Reklama

Każdy sejmik przynosi obfity owoc

Niedziela rzeszowska 11/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z prof. dr hab. n. med. Andrzejem Kwolikiem z Uniwersytetu Rzeszowskiego, wojewódzkim konsultantem ds. rehabilitacji, rozmawia Amelia Niewiadomska

Amelia Niewiadomska: - Tradycyjnie, w sobotę przed Niedzielą Palmową odbędzie się XIV Wojewódzki Sejmik Rehabilitacyjny Województwa Podkarpackiego. Panie Profesorze, proszę krótko przypomnieć Czytelnikom jego historię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dr Andrzej Kwolik: - Sejmik rozpoczął się 14 lat temu i był wówczas częścią konferencji naukowej Polskiego Towarzystwa Rehabilitacji, która odbywała się w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie. Jako spotkanie osób zaangażowanych w problemy środowiska niepełnosprawnych okazał się bardzo trafną decyzją. Od VII Sejmiku do współpracy z Polskim Towarzystwem Rehabilitacji włączyła się Caritas Diecezji Rzeszowskiej, a z czasem Fundacja Caritas na rzecz Budowy Regionalnego Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjnego dla Dzieci i Młodzieży. Pewne decyzje, które podejmujemy, dotyczą całego Podkarpacia. W tej chwili kluczową sprawą jest budowa Ośrodka.

- Kiedy narodziła się Fundacja, największy owoc dotychczasowych sejmików?

Reklama

- Istnieje ona 4 lata, ale jej koncepcje tworzyły się wcześniej. Idee sejmików dotyczą wszelkich problemów osób niepełnosprawnych. Osobiście jestem przekonany, iż największym owocem jest to, że dużo mówi się i pisze o potrzebach osób niepełnosprawnych. Powstanie w województwie Podkarpackiej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych to też owoc sejmiku.

- Patrząc na codzienność osób niepełnosprawnych, bardziej sceptycznie postrzega się zmiany. Człowiek niepełnosprawny musi dalej walczyć o swoje: wciąż napotyka bariery architektoniczne, zastawione miejsca parkingowe, przeżywa groźbę likwidacji WTZ.

- Dla mnie jako wojewódzkiego konsultanta ds. rehabilitacji, krokiem milowym jest fakt, iż społeczeństwo poznało w dużym stopniu rolę i znaczenie rehabilitacji, szeroko rozumianej, medycznej. I konsekwentnie się jej domaga. I słusznie! To był jeden z celów tych sejmików - rozbudzenie świadomości, iż rehabilitacja należy się każdemu potrzebującemu. Przełomem jest powstanie bardzo wielu ośrodków rehabilitacyjnych oraz oddziałów szpitalnych w naszym województwie. 25 lat temu był tylko jeden - w Przeworsku, gdy obradował I Sejmik - było ich 3, a teraz istnieje już 13 oddziałów rehabilitacyjnych.

- Ale wciąż za mało czyni się z myślą o dzieciach…

Reklama

- Sprawa dzieci jest często pomijana przez decydentów. Ja ciągle o tym mówię. Widzę też u wielu z nich zrozumienie, iż konieczne jest ukończenie budowy Centrum, ale moim zdaniem to za mały wysiłek, jeśli się go odniesie do strat, jakie ponosimy jako społeczeństwo w związku z zaniedbaniami rehabilitacji. To, czego nie zrobimy u dzieci na początku, potem nie da się nadrobić.
Dzieci niepełnosprawne będą żyły coraz dłużej za sprawą postępu medycyny i cywilizacji, ale trzeba zrobić wszystko, by poprawić jakość tego życia. Prowadzimy ciągle rozmowy dotyczące finansów dla Ośrodka, w które bardzo zaangażowani są: biskup ordynariusz, marszałek województwa, prezydent miasta i Urząd Wojewódzki. Powstała pewna nowa koncepcja, która będzie omawiana na sejmiku. Jeśli byłaby ona zrealizowana, to realne byłoby zakończenie budowy w 2007 r. Wreszcie nie musielibyśmy być na szarym końcu. Przecież my nie mamy ani jednego łóżka rehabilitacyjnego dla dzieci. A liczba dzieci niepełnosprawnych zwiększa się dramatycznie, co wykazał Narodowy Spis Powszechny, szczególnie w środowiskach wiejskich.

- Pourodzeniowo czy na skutek wypadków?

- Jedno i drugie. Rozwój położnictwa spowodował, iż dzieci, które 20 lat temu umierały zaraz po porodzie, dziś przeżywają, rozwijają się, ale potrzeba im jak najwcześniejszej rehabilitacji. Uszkodzenia okołoporodowe związane z pewnymi szkodliwościami środowiska nie są rzadkie. Dochodzą do tego wypadki. Większa część ludzi przeżywa dramatyczne urazy. Prof. Dega mówił, że nie można uratować życia, a następnie zostawić je samemu sobie. Uratowany człowiek dopiero dzięki rehabilitacji może wracać do czynnego życia.

- Jakiej tematyki będzie dotyczył XIV Sejmik?

- Chcemy mówić o wszystkim. Dać tę możliwość niepełnosprawnym, ich rodzicom. Zależy nam na obecności parlamentarzystów oraz tych, którzy zawodowo zajmują się rehabilitacją. Będzie taki nowy punkt: pytania do decydentów, w tym do dr. Piotra Latawca, szefa NFZ. Poza tym nam jako organizatorom zależy na tym, żeby było reprezentowanych jak najwięcej gmin, gdyż również ich mieszkańcami są dzieci niepełnosprawne. Ośrodek jest sprawą wszystkich, aby nie trzeba było szukać leczenia poza województwem czy poza krajem. Bardzo serdecznie zapraszamy przedstawicieli każdej gminy.
Sejmik rozpocznie się 19 marca Mszą św. o 8.00. w kościele Ojców Bernardynów w Rzeszowie. Następnie uczestnicy przejdą do Sali Kolumnowej Urzędu Wojewódzkiego, gdzie o godz. 9.00. rozpoczną się obrady.

- Dziękuję za rozmowę i życzę owocnych obrad.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Represje wobec sióstr zakonnych w dobie PRL – na KUL trwa konferencja poświęcona nieznanym kartom historii

2024-10-03 17:05

[ TEMATY ]

KUL

siostry zakonne

represje

https://www.kul.pl/

Kto dziś wie, o tym, że siostry zakonne w czasach komunistycznych wywożone były do obozów pracy? Że konfiskowano im domy, z których tylko pewną część udało się odzyskać? Że niektóre zgromadzenia zmuszone były do opuszczenia Polski? Władzom komunistycznym zależało, by te operacje objęte były zmową milczenia. Niestety wciąż niewiele się o tym mówi. Na KUL trwa konferencja, której celem jest przywracanie tej pamięci. Tegoroczna 52. Konferencja Historyków Zakonnych na KUL koncentruje się na 70. rocznicy akcji „X-2”, w wyniku której skonfiskowano 323 domy zakonne, a około 1500 zakonnic poddano represjom i przesiedlono.

Konferencję, która odbywa się 3 i 4 października na KUL otworzył rektor uczelni, ks. prof. Mirosław Kalinowski. - Niech ta biała plama w historii Polski będzie znaczącym elementem rozpoznania zapomnianej i świadomie wymazanej przez władze PRL akcji, która stanowi niechlubną kartę systemu, który wówczas panował, ale jednocześnie pokazuje heroizm wielu sióstr zakonnych - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Aborcjoniści będą uczyć o zdrowiu w polskich szkołach?

2024-10-02 15:11

[ TEMATY ]

edukacja

Adobe Stock

"Edukatorka seksualna" Antonina Kopyt, która z ramienia rządu Tuska pracuje nad podstawą programową do obowiązkowego od 1 września 2025 przedmiotu "edukacja zdrowotna", ogłosiła rozpoczęcie płatnej współpracy z Federą - jedną z największych organizacji lobby aborcyjnego w Polsce, żądającej nieograniczonej aborcji dzieci w łonach matek i promującej nielegalne pigułki poronne. Fundacja Pro-Prawo do Życia zwraca uwagę, iż Federa zajmuje się również promocją wulgarnej "edukacji seksualnej" wśród dzieci i młodzieży, w ramach której zachęca uczniów do masturbacji, oglądania pornografii i posiadania wielu partnerów seksualnych jednocześnie.

Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (Federa) to jedna z największych organizacji aborcyjnych w Polsce. Celem jej działania jest m.in. forsowanie aborcji na żądanie, legalizacji i dekryminalizacji aborcji oraz upowszechnianie domowych aborcji z użyciem nielegalnych pigułek poronnych. Federa zrzesza również "edukatorów seksualnych", którzy wchodzą do szkół i organizują dla uczniów demoralizujące lekcje. Kilka dni temu płatną współprace z Federą ogłosiła w mediach społecznościowych Antonina Kopyt - "edukatorka seksualna", która weszła w skład powołanego przez rząd Tuska zespołu mającego stworzyć podstawę programową do obowiązkowej "edukacji seksualnej", która od 1 września 2025 r. wejdzie do wszystkich polskich szkół pod nazwą nowego przedmiotu "edukacja zdrowotna". W ramach tej współpracy, Kopyt ma zająć się przeciwdziałaniem rzekomej "dezinformacji" na temat "edukacji seksualnej", która pojawiła się w przestrzeni publicznej.
CZYTAJ DALEJ

Represje wobec sióstr zakonnych w dobie PRL – na KUL trwa konferencja poświęcona nieznanym kartom historii

2024-10-03 17:05

[ TEMATY ]

KUL

siostry zakonne

represje

https://www.kul.pl/

Kto dziś wie, o tym, że siostry zakonne w czasach komunistycznych wywożone były do obozów pracy? Że konfiskowano im domy, z których tylko pewną część udało się odzyskać? Że niektóre zgromadzenia zmuszone były do opuszczenia Polski? Władzom komunistycznym zależało, by te operacje objęte były zmową milczenia. Niestety wciąż niewiele się o tym mówi. Na KUL trwa konferencja, której celem jest przywracanie tej pamięci. Tegoroczna 52. Konferencja Historyków Zakonnych na KUL koncentruje się na 70. rocznicy akcji „X-2”, w wyniku której skonfiskowano 323 domy zakonne, a około 1500 zakonnic poddano represjom i przesiedlono.

Konferencję, która odbywa się 3 i 4 października na KUL otworzył rektor uczelni, ks. prof. Mirosław Kalinowski. - Niech ta biała plama w historii Polski będzie znaczącym elementem rozpoznania zapomnianej i świadomie wymazanej przez władze PRL akcji, która stanowi niechlubną kartę systemu, który wówczas panował, ale jednocześnie pokazuje heroizm wielu sióstr zakonnych - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję