Reklama

Myślenie nie boli

Kościół i targi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

14 lutego obfituje w czerwone serduszka, całuski i tym podobne ozdoby. Rozglądając się wokół, wydaje nam się, jakby w ten jeden dzień przybyło zakochanych par, a może to tylko efekt większej odwagi w wyrażaniu i okazywaniu swoich uczuć, swojej miłości czy sympatii do kogoś. Wiele par pewnie długo zastanawiało się, jak najromantyczniej spędzić ten dzień, któremu patronuje św. Walenty, opiekun zakochanych. Kilkadziesiąt par z Zielonej Góry, zamiast wybrać się do restauracji, kawiarni, na imprezę czy urządzić kolację przy świecach, zebrało się w bocznej kaplicy kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Trwała tam bowiem druga z kolei nauka z cyklu obowiązkowych katechez przedmałżeńskich. Nie wszyscy pewnie są przekonani, co do potrzeby odbywania katechezy przedmałżeńskiej. Zresztą „obowiązek” zawsze kojarzy nam się z czymś mało przyjemnym. Jednak nauki przedślubne nie są po to, by życie nam uprzykrzyć, ale po to, by stało się one owocniejsze, szczęśliwsze, lepsze. To dla niektórych ostatnia szansa uzupełnienia katechizacji, poznania, czym jest sakrament małżeństwa, spojrzenia na siebie i na tę drugą kochaną osobę jako dar od Boga.
Dzień wcześniej, 13 lutego, w zielonogórskiej Palmiarni odbyły się Targi Ślubne przygotowane przesz Centrum Biznesu. Przez cały dzień przewinęły się tam setki osób. Były bukiety ślubne, wzory zaproszeń, torty weselne, suknie ślubne i garnitury. Swoje umiejętności prezentowali fotografowie, filmowcy (nawet ze znanej grupy Sky Piastowskie), styliści, kosmetyczki, muzycy. Nie zabrakło ofert biur podróży, firm oferujących zestaw prezentów ślubnych czy punktów wynajmu limuzyn. Wokół ślubu i wesela kręci się już cały biznes. Każdy przecież chce, by ten dzień wyglądał wyjątkowo, by wszyscy go wspominali długo i jak najlepiej. A jest co załatwiać: sala, orkiestra, jedzenie, noclegi dla gości, zaproszenia, wystrój sali i kościoła, dekoracja na samochód, wybór sukni i garnituru. Chodzenia przy tym dużo i dużo decyzji do podjęcia.
Targi i Kościół. Blichtr wesela i liturgia sakramentu. Biel sukni i radość serca. Huczna zabawa do rana i sakramentalne „tak” na całe życie. To chyba dobre połączenie. Połączenie tego, co Boże, z tym, co ludzkie, wzajemne przenikanie sfery świeckiej z sakralną. Według mnie, o żadnej nie wolno zapomnieć.
Liturgia ślubna i wesele, uroczystość Pierwszej Komunii św., przyjęcie sakramentu bierzmowania, chrzest św. Te wszystkie uroczystości wymagają szczególnego przygotowania. Przygotowania ciała i przygotowania duszy. Bóg nie wchodzi z przysłowiowymi butami w niczyje życie, ale zapraszając Go do swojego życia, otwierając Mu drzwi, trzeba przygotować się na to, co ma On nam do zaproponowania. Podczas sakramentu ślubu decyzję o połączeniu się z drugą osobą podejmują sami narzeczeni. To ich wybór, ich decyzja i ich przyrzeczenia. Ale nie wolno zapomnieć, iż to Bóg tę decyzję błogosławi, umacnia swoją łaską, dzięki której nie ma rzeczy niemożliwych i przeszkód, których razem nie dałoby się pokonać. By prawdą stały się słowa zbyt często goszczące w bajkach, a zbyt rzadko w życiu: i żyli długo, i szczęśliwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: nie potrafimy już powiedzieć najprostszych rzeczy, potrzebujemy uzdrowienia

2025-07-30 10:05

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Módlmy się za Kościół, aby nigdy nie zapomniał o swoim zadaniu prowadzenia ludzi do Jezusa, aby mogli słuchać Jego Słowa, zostać przez nie uzdrowieni i sami stać się, z kolei, zwiastunami Jego orędzia – apelował na audiencji ogólnej Leon XIV, podsumowując dzisiejszą katechezę. Ukazał w niej Jezusa, który poprzez swoją uzdrawiającą moc uczy nas komunikować się z innymi w sposób szczery i roztropny.

Papież zauważył na wstępie, że nasze czasy potrzebują uzdrowienia. „Nasz świat ogarnia atmosfera przemocy i nienawiści, która poniża godność człowieka”. W sposób nieumiarkowany korzystamy też mediów społecznościowych. „Jesteśmy nadmiernie połączeni, bombardowani obrazami, czasem fałszywymi lub zniekształconymi. Jesteśmy przytłoczeni wieloma wiadomościami, które wywołują w nas burzę sprzecznych emocji – mówił Ojciec Święty”.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: przywieziono krzyż z nieśmiertelników – niezwykłą relikwię z czasów II wojny światowej

2025-07-29 16:52

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodych

Vatican News / Cyprien Viet

Z okazji Jubileuszu Młodzieży w rzymskim kościele Saint-Yves-des-Bretons pielgrzymi mogą modlić się przed niezwykłą relikwią z czasów II wojny światowej – krzyżem z nieśmiertelników, związanym z historią bł. Marcela Callo, młodego Francuza, który zmarł w opinii świętości w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Mathausen-Gusen II w 1945 r.

La croix d’immortels, czyli dosłownie: krzyż z nieśmiertelników, to bukiet z kwiatów o tej samej nazwie (znanych też jako kocanka ogrodowa), ułożonych w formie krzyża. Jego historia sięga czasów II wojny światowej. Został on pokryjomu ułożony z kwiatów przez Camille’a Milleta, towarzysza Marcela Callo i współwięźnia w niemieckim zakładzie w Gotha. Millet, który w czasie wojny pracował przymusowo jako ogrodnik, zdołał bowiem przemycić nieśmiertelniki na teren zakładu.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Jubileuszowa Dziadków i Osób Starszych do bazyliki archikatedralnej w Przemyślu

2025-07-30 11:18

Marek Łabuński

Dziadkowie i osoby starsze modliły się wspólnie.

Dziadkowie i osoby starsze modliły się wspólnie.

- Pokochajmy nasze lata! Pokochajmy naszą starość! Cieszmy się, że mamy okazję dojrzewać do tego najważniejszego dnia, jaki nas czeka w życiu - mówił abp senior Józef Michalik podczas Pielgrzymki Jubileuszowej Dziadków i Osób Starszych do Bazyliki Archikatedralnej w Przemyślu, która odbyła się 26 lipca 2025 r.

Na początku Mszy świętej abp Adam Szal, który przewodniczył modlitwie, przywołał hasło Roku Jubileuszowego "Pielgrzymi nadziei". - Patrzymy dzisiaj na świętych Joachima i Annę. Patrzymy na nich przez pryzmat nadziei. Oni tę nadzieję mieli w sercu zapisaną głęboko. Jako członkowie narodu wybranego czekali na Mesjasza, na Zbawiciela. Czekali na to, że zrealizują się zapowiedzi Starego Testamentu - powiedział hierarcha. - To właśnie w ich domu, w ich rodzinie, pojawiła się Najświętsza Maryja Panna To znak niezwykły, znak od Pana Boga, że zapowiedzi się realizują - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję