Reklama

Rozmowy z bratem Stanisławem

„Dum spiro, spero”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Red. Lidia Dudkiewicz: - Tak wielu ludzi pogrążonych jest w beznadziejności! Żal nam popadających w rozpacz. Co mogę uczynić, by ufać nawet wbrew nadziei?

Br. Stanisław Rybicki FSC: - Jakże słusznie Juliusz Słowacki w swym poemacie o charakterze biblijnym, w Anhellim, profetycznie naucza: „Ale miejcie nadzieję, bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych” (r. II, w. 71-73). Tak pojęta nadzieja to nie to samo co tani optymizm. Sednem prawdziwej nadziei jest uduchowiona cnota - to przezwyciężenie tego, co wiedzie do rozpaczy, to przyjęcie daru Bożego. Żyć nadzieją to trwać w postawie wyrażonej przez Boskiego Nauczyciela: „Beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15, 5), ale też wiara wypowiedziana przez Apostoła Pawła: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4, 14). Obie zasady wzajemnie się dopełniają. Wracając do zawartego w tytule aforyzmu: Dum spiro, spero, sięgnijmy znów do apelu Słowackiego: „Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei” (Testament mój, w. 25).

- Wiara i nadzieja, razem z miłością - to cnoty nazwane teologalnymi, uzdalniającymi człowieka do uczestnictwa w naturze Bożej, ożywiającymi wszystkie cnoty moralne (por. KKK 1813).

- To coś o wiele więcej niż filozoficzna postawa, niż praktyczna mądrość życiowa. W Katechizmie Kościoła Katolickiego poznajemy, że cnoty teologalne „uzdalniają chrześcijan do życia w jedności z Trójcą Świętą” (1812). Rozważana tu nadzieja inspirowana przez Kościół, w ślad za nauczaniem Jezusa Chrystusa, niesie radość nawet pośród cierpień. Radością ma napawać nas nie tylko wizja przyszłej nagrody, lecz także świadomość, że jest się jakby jednym z proroków. W Dziejach Apostolskich św. Łukasz mówi o Apostołach, że „odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla imienia Jezus” (Dz 5, 41).
Apostoł Paweł w Liście do Rzymian nazywa Pana Boga „Dawcą nadziei” (Rz 15, 13). Bóg siebie obiecuje, siebie samego, tym, którzy żyją według Jego wskazań. Bóg jest celem ostatecznym wszelkiej nadziei prawdziwie chrześcijańskiej. Kościół był od samego początku swego istnienia i jest nadal społecznością nadziei. Swym wiernym nie pozwala popadać w rezygnację czy zwątpienie, a grzechy przeciw nadziei uważa za tak samo ciężkie, jak wykroczenia przeciwko miłości.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: Nicolas Sarkozy, jako pierwszy były prezydent, trafił do więzienia

2025-10-21 13:13

[ TEMATY ]

Francja

Nicolas Sarkozy

były prezydent

trafił do więzienia

PAP

Nicolas Sarkozy trafił do więzienia

Nicolas Sarkozy trafił do więzienia

Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy przybył we wtorek do paryskiego więzienia Sante, gdzie po formalnościach administracyjnych zostanie skierowany do celi. Sarkozy jest pierwszym byłym przywódcą Francji, który będzie odbywać wyrok sądowy w zakładzie karnym.

Sarkozy przybył do więzienia mieszczącego się w 14. dzielnicy Paryża. Po wejściu do środka były prezydent podda się formalnościom administracyjnym, jak każdy inny nowo przybyły więzień. Następnie uda się do celi.
CZYTAJ DALEJ

Eric Lu zwycięzcą XIX Konkursu Chopinowskiego. Które miejsce zajął reprezentant Polski?

2025-10-21 09:12

[ TEMATY ]

Amerykanin

Eric Lu

Konkurs Chopinowski

pierwsze miejsce

PAP

Eric Lu z USA, laureat pierwszego miejsca w XIX Konkursie Chopinowskim

Eric Lu z USA, laureat pierwszego miejsca w XIX Konkursie Chopinowskim

Amerykanin Eric Lu - decyzją jury pod przewodnictwem Garricka Ohlssona – został zwycięzcą XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Reprezentujący Polskę Piotr Alexewicz został laureatem V nagrody. To spełnienie marzenia, jestem bardzo wzruszony - powiedział po werdykcie Lu.

Przewodniczący jury Garrick Ohlsson przed ogłoszeniem wyników powiedział, że dyskusja była bardzo ożywiona. -
CZYTAJ DALEJ

Ratunek przyjdzie spóźniony

2025-10-21 21:55

[ TEMATY ]

Maryja

objawienia fatimskie

Karol Porwich/Niedziela

W ludziach mieszka niepokój... Boją się, że nadchodzi czas wypełnienia się mrocznej tajemnicy fatimskiej, że dobro jest w odwrocie, a to, że za chwilę świat stanie się domeną szatana, nie jest wcale czczą teorią.

Jest takie objawienie, które uderza w nasz pesymizm, aczkolwiek przewrotnie. Przypomina, że ostatnie słowo należy do Boga, ale Stwórca nie będzie się z jego wypowiedzeniem spieszył. W ekwadorskim Quito Maryja ogłasza, że gdy wydawać się będzie, iż zło zwyciężyło, a diabeł stał się władcą świata, wtedy Ona „zrzuci z tronu nadętego pychą i przeklętego na wieki szatana, miażdżąc go pod stopą i strącając go do piekielnych przepaści”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję