Reklama

Zrozumieć Mszę św.

Łamanie Chleba Eucharystycznego

Niedziela kielecka 3/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gest łamania chleba, czyli dzielenia go na mniejsze kawałki, jest początkiem posiłku i zaproszeniem do niego. Taki gest spełniał ojciec rodziny w czasie żydowskich posiłków. Także Pan Jezus w czasie Ostatniej Wieczerzy łamał przaśny chleb, nad którym wypowiedział błogosławieństwo i dawał go uczniom do spożycia jako swoje Ciało (por. Mk 14,22; Mt 26,26). Stąd też w pierwszych wiekach chrześcijaństwa sprawowanie Mszy św. nazywano między innymi Łamaniem Chleba (por. Dz 2,42; 20,7-11). W pierwszych wiekach, kiedy używano we Mszy św. kwaszonego, codziennego chleba, jego łamanie było gestem praktycznym, koniecznym do tego, aby można było tym chlebem obdzielić wielu wiernych (por. 1 Kor 10,16-17). Od czasów średniowiecza w liturgii rzymskiej używa się do Komunii wiernych chleba niekwaszonego w kształcie małych krążków zwanych komunikantami. Do Komunii kapłana stosuje się większe hostie.
Obecne przepisy liturgiczne akcentują symboliczny sens gestu łamania chleba i przewidują używanie we Mszy św. hostii większych rozmiarów, tak aby można je było połamać na wiele części i rozdać przynajmniej pewnej liczbie wiernych (OWMR, 83). Jest też podane we Mszale usilne zalecenie, aby podczas każdej Mszy św. przynoszono do ołtarza te hostie (i komunikanty), które mają zostać konsekrowane do Komunii Świętej wiernych (OWMR, 73. 85). Taka praktyka jest bardziej stosowna i zgodna z symboliką liturgii, niż udzielanie wiernym Komunii Świętej z hostii konsekrowanych kilka dni wcześniej i przechowywanych w tabernakulum. Chodzi o to, aby wierni, także poprzez zewnętrzny obrzęd, mogli zauważyć, że uczestniczą przez Komunię Świętą w aktualnie sprawowanej Ofierze Chrystusa i Kościoła.
W wielu okolicznościach wierni mogą też przyjmować Komunię Świętą pod obiema postaciami: Chleba i Wina. Postać Wina mogą spożyć bądź przez picie z jednego kielicha (choć jest to niekiedy trudne i stwarza niebezpieczeństwo rozlania Krwi Pańskiej), bądź przez zamoczenie postaci Chleba w konsekrowanym Winie, czyli we Krwi Chrystusa. Taki sposób przyjmowania Komunii św. jest przewidziany między innymi we Mszy św. złączonej z chrztem osób dorosłych, z zawarciem związku małżeńskiego, we Mszy św. prymicyjnej (mogą tak przyjąć Komunię Świętą rodzice i najbliższa rodzina nowo wyświęconego księdza).
Kościół wierzy w prawdziwą i rzeczywistą obecność całego Chrystusa - z Ciałem, Krwią, duszą i Bóstwem także pod każdą postacią przyjmowaną oddzielnie. Gdy jednak przyjmujemy oddzielnie obie postacie, wyraźniejszy staje się dla nas symbol eucharystycznego posiłku: to, że wyraża on udział w Ofierze i Uczcie Nowego Przymierza Chrystusa z Kościołem oraz - że Komunia Święta jest przedsmakiem i zapowiedzią wiecznego szczęścia, jakie Pismo Święte przedstawia w obrazie uczty weselnej Baranka i Jego Oblubienicy, czyli społeczności zbawionych (por. Ap 19,9).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo. Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.
CZYTAJ DALEJ

Egzorcyzm papieża Leona XIII

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.

Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Abp Guzdek do funkcjonariuszy Straży Granicznej: Ojczyznę się kocha, Ojczyzny się nie zdradza

2025-05-16 16:43

[ TEMATY ]

straż graniczna

Abp Józef Guzdek

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki

„Ojczyznę się kocha, Ojczyznę się szanuje, Ojczyzny się nie zdradza ani się jej nie opuszcza - niezależnie od zmieniających się okoliczności” - te słowa metropolity białostockiego, abp. Józefa Guzdka, wybrzmiały podczas Mszy św. sprawowanej w intencji funkcjonariuszy i pracowników Straży Granicznej z okazji 34. rocznicy powołania formacji. Uroczystej liturgii w białostockiej archikatedrze towarzyszyło wręczenie medali „Gloria Caritas”, przyznawanych przez Ordynariat Polowy Wojska Polskiego, jako wyraz uznania za szczególną postawę służby bliźniemu i Ojczyźnie.

W homilii metropolita, odnosząc się do słów Ewangelii, zaznaczył, że zanim Jezus powierzył Piotrowi odpowiedzialność za Kościół, zapytał go o miłość - o to, czy kocha Go bardziej niż inni. Piotr potwierdził swoją gotowość nie tylko słowem, lecz także męczeństwem. „Tylko miłość heroiczna, gotowa na poświęcenie życia, daje prawo do służby najwyższym wartościom” - stwierdził, stawiając pytanie, czy postawa Piotra była wyjątkowa, czy też znalazła kontynuatorów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję