – ocenił Ksiądz dziekan. Burmistrz na co dzień współpracuje ze służbami ratunkowymi, restauratorami, przewodnikami, pracownikami wyciągów i nartostrad, Nadleśnictwa i KPN. Jak nikt inny zna ich problemy. Te spotkania to też okazja do rozmów o problemach gór i ludzi gór, ale rozmów niestandardowych, nie w gabinetach czy na salach obrad, ale rozmów przy świątecznym stole.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Wiosennie w Stacji Dialog

2024-04-26 14:08

Magdalena Lewandowska

Podczas wernisażu brat Andrzej, sercanin, wykonał z dziećmi piosenkę o wiośnie.

Podczas wernisażu brat Andrzej, sercanin, wykonał z dziećmi piosenkę o wiośnie.

W Stacji Dialog na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu obył się wernisaż wystawy „Wiosenny Dolny Śląsk”.

To kolejna inicjatywa Stowarzyszenia od Serca „Faustynka”. Ponad 100 prac pochodzi z terenu Gminy Wrocław, Powiatu Legnickiego, ale też np. z Konstantynowa Łódzkiego. – Wiele z nich to dzieła przedszkolaków, ale są też prace młodzieży i dorosłych, np. z Centrum Kultury w Polkowicach. Mamy prace malowane, rysowane, wydzierane, wyklejane, wykonane na papierze, płótnie czy desce. Wystawę będzie można oglądać w Stacji Dialog do 25 maja – opowiadała o wydarzeniu Monika Skrobiewska, prezes Stowarzyszenia od Serca „Faustynka”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję