Przybyli licznie dziennikarze, redaktorzy, fotoreporterzy, radiowcy, wydawcy, operatorzy, dźwiękowcy, montażyści, kierownicy produkcji, fachowcy z branżowych pism specjalistycznych, graficy, a nawet redaktorzy gazetek parafialnych.
Najpierw, gromadząc się przy eucharystycznym stole, dziennikarze i zaproszeni goście modlili się za wszystkich pracujących w mediach, wspominając także zmarłych kolegów i koleżanki. Modlili się również za odbiorców swoich przekazów: widzów, słuchaczy i czytelników. Mszy św. przewodniczył abp Marian Gołębiewski, a współkoncelebransami byli m.in. ks. dr Marian Biskup - rektor MWSD, ks. Cezary Chwilczyński - redaktor naczelny Radia Rodzina, ks. Janusz Gorczyca - redaktor naczelny wrocławskiej edycji „Gościa Niedzielnego”, ks. prof. Piotr Nitecki - redaktor naczelny „Nowego Życia” oraz ks. dr Mirosław Kiwka - dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, który wygłosił homilię.
Później w gościnnych murach Seminarium wszyscy spotkali się na łamaniu opłatkiem. Były życzenia, rozmowy, uśmiechy, pozdrowienia i żarty, okazja do nawiązania nowych i odnowienia starych znajomości.
- Na co dzień nie mamy zbyt wiele czasu na takie spotkania. Dzisiaj prawie wszyscy odkładamy kamery, aparaty, mikrofony, pióra - witał zebranych ks. Janusz Gorczyca, współorganizator opłatka dla dziennikarzy. Pierwsze takie spotkanie odbyło się w 1997 r. z inicjatywy kard. Henryka Gulbinowicza.
Czy ono jest potrzebne? - zastanawiał się redaktor naczelny wrocławskiego „Gościa”. - Proszę zauważyć, że w czasach minionych dziennikarze nie mieli szansy na takie bycie razem. Nie mieli szansy w taki sposób zbliżyć się do Kościoła. Tutaj Kościół udziela miejsca i życzliwości, a organizatorami spotkania są sami dziennikarze. Fakt, że są tu i jest ich aż tylu, świadczy, że te spotkania są potrzebne. Takie, na których można porozmawiać, pożartować sobie trochę.
Zaproszony na spotkanie marszałek województwa dolnośląskiego Paweł Wróblewski przypomniał dziennikarzom, że to oni kreują autorytety, obalają je, kształtują świadomość społeczeństwa. Mówił też o znaczeniu słowa „wolność”: - Ma ono dziś wiele znaczeń, wolność prasy to jedno z nich. Pamiętajmy jednak, że wolność nie jest wolnością od zdrowego rozsądku. Wolność ograniczona jest odpowiedzialnością - mówił Paweł Wróblewski. Życzył także dobrych odbiorców, takich, którzy poszukują rzetelnej i prawdziwej informacji.
Ksiądz Arcybiskup uczulał dziennikarzy na prawdę: - Życzę Wam prawdy. Prawdą tą jest Jezus Chrystus - logos, słowo, które stało się ciałem. - Wszystko koncentruje się na prawdzie... - mówił Metropolita. - Ja się bardzo cieszę, że mamy wolność słowa. Walczyłem o nią i tęskniłem za nią, chociaż zdaję sobie sprawę, że ta wolność może się obrócić przeciw mnie.
Abp Gołębiewski przestrzegał też żurnalistów, by umiejętnie korzystali z tej wolności, żeby nigdy wolności nie wykorzystywali przeciw człowiekowi i żeby, broń Boże, nie wydawali werdyktów, zanim będzie ogłoszony prawdziwy wyrok sądowy. Szukać prawdy, odkrywać ją i prezentować w swoich mediach - oto zadanie dla ludzi mediów.
List gratulacyjny Księdza Arcybiskupa za 25-lecie pracy otrzymał ks. dr Jerzy Rasiak, twórca i szef Ośrodka Audiowizualnego przy Wrocławskiej Kurii Metropolitalnej. - Jestem ogromnie zaskoczony tym pięknym listem, zwłaszcza jego treścią - powiedział ks. Rasiak, wspominając jednocześnie minione 25 lat swojej działalności. - Były to ciężkie lata. Dzisiaj cieszymy się, że możemy działać w wolnej ojczyźnie, przekazywać w sposób wolny treści. W czasach, kiedy Ośrodek powstawał, były chwile trudne, a mimo wszystko znaleźli się ludzie życzliwi, którzy pomogli - wspominał ks. Rasiak, przyznając, że to dzięki pomocy wielu ludzi dobrej woli Ośrodek ma tak bogate zbiory audiowizualne, od lat cieszy się zrozumieniem świata dziennikarskiego i udostępnia swoje prace. - Jest mi tym bardziej miło, że to wyróżnienie zostało docenione przez dziennikarzy i ogłoszone w rodzinie dziennikarskiej - dzielił się z nami swoją radością ks. Rasiak. - Bo jest to równocześnie uznanie dla wszystkich ludzi mediów. Utrwalać, pisać, tworzyć jest ogromnie trudno. Cieszę się, że Ksiądz Arcybiskup to docenił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu