Reklama

Prof. Anna Świderkówna na rekolekcjach w DA Maciejówka

O co chodzi Świderkównie?

Ponoć żyło kiedyś stworzenie, co Sfinksem się zwało. Ulubionym zajęciem tego lwio-ptaka o głowie kobiety było zadawanie zagadek. Dziś już nie ma Sfinksa. Odys, mawiają, zabił go. Dobrze, że choć nadal pozostały kobiety, których życie jest bardzo, ale to bardzo zagadkowe.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

No bo jak to właściwie nazwać? Powiedzcie sami, co to tak naprawdę jest? Czy to publicystyka? A może to tylko praca naukowa przełożona na popularyzatorstwo? Albo raczej dzielenie się tym, co pochłonęło większość życia? Trudno powiedzieć. Ale udowadnianie, że jest to wyraz postawy wynikającej z chrześcijańskiego nakazu głoszenia Dobrej Nowiny, zakrawałoby jeśli nie na grubą przesadę, to na sprowadzanie wszystkiego do jednego, na pewno. O co więc chodzi? Czyżby rzeczywiście rzecz rozbijała się o jedno z podstawowych pragnień człowieka, żeby podzielić się z innymi tym, co jest jego fascynacją, tym, czym żyje, co uważa za cenne i wartościowe?
Jak inaczej tłumaczyć fenomen działalności prof. Anny Świderkówny? Odpowiedź wciąż czeka na odkrycie. A tymczasem, cóż nam pozostaje? Ot, choćby możliwość penetrowania przepięknych książek, które mimo swych lat, wciąż tchną tą samą radością człowieka, który rozkoszuje się cudnym pomysłem Stwórcy, jakim było danie nam Pisma Świętego. Ale, komu wystarczyłoby samo wertowanie książek, skoro mamy do czynienia z fenomenem?
Filolog klasyczny, papirolog, wreszcie biblista. W jednej osobie przecudnie połączył się - dzisiaj powiedzielibyśmy - showmen i wytrawnego kunsztu naukowiec, przed którego nazwiskiem chylą się głowy na całym świecie. Weźmy choćby takie Rozmowy o Biblii, które w różnych częściach, odmianach i fragmentach zaskakują nie tylko „uczonych” w Piśmie, ale i cały zdecydowanie nieeklezjalny rynek wydawniczy. Sam PWN łapie się za głowę i nie może wyjść ze zdumienia, ilekroć zerka na listę najlepiej sprzedających się książek, które nie są podręcznikami akademickimi. Produkt made in prof. Świderkówna króluje bezsprzecznie. No, a czytelnicy? Widać, czytają. I to nie tylko ci pobożni, o nie - czytają ludzie różnych maści i upodobań wszelakich...
Można więc być katolikiem, biblistą, ba, można głosić rekolekcje (sic!) i jednocześnie zachwycać świat. Jednak, nadal pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Dalej nie wiemy, o co jej chodzi i dlaczego to robi? Chociaż... hmm, czy to coś zmienia? Bo, przecież nawet nie znając przesłanek, pod wrażeniem efektów pozostaję nadal... no, a ze mną i inni. Świadectwo życia jest bardzo czytelne. A, czyż nie o to właśnie chodzi?

PS
Po kilku wieczorach wspólnie spędzonych, jestem chyba bliższy znalezienia odpowiedzi. Chyba już trochę wiem, o co chodzi? No, ale czy to coś zmieni? Fakt pozostaje faktem - porządność w życiu o niebo ważniejsza niż napuszone deklaracje o szlachetnych przesłankach. Niechże i ma swoje powody. Mnie tam wystarczą dowody.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Ludgarda. Prekursorka nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa

[ TEMATY ]

patron dnia

Autorstwa Francisco Goya - Domena publiczna/pl.wikipedia.org

Święta Ludgarda

Święta Ludgarda

Ludgarda ur. się w Tonges na terenie Belgii w 1182 r. Gdy miała 12 lat, rodzice oddali ją na wychowanie do klasztoru sióstr benedyktynek św. Katarzyny w okolicach Limburga.

Dziewczyna nie chciała być zakonnicą. Dopiero objawienie się Chrystusa skłoniło ją do pozostania w klasztorze. W wieku 18 lat złożyła śluby zakonne. Po pięciu latach została przeoryszą.
CZYTAJ DALEJ

Poruszające świadectwo choroby nowotworowej księdza: kłóciłem się z Panem Bogiem

2025-06-15 21:54

[ TEMATY ]

świadectwo

Parafia w Pierśćcu

Ks. Piotr Góra

Ks. Piotr Góra

Poruszającym świadectwem swojej choroby nowotworowej, zdiagnozowanej niespodziewanie w 2022 roku, podzielił się ks. dr Piotr Góra podczas uroczystości odpustowych odnalezienia relikwii św. Mikołaja, które odbyły się 15 czerwca 2025 r. w sanktuarium w Pierśćcu.

Sekretarz biskupa diecezji opisał emocje towarzyszące diagnozie, przebieg leczenia i towarzyszącą mu intensywną modlitwę. Wskazał na ważną rolę wspólnoty modlącej się w sanktuarium w Pierśćcu, a także na szczególne znaczenie figury św. Mikołaja, która wędrowała między chorymi kapłanami jako znak duchowego wsparcia.
CZYTAJ DALEJ

Charakterystyka i ocena roli zakonów w średniowiecznej Europie

2025-06-17 17:37

[ TEMATY ]

zakony

Średniowiecze

Photograph by the British Library, Wikimedia Commons, public domain

Intelektualiści, myśliciele, kaznodzieje a może rycerze, wojownicy i reformatorzy. Kim byli średniowieczni zakonnicy?

Kulturę średniowiecznej Europy cechował przede wszystkim uniwersalizm (łac. universalis – powszechny, ogólny), który był wspólnotą kulturową opartą na jednolitym systemie wartości i przekonań, wyrażanych w podobny sposób w całej Europie. Szczególnie ważny był uniwersalizm w wymiarze religijnym i światopoglądowym. Przejawiał się on przede wszystkim dominacją chrześcijaństwa w sprawach wiary, moralności, a także w warstwie intelektualnej, co w kontekście języka oznaczało dominację łaciny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję