Reklama

Modlitwa w Gross-Rosen

Znak cierpienia i zwycięstwa

Niedziela legnicka 43/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak jak w poprzednich latach teren byłego obozu pracy w Rogoźnicy k. Strzegomia był w pierwszą niedzielę września miejscem modlitwy w intencji więźniów oraz pomordowanych i poległych w obronie Ojczyzny. Mszy św. na dawnym placu apelowym przewodniczył biskup legnicki Tadeusz Rybak wraz z biskupem pomocniczym Stefanem Regmuntem i 10 kapłanami koncelebransami z ks. inf. Władysławem Bochnakiem na czele. Wszystkich uczestników uroczystości powitał ks. prał. Stanisław Siwiec, dziekan dekanatu Strzegom. Wzięli w niej udział żyjący jeszcze byli więźniowie tego obozu, ich rodziny, a także przedstawiciele władz województwa dolnośląskiego, władz samorządowych, parlamentarzyści, delegacje służb mundurowych, a wśród nich ponad 100-osobowa grupa harcerzy, która w ten sposób uczciła pamięć poległego w tym obozie twórcy Szarych Szeregów - hm. Floriana Marciniaka.

"Sprawujemy dziś w tym szczególnym miejscu, na terenie byłego obozu Najświętszą Ofiarę Chrystusa, by świadczyć, że cierpienia przebywających tu więźniów Chrystus złączył ze swoją Ofiarą, a zarazem połączył ją ze zwycięstwem Zmartwychwstania, do którego doprowadził Go krzyż. Dlatego znak krzyża - znak cierpienia i zwycięstwa - niech będzie zawsze szanowany na tym miejscu, miejscu poniżenia a zarazem miejscu, gdzie ukazała się wielkość ludzkiego ducha, niech będzie szanowany wszędzie tam, gdzie żyje człowiek" - apelował Biskup Legnicki w wygłoszonej homilii. "Modlimy się dzisiaj za ofiary wojny, za tych którzy tu zginęli. Modlimy się za Was, drodzy byli więźniowie tego obozu. Modlimy się za naszą Ojczyznę, za jej młode pokolenie, za jednoczącą się Europę i świat cały, aby wszędzie był szanowany człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boże" - apelował Ksiądz Biskup.

Obóz w Gross-Rosen (dzisiejsza Rogoźnica) w latach 1940-1941 był filią obozu Sachsenhausen, a od 1941 do 1945 samodzielnym obozem koncentracyjnym. To odludzie, z kamieniołomami o głębokich sztolniach schodzących w lodowatą wodę, stało się miejscem prawdziwej kaźni dla wielu tysięcy kacetowców. Gross-Rosen miało opinię jednego z najcięższych obozów koncentracyjnych. W obozowym żargonie określano to miejsce udręki "wykańczalnią". Wpływały na to bardzo niekorzystne dla ludzkiego organizmu warunki klimatyczne. Wiejące w porze jesienno-zimowej porywiste, północno-zachodnie wiatry niosły ze sobą często deszcze i zadymki śnieżne. Natomiast latem zatrudnionym przy wydobywaniu granitu w pobliskich kamieniołomach dokuczał unoszący się w powietrzu pył, pochodzący z wyrobisk skalnych.

Podstawową formą fizycznej eksterminacji więźniów była prowadzona ponad ludzkie siły praca na terenie okolicznych kamieniołomów. Na wysoką śmiertelność w obozie miał znaczący wpływ rozbudowany system kar cielesnych, powszechnie stosowane praktyki głodzenia więźniów i bogaty rejestr udręk psychicznych. Przez obóz w Rogoźnicy przeszło ogółem co najmniej 125 000 więźniów. W samym obozie i transportach ewakuacyjnych zginęło ok. 40. 000 osób. Byli wśród nich przedstawiciele niemal wszystkich narodowości europejskich, reprezentanci różnych stanów i zawodów.

Nie brakło wśród nich także i osób duchownych. Od marca 1943 do lutego 1945 r. w Rogoźnicy przebywało 90 polskich katolickich kapłanów, w tym 32 diecezjalnych i 58 zakonnych. Władze obozowe ze szczególnym okrucieństwem i wyrafinowaniem postępowały wobec osób duchownych. Kierownictwo obozu uważało wszystkich księży za zdecydowanych przeciwników nazizmu. Stosowano nagminnie przemoc fizyczną, wyszydzano i szykanowano ich na różne sposoby, szczególnie za sam fakt przynależności do stanu duchownego. Traktowani byli jak więźniowie polityczni. Z tego względu pozbawiano ich możliwości sprawowania jakichkolwiek posług duszpasterskich. Każdy przejaw pobożności z ich strony wzbudzał atak furii wśród oprawców obozowych.

Mimo tych okrutnych szykan wielu duchownych, nie zważając na grożące im niebezpieczeństwa, starało się służyć współwięźniom posługą duszpasterską. Jednym z tych bohaterskich duchownych był bł. ks. Władysław Błądziński, kapłan ze Zgromadzenia Świętego Michała Archanioła, którego Jan Paweł II wyniósł na ołtarze wraz ze 107 innymi męczennikami w czerwcu 1999 r. podczas swej apostolskiej pielgrzymki do Ojczyzny.

Uroczystości w Gross-Rosen dopełniły: apel poległych, złożenie kwiatów pod mauzoleum upamiętniającym ofiary obozu oraz modlitwa w miejscu wyniesienia na ołtarze bł. ks. Władysława Błądzińskiego CSMA i innych umęczonych w tym miejscu więźniów wraz ze wspomnianym hm. Florianem Marciniakiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Jaworzyna Śląska. Ostatnie pożegnanie Tadeusza Papierza, taty ks. Krzysztofa

2024-04-27 15:48

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Jaworzyna Śląska

ks. Krzysztof Papierz

pogrzeb taty kapłana

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Ścinawce Dolnej wraz z najbliższą rodziną i zaprzyjaźnionymi kapłanami odprowadził swojego ojca Tadeusza na miejsce spoczynku.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę 27 kwietnia w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Jaworzynie Śląskiej. Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk. W modlitwie i żałobie ks. Krzysztofowi towarzyszyła nie tylko rodzina i kapłani, ale także siostry zakonne oraz wierni, którzy przybyli z parafii, gdzie posługiwał syn zmarłego: ze Świebodzic, Strzegomia i Ścinawki Dolnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję