Reklama

Włochy

Jutro w Rzymie beatyfikacja Klelii Merloni – apostołki milości

W sobotę 3 listopada w bazylice św. Jana na Lateranie prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Becciu ogłosi błogosławioną Włoszkę Klelię Merloni. Ta żyjąca na przełomie XIX i XX wieku zakonnica założyła Zgromadzenie Sióstr Apostołek Najświętszego Serca Jezusowego oraz zasłynęła jako wielka czcicielka miłości Bożej.

[ TEMATY ]

Rzym

beatyfikacja

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto krótki życiorys nowej błogosławionej.

Klelia Merloni urodziła się 10 marca 1861 w Forlì w północno-środkowych Włoszech w rodzinie bogatego przemysłowca. Gdy miała 3 lata, zmarła jej matka i ojciec przeniósł się do San Remo i tam ożenił się po raz drugi a macocha wraz z babką wychowała swą pasierbicę jako mocną w wierze oraz o silnej osobowości i budzącą zaufanie. W wieku 15 lat dziewczyna rozpoczęła naukę w szkole prowadzonej przez Córki Matki Bożej Oczyszczenia w Sawonie, ale już po roku z powodu słabego zdrowia musiała opuścić szkołę i w domu uczyła się języków obcych i gry na fortepianie. W miarę, jak dorastała, ojciec, który był ateistą i masonem, chciał, aby Klelia wydała się za kogoś zamożnego, ale ona zapragnęła zostać zakonnicą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1883 wstąpiła do Zgromadzenia Córek Matki Bożej Śnieżnej, przyjmując imię Albiny, ale po 4 latach, znów z powodu kłopotów ze zdrowiem, musiała wrócić do domu. Nie zraziło jej to jednak i w 1892 ponownie z radością i gorliwością podjęła życie zakonne, tym razem w Zgromadzeniu Córek Maryi od Opatrzności w Como. Tam też, po niespodziewanym wyleczeniu się z gruźlicy po gorących modlitwach do Serca Jezusowego i do Niepokalanego Serca Maryi, zapragnęła założyć instytut, który byłby poświęcony Najświętszemu Sercu Jezusa i zajmowałby się biednymi, sierotami, porzuconymi dziećmi oraz pełniłby dobre rzeczy w imię nawrócenia grzeszników. W tym ostatnim przypadku Klelia miała na myśli przede wszystkim nawrócenie swego ojca.

Nowe zgromadzenia powstało 30 maja 1894, gdy w kościele św. Franciszka we Viareggio złożyła pierwsze śluby. Już wkrótce instytut zaczął się rozrastać, co pozwoliło otworzyć szkołę, schronisko i sierociniec, a po dalszych dwóch latach również dom, do którego przyjmowano osoby starsze. Wszystko to było możliwe dzięki wielkodusznemu wsparciu finansowemu jej ojca. W miarę przybywania nowych sióstr rozrastały się także prowadzone przez nie dzieła, wychodząc poza Viareggio. W dodatku Klelia została jedyną dziedziczką majątku swego ojca, który zmarł w San Remo 27 czerwca 1895, a jego nawrócenie na łożu śmierci było owocem jej wieloletnich modlitw i poświęceń.

Reklama

Ale zaczęły się też pojawiać niepowodzenia. Już w 3 lata po założeniu zgromadzenia zarządzający nim kapłan, uzależniony od hazardu, przegrał niemal całe mienie sióstr i uciekł do Francji z resztą pieniędzy. Zmusiło to siostry do wycofania się ze wszystkich swych dzieł i do opuszczenia Viareggio. Jednak założycielka spotkała na swej drodze biskupa Piacenzy bł. Jana Chrzciciela Scalabriniego (1839-1905, beat. w 1997), apostoła katechizacji i emigrantów. Zgodził się on przyjąć bezdomne zakonnice w swej diecezji i pomógł im przezwyciężyć problemy finansowe. Już w 1900 wysłał on pierwsze siostry na misję wśród emigrantów włoskich w Brazylii, a następnie do Bostonu w USA.

Matka Klelia złożyła śluby zakonne wraz z 18 siostrami 11 czerwca 1900 w katedrze w Piacenzy. Radość z konsekracji i z dobrze układającej się współpracy z biskupem zmąciły jednak konflikty wewnętrzne w instytucie. Wyłoniły się w nim dwie różne grupy, z których jedna opowiadała się za wiernością ideałom założycielki, druga natomiast skłaniała się do charyzmatu sióstr skalabrynianek (założonych przez biskupa w 1887).

Poza tym Klelia padła ofiarą oszczerstw po krachu finansowym i po towarzyszących im procesach sądowych. Nie chcąc oskarżać publicznie księdza-oszusta wzięła na siebie całą winę, co ściągnęło na nią mnóstwo dalszych nieszczęść. Została wyłączona z zarządzania swym instytutem, który poza tym zmienił nazwę i konstytucję. Ogłoszony 28 lutego 1904 dekret pozbawiał urzędu matkę założycielkę a na jej miejsce powoływał m. Marcelinę Viganò.

Co prawda w rok później Klelia wróciła do zgromadzenia, ale w wyniku kolejnych 3 wizytacji apostolskich Kongregacja ds. Osób Zakonnych wydała 13 września 1911 nowy dekret, który ponownie usuwał przyszłą błogosławioną z urzędu przełożonej generalnej. Jej liczne odwołania od tej decyzji pozostawały bez odpowiedzi, a w samym zgromadzeniu nadal trwały spory, które doprowadziły do usunięcia z niego sióstr wiernych założycielce. Ona sama, nie chcąc pogłębiać konfliktu, postanowiła opuścić swe dzieło.

Reklama

W latach 1916-28 tułała się po różnych miastach Włoch, w końcu w 1920 napisała do papieża prośbę o zezwolenie na powrót do założonego przez siebie instytutu. Zgodę taką otrzymała 7 marca 1928, jak się miało później okazać na dwa lata przed śmiercią. Schorowana i bardzo osłabiona zamieszkała w małym pokoiku z dala od siedziby zgromadzenia, ale będąc ponownie jego członkinią. Wiele się wówczas modliła i w duchu całkowitego oddania Sercu Jezusowemu pełniła, na ile mogła, dzieła miłosierdzia.

Zmarła 21 listopada 1930 w Rzymie i pochowano ja na historycznym cmentarzu stołecznym Campo Verano. Miejsce to bardzo ucierpiało w wyniku nalotu alianckiego 18 lipca 1943 na pobliską stację kolejową San Lorenzo i dopiero po zakończeniu wojny można było uporządkować zniszczone wówczas grobowce. Udało się znaleźć doczesne szczątki założycielki, które, po otwarciu zapieczętowanej trumny, okazały się nienaruszone. 20 maja 1945, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, przeniesiono je do kaplicy pw. Św. Małgorzaty Marii Alacoque w domu generalnym zgromadzenia.

Proces beatyfikacyjny Klelii Merloni trwał w Rzymie w latach 1988-99, po czym trafił do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Po oficjalnym uznaniu cudu za wstawiennictwem sługi Bożej – wyzdrowieniu w 1951 brazylijskiego lekarza Pedro de Oliveira Filho – 27 stycznia br. Franciszek zatwierdził dekret, upoważniający do jej beatyfikacji.

2018-11-02 17:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Irlandia: o. Jan Sullivan beatyfikowany

[ TEMATY ]

beatyfikacja

www.jesuit.ie

W kościele św. Franciszka Ksawerego w Dublinie prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato ogłosił 13 maja błogosławionym irlandzkiego jezuitę z przełomu XIX i XX w. o. Jana (Johna) Sullivana. Urodził się on w zamożnej rodzinie anglikańsko-katolickiej i został ochrzczony jako anglikanin, ale w wieku 35 lat przeszedł na katolicyzm, wstąpił do Towarzystwa Jezusowego i został kapłanem. Zasłynął jako opiekun chorych, cierpiących i ubogich, których wspierał zarówno materialnie, jak i duchowo.

Ks. Sullivan rygorystycznie przestrzegał zakonnego ślubu ubóstwa, a świadkowie, przesłuchiwani w czasie procesu beatyfikacyjnego, często powtarzali, że był on "ubogim wśród ubogich" i "uosobieniem ducha ubóstwa" - powiedział w Radiu Watykańskim kard. Amato, przybliżając postać nowego błogosławionego. Zwrócił uwagę, że wprawdzie ks. Jan pochodził z zamożnej rodziny, ale wcześnie zaczął pomagać biednym i potrzebującym, a gdy został zakonnikiem, w ogóle wyrzekł się wszelkich wygód i zadowalał się tym, co najkonieczniejsze do życia. Miał w swym mieszkaniu najprostsze rzeczy, łóżko ze skromną pościelą, klęcznik, trochę książek, kropielnicę, nieodłączny krucyfiks, naśladując w ten sposób św. Ignacego Loyolę. Wzywał on swych synów duchowych do życia w ubóstwie i do unikania zaszczytów.

CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

W Wielki Czwartek pamiętają o pacjentach

2024-03-28 21:21

[ TEMATY ]

szpital

Zielona Góra

drezdenko

kanonicy regularni

ks. Paweł Greń

Ks. Jerzy i ks. Paweł oraz lektor Paweł odwiedzili ze świątecznymi życzeniami i prezentami pacjentów szpitala w Drezdenku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję