Reklama

O wychowankach rodzinnych domów dziecka pamiętała tylko jedna firma

Słodycze od prezesa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzy rodzinne domy dziecka we Wrocławiu odwiedził przed Wigilią Bożego Narodzenia Łukasz Szumski ze współpracownikami. W reklamówkach były pluszowe miśki z pozytywkami, słodycze, książki, zestawy do malowania.
Pamięta się zwykle o typowych domach dziecka, a przecież te we Wrocławiu zastępowane są przez domy rodzinne - mówi prezes Szumski.
Kierowane przez niego Dolnośląskie Centrum Obsługi Finansowej ACME to jedyna firma, która we Wrocławiu pamiętała o dzieciach z takich placówek.
Każda z trzech odwiedzonych rodzin ma dziewięcioro dzieci. Są to dzieci z domów dziecka (w zdecydowanej większości) i dzieci biologiczne osób prowadzących takie rodziny. Wszystkie mieszkają pod tym samym dachem, wszystkie traktowane są tak samo, jak własne. Rozwijają się normalnie, w domowej atmosferze.
Dwie z trzech rodzin, które odwiedził reporter „Niedzieli” z prezesem ACME i jego współpracownikami, mieszkały w wielorodzinnym budynku mieszkalnym. Od typowych mieszkań różni je tylko to, że mają dużą powierzchnię. Np. rodzina Moniki i Waldemara Ciesielskich użytkuje 146 m2. Rodzinny dom dziecka prowadzą od trzech lat, nigdy nie żałowali - jak twierdzą - tej decyzji, choć nie brakuje problemów. Korzystają z pomocy psychologa, jeśli jest taka potrzeba. Dzieci z ich domu mają od półtora roku do 11 lat.
- Jak wygląda u nas Wigilia? Tak, jak w każdym polskim domu. Pomagają przygotować nam ją rodzice - mówi pani Monika.
- Mam nadzieję, że za naszym przykładem pójdą inne firmy. Śmiejąca się twarz dziecka to największa zapłata - mówi szef ACME.
Firma ta promuje bezpłatnie instytucje kultury, w ramach projektu „Narodowy Spis Przedsiębiorców Aktywnych”.
Na stronach www.nasp.pl w spisie branżowym każdy znajdzie interesujący go produkt, ofertę, opis działalności firmy, usługę, partnera biznesowego czy kontakt w celu nawiązania nowej współpracy - zapewnia dyrektor projektu NASP, Przemysław Majda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko polskiej granicy

2025-07-09 08:31

[ TEMATY ]

Watykan

Słowacja

Dykasteria Nauki Wiary

objawienia Maryi

Litmanowa

nihil obstat

Jerzy Opioła - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid

Litmanowa. Kaplica z obrazem Matki Boskiej Litmanowskiej

Litmanowa. Kaplica z obrazem Matki Boskiej Litmanowskiej

List Dykasterii Nauki Wiary do arcybiskupa metropolity preszowskiego obrządku bizantyjskiego: liczne owoce duchowe w miejscu domniemanych objawień Maryi, do których miało dojść w latach 1990-1995 w pobliżu niewielkiej miejscowości Litmanowa.

Dykasteria Nauki Wiary kontynuuje swoje działania i – dzięki nowym normom opublikowanym w ubiegłym roku – mogła udzielić zezwolenia (nihil obstat), po ocenie duchowych owoców, odnośnie do domniemanych objawień maryjnych, które miały wydarzyć się w latach 1990-1995 w Litmanowej, na górze Zvir na Słowacji. List prefekta kard. Victora Manuela Fernándeza skierowany jest do arcybiskupa Preszowa dla katolików obrządku bizantyjskiego, Jonáša Jozefa Maxima.
CZYTAJ DALEJ

Lycarion May błogosławiony: przykład pokoju w podzielonym świecie

2025-07-13 09:22

[ TEMATY ]

Bł. Lycarion May

Vatican Media

Błogosławiony Lycarion May

Błogosławiony Lycarion May

Naśladował Jezusa, poświęcając się delikatnemu dziełu wychowania, promocji ludzkiej i formacji chrześcijańskiej, z troską otaczając tych, którzy zostali mu powierzeni i przyjmując krzyż: tak kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, podsumował życie i duchowe dziedzictwo marysty Lycariona Maya (znanego w świecie jako François Benjamin), który 12 lipca został beatyfikowany w parafii św. Franciszka Salezego w Barcelonie.

Przewodnicząc obrzędowi w imieniu Leona XIV, kardynał Semeraro przypomniał tzw „Tragiczny Tydzień” w katalońskim mieście: pod koniec lipca 1909 roku ludność zbuntowała się przeciwko obowiązkowemu poborowi zarządzonemu przez rząd hiszpański. Kościoły, klasztory i katolickie instytucje edukacyjne stały się celem aktów przemocy – tak bardzo, że w nocy z 26 na 27 lipca szkoła braci marystów została podpalona, a następnego ranka zakonnicy zostali zastrzeleni. Brat Lycarion – znany jako gorliwy i odważny zakonnik, oddany chrześcijańskiemu wychowaniu dzieci – był pierwszym, który stracił życie, a jego ciało zostało zmasakrowane kamieniami i maczetą z powodu odium fidei (nienawiści do wiary).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję