... a potem to już wszystko polega na kłamstwie
Na oszustwie
Jak choroba z którą żyjemy...
(Roman Śliwonik)
Nieposłuszeństwo i kłamstwo to pierwsze grzechy człowieka. Już w raju stworzonym przez Boga pokazaliśmy swoją głupotę i przewrotność, choć można było domyślić się, że występek i tak wyjdzie na jaw, że prawda zatryumfuje. Z zazdrości popełnialiśmy zbrodnie, chcąc uzyskać nienależne nam przywileje i trwaliśmy w złym, aż rozgniewany Stwórca zesłał na ziemię potop i zagładę.
„Usposobienie człowieka jest złe już od młodości” (Rdz 8, 21) - powiedział Bóg, widząc zniszczoną ziemię po opadnięciu wód i obiecał powstrzymywać w przyszłości karzącą dłoń. Bo ani rady mędrców, ani przykład sprawiedliwych nie chroniły nigdy ludzi przed występkiem. Pismo Święte mówi i naucza, jak żyć w prawdzie, jak być sprawiedliwym i godnym, jak przeciwstawiać się złu. Mówi o wyzwoleńczej roli prawdy w życiu poszczególnych ludzi, narodów i całej ludzkości, o budowaniu międzyludzkich stosunków opartych na prawdzie, sprawiedliwości, wzajemnym zaufaniu i zrozumieniu. Tego naucza też Kościół od początków swego istnienia.
A jednak na nic nauka i doświadczenie! Zakłamane i zbrodnicze ludzkie plemię jakie było na początku, takie jest do dziś. Niektórzy kłamią jak dawniej nie obawiając się konsekwencji, oszukują, za nic mają prawa i sprawiedliwość, za nic uczciwość i dobre imię. Liczy się tylko doraźna korzyść, liczy się pieniądz i władza, liczy się sława i popularność, a nawet radość czerpią z tego, że ich nazwiska nie schodzą z pierwszych stron gazet, choć nie dobrem, a złem na to zasłużyli. Kłamstwem zdobywają wielkie pieniądze, kłamstwem zdobywają władzę, kłamstwem utrzymują się przy władzy. A gdy rozsierdzeni przeciwnicy przedstawiają im dowody nieuczciwości, wszelkich oszustw, a nawet zdrady, czują się niewinnie prześladowani i niesłusznie oczerniani lub próbują winę zrzucić na kogoś innego, mówiąc, że zostali zwiedzeni i oszukani.
„Mężczyzna odpowiedział: «Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem». Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: «Dlaczego to uczyniłaś?» Niewiasta odpowiedziała: «Wąż mnie zwiódł i zjadłam». (Rdz 3,12-13).
„Usposobienie człowieka jest złe już od młodości”. I choć ani rady mędrców ani przykład sprawiedliwych nigdy nie chronił ludzi przed występkiem, to przecież z tym złym usposobieniem można i powinno się walczyć jak z chorobą. Można przeciwstawiać się „wężom”, można posługiwać się zdrowym rozsądkiem, poczuciem godności i głosem sumienia. Wszystkich nas bowiem kiedyś czeka „Wielka lustracja”. I może być wstyd.
Pomóż w rozwoju naszego portalu