Reklama

Osiny, Parafia NMP Królowej Polski

Jest tak blisko...

W słoneczne popołudnie 3 maja br., w dniu poświęconym Matce Bożej Królowej Polski, podpuławska parafia w Osinach przyjmowała w progach swojej świątyni Ikonę Czarnej Madonny. Dla stosunkowo młodej parafii Matki Bożej Królowej Polski było to najważniejsze wydarzenie w dotychczasowej historii wspólnoty.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matka Boża w Jasnogórskim Wizerunku nawiedziła swoje dzieci, by z nimi trwać na modlitwie i wsłuchać się w głos ich serca. Niezwykła symbolika chwili włączyła wspólnotę w głęboki nurt dziejów i historii naszego narodu, tak bardzo oddanego Matce Najświętszej. 3 maja przeżywaliśmy uroczystość Matki Bożej Królowej Polski, patronki nawiedzanej wspólnoty, ale i 214. rocznicę uchwalenia Konstytucji z 1791 r. Historia Polski, od początku dziejów, od momentu przyjęcia chrześcijaństwa, nierozerwalnie złączona jest z Matką Pana Jezusa; Tą, która tak wiele razy dała poznać, iż nigdy nie opuszcza swoich dzieci.
Bezpośrednio z parafii Parafianka samochód-kaplica z Ikoną Matki Bożej, w asyście jak zawsze niezawodnych strażaków, przybył na obrzeża Osin, gdzie Królową Polski witała wspólnota wiernych. „Królewski orszak” majestatycznie podążał w stronę świątyni. Trudno było powstrzymać wzruszenie, kiedy uniesiona na ramionach wiernych Matka Boża spoglądała na zgromadzone wokół Niej tłumy parafian. „Jest tak blisko każdego z nas” - podkreślali parafianie, którzy czas wyczekiwania na Jej przybycie wypełnili uczestnictwem w rekolekcjach, prowadzonych przez księży sercanów.
„Witaj, Królowo Polski. Witaj, Matko nasza. Witaj w domu! Tobie wszak ofiarowaliśmy tę świątynię, by imienia Twego sławę głosić, orędownictwa Twego przyzywać i miłość Ci wyznawać!” - podkreślał podczas ceremonii powitania proboszcz ks. Andrzej Mizura. Niewielka świątynia parafialna, która na co dzień daje poczucie bliskości i ciepła, teraz jeszcze bardziej została wypełniona miłością Matki Bożej, a panująca atmosfera zachęcała do skupienia się wszystkich wokół Matczynego Oblicza. Pokolenia pielgrzymowały na Jasną Górę, by u stóp Czarnej Madonny wypraszać łaski dla parafii i narodu. Teraz Matka jakby rewanżuje się swoim nawiedzeniem, jakby chciała kolejny raz powiedzieć i pokazać, że zawsze jest obecna wśród swoich dzieci, że nie są Jej obojętne wszelkie troski, trapiące serca. Głęboki, skupiony wzrok, delikatny uśmiech Matki stwarza poczucie bezpieczeństwa i pewności, że przy Niej nic złego nie może się stać.
W tak symboliczny dzień nie sposób uciec od historycznych odniesień, podkreślających nasze związki z Maryją, zatem w homilii bp Mieczysław Cisło przypomniał fragment ślubów Jana Kazimierza, złożonych w katedrze lwowskiej 1 kwietnia 1656 r., w których zawierzył samego siebie i swoich poddanych Matce Bożej. „Wielka Boga-Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico. Ja, Jan Kazimierz (…) u najświętszych stóp Twoich przypadłszy, Ciebie dziś za patronkę moją i za Królową państw moich obieram. Tak samego siebie, jak i moje królestwo oraz wojsko obu narodów i wszystkie moje ludy Twojej osobliwej opiece i obronie polecam, Twej pomocy i zlitowanie w tym klęsk pełnym i w opłakanym królestwa stanie, pokornie przyzywam. Przyrzekam przeto, tak moim, jak i ludów imieniem, Tobie i Twojemu Synowi, Panu naszemu we wszystkich ziemiach królestwa, cześć i nabożeństwo ku Tobie rozszerzać (…) Spraw, abym u Syna Twego łaskę wypełnienia ich uzyskał”. Od tego momentu - mówił Ksiądz Biskup - jesteśmy w szczególny sposób związani z Najświętszą Panienką. Podał też liczne przykłady, kiedy to nasz naród doświadczył w swoich dziejach niezwykłego orędownictwa i opieki Matki Bożej, szczególnie w sytuacjach dziejowych doświadczeń. Mając tego świadomość i wiedząc, że Ona nigdy nie opuszcza swoich dzieci, winniśmy śpiewać hymn uwielbienia za wszelkie dobro, które za Jej wstawiennictwem spłynęło na naszą ojczyznę.
4 maja przypada wspomnienie św. Floriana, który jest patronem strażaków. Tego dnia w Osinach, podczas ceremonii pożegnania Matki Bożej, odprawiono Mszę św. w intencji wszystkich strażaków powiatu puławskiego i odczytano akt zawierzenia Maryi. Strażacy - jako symbol pomocy udzielanej ludziom w każdej chwili - przekazali w darze Matce Bożej statuetkę strażaka, niosącego na rękach dziecko. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz: wójt Gminy Andrzej Bujek, starosta Marian Żaba oraz komendant Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Puławach - st. bryg. Andrzej Czempiński, a także poczty sztandarowe jednostek z rejonu gminy. Zupełnie niespotykany charakter miało odprowadzenie Ikony Matki Bożej do kolejnej parafii (pw. Miłosierdzia Bożego w Puławach). Obok strażaków w asyście znalazła swoje miejsce wielopokoleniowa rodzina Skomrów oraz - na specjalne życzenie ojca Hieronima - panie z Koła Gospodyń Wiejskich w strojach ludowych. 9 wozów strażackich na sygnale przez całą drogę poprzedzało samochód-kaplicę. Zebrani przed świątynią w Puławach ludzie nie wiedzieli, co się dzieje; pytano, czy doszło może do jakiejś katastrofy, bowiem nikt nie spodziewał się, że Matka Boża przyjedzie w takiej asyście.

***

Parafialna świątynia jest symbolicznym domem wszystkich parafian. Osiny to dla wielu mieszkańców bezpieczne, „rodzinne gniazdo”. Jest jeszcze inne gniazdo w tym miejscu: na szczycie murowanego krzyża, górującego nad kościołem, para bocianów uwiła sobie gniazdo. Mówi się, że bociany przynoszą szczęście i wybierają dobre miejsca, gdzie będą mogły spokojnie wychować potomstwo. Zatem to miejsce musi być wyjątkowo szczęśliwe, skoro ptaki wybrały je na swoje gniazdo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: wychowanie do „konsumpcji seksualnej”, czyli kontrowersyjny program edukacyjny

2025-09-11 10:19

[ TEMATY ]

Francja

rodzice

edukacja

edukacja seksualna

Adobe Stock

Wbrew zastrzeżeniom środowisk rodzinnych do francuskich szkół wprowadzony został kontrowersyjny program edukacji seksualnej. Pascale Morinière, przewodnicząca Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych potwierdza, że rodzice mają powody do obaw. Zachęca ich do rozmowy z własnymi dziećmi o tym, czego uczą się w szkole. Seksualność jest tam bowiem promowana jako przestrzeń wzajemnej konsumpcji, a nie spełnienia.

Morinière zauważa, że choć w programie są elementy pozytywne, to jednak ukazuje on uczniom ich seksualność nie jako drogę do spełnienia w małżeństwie, lecz jako przestrzeń wzajemnej konsumpcji, która musi być dobrowolna i zgodna z naszymi uczuciami. Zapomina się, że człowiek kieruje się również wolą i rozumem, a uczucia mogą być dobre lub złe i nie zawsze muszą służyć naszemu dobru. „Szkoła jest miejscem, które kształtuje inteligencję, „kartezjanizm” – przypomina Morinière. – Powinna wykraczać poza uczucia, a nie wykracza”.
CZYTAJ DALEJ

Pakistan: brutalny atak na katolickich pielgrzymów

Afzal Masih, 42-letni ojciec czwórki dzieci, zginął 7 września 2025 r. w furgonetce przewożącej katolików do największego sanktuarium maryjnego w Pakistanie, położonego w pobliżu Lahauru - Mariamabadzie, a jeden z nastoletnich chrześcijan został ranny na skutek brutalnego ataku muzułmańskich fundamentalistów donosi portal Crux..

Crux cytuje wywiad dla Morning Star News, w którym jeden członków grupy katolickiej powiedział, że w furgonetce było około 12-13 osób, w tym kobiety i młode dziewczyny z rodzin pielgrzymów. Około godziny 1.30 w nocy na autostradzie do Śekhupura trzech młodych muzułmanów na dwóch motocyklach zaczęło zaczepiać i wygwizdywać kobiety. „Zablokowali nam również drogę, jadąc zygzakiem przed naszym samochodem. Afzal Masih, siedzący na przednim siedzeniu, poprosił napastników, aby przestali nękać kobiety, a muzułmanie zatrzymali samochód i wyciągnęli go na drogę, zaczęli bić go pięściami i kopać, a także zaatakowali nas, gdy próbowaliśmy ratować Afzala” - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Najpierw Msza, potem rzeźba, czyli… parafialna siłownia!

2025-09-11 21:50

[ TEMATY ]

Radomsko

siłownia

Maja Piotrowska

Ks. Zbigniew Wojtysek zachęca do korzystania z parafialnej siłowni

Ks. Zbigniew Wojtysek zachęca do korzystania z parafialnej siłowni

Kościół chce dbać nie tylko o duszę, ale i o całokształt, bo jak to mówią w zdrowym ciele, zdrowy duch! W parafii świętego Maksymiliana w Radomsku powstała więc... siłownia. Siłka u Maksa była przede wszystkim pomysłem młodzieży przy naszym duszpasterskim wsparciu – mówi wikariusz ksiądz Zbigniew Wojtysek.

– Cieszymy się, kiedy młodzi mogą się rozwijać całościowo, duchowo, ale też fizycznie. W haśle w zdrowym ciele, zdrowy duch odnajduje się również kształtowanie młodego człowieka i stąd inicjatywa Siłki u Maksa – mówi portalowi niedziela.pl ks. Wojtysek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję