Na kilka godzin przed rozpoczęciem sede vacante, Benedykt XVI wobec członków Kolegium Kardynalskiego na zaplanowanym spotkaniu pożegnalnym w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego, przyrzekł tonem wzruszonym i pełnym pokory od dzisiaj wobec nowego Papieża "bezwarunkową cześć i posłuszeństwo". Ustępujący Papież nie przestaje zadziwiać. Dzisiejsze przemówienie nie było oficjalnie potwierdzane przez ks. Lombardiego na pytania dziennikarzy, ale można było się spodziewać, że jednak Ojciec Święty wobec swoich najbliższych współpracowników wygłosi kilka słów.
Papież pogodny, z trochę zmęczoną twarzą, ale w pełni sił, przyjął dziś rano w Sali Klementyńskiej członków Kolegium Kardynalskiego, którzy w tych dniach byli obecni w Rzymie i chcieli się z nim pożegnać. Oficjalnych potwierdzeń obecności nie było, drzwi były otwarte dla każdego. Tak oficjalnie ogłoszenie abdykacji i w ostatnie godziny pontyfikatu Benedykt XVI przyjmuje tych, którzy byli mu najbliżsi jako współpracownicy. Część z nich otrzymała kapelusz kardynalski z jego rąk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Podobnie jak na wczorajszej audiencji generalnej, także i dziś panowała atmosfera skupienia i wzruszenia. Dziekan Kolegium Kardynalskiego, kard. Angelo Sodano, który pożegnał w imieniu wszystkich obecnych purpuratów ustępującego Papieża, w chwili wypowiadania słów o zakończeniu się historii Kościoła, nawiązując do słów Apokalipsy, wyraźnie załamał mu się głos. Ogromnie wzruszony był również kard. Stanisław Dziwisz, który rozmawiał długo z Benedyktem, ok. 2 minut, serdecznie ściskając papieskie ręce. Ratzinger, "wypróbowany przyjaciel" Jana Pawła II przeszedł do historii jako pierwszy papież, który wyniósł na ołtarze swojego bezpośredniego poprzednika. Oprócz kardynałów na ostatnim spotkaniu obecni byli również arcybiskupi prefekci i przewodniczący Dykasterii, wśród nich: Gerhard L. Mueller, prefekt Kongregacji Doktryny Wiary; i Zygmunt Zimowski, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia; i inni bliżsi pracownicy, wśród nich ks. prał. Konrad Krajewski, jeden z ceremoniarzy papieskich.
Było obecnych ok. 70 kardynałów i spotkanie trwało godzinę.
Przed 16.55 Ojciec opuści na zawsze Pałac Apostolski, by o tej godzinie pożegnać się z obecnymi na Dziedzińcu św. Damazego pracownikami Sekretariatu Stanu i Gwardią Szwajcarską, która uroczyście będzie obecna z flagą. Komendant Gwardii, Daniel Anrig uściska dłoń papieską. Papież do Castel Gandolfo uda się jak zawsze helikopeterem. Krótkie pozdrowienie do mieszkańców Castel Gandolfo jest przewidziane na 17.30. Wyjazd Ojca Świętego z Watykanu będzie można śledzić na żywo na stronie watykańskiej za pomocą sygnału z Centrum Telewizyjnego Watykanu (CTV).