Płonąca pułapka świadczy o tym, że w kinie amerykańskim nie zanikło dążenie do afirmacji prostych wartości ludzkich i moralnych: lojalności, uczuć, rodziny i religii. Film na temat poświęcenia i bohaterstwa strażaków z Baltimore zainspirowany został zapewne dramatycznymi wydarzeniami rozgrywającymi się podczas zamachu terrorystycznego 11 września 2001 r. Strażacy w Nowym Jorku wspaniale zdali wówczas egzamin bohatersko idąc z pomocą ludziom uwięzionym w walących się wieżowcach. Wielu z nich przypłaciło to życiem.
Autorzy Płonącej pułapki nie powtórzyli jednak formuły głośnych obrazów katastroficznych - Płonącego wieżowca i Ognistego podmuchu. Film ten można nazwać sensacyjnym melodramatem, którego akcja została skonstruowana na zasadzie wielkiej retrospekcji.
Doświadczony strażak, Jack, podczas akcji ratunkowej w czasie pożaru olbrzymiego budynku zostaje odcięty od kolegów przez falę ognia. Oczekując na pomoc wspomina swoją służbę w straży pożarnej, przyjaźń z dowódcą i kolegami oraz miłość do żony i dzieci. Poświęceniu w pracy Jacka towarzyszy narastający lęk o rodzinę w razie jego wypadku. Sceny rodzajowe, ukazane tu bez zbędnego sentymentalizmu i patosu, przeplatają się z pełnymi dramatyzmu sekwencjami pożarów i kolejnych akcji ratowniczych w wykonaniu zgranego oddziału strażaków.
Film jest mniej efektowny od słynnego Płonącego wieżowca, lecz przepełniony jest za to autentycznymi uczuciami i szacunkiem dla ofiarnej służby strażaków. Główną rolę Jacka zagrał Joaquin Phenix (znany z Gladiatora), zaś w roli jego dowódcy i przyjaciela wystąpił John Travolta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu