Reklama

Chleb - życie i miłość

We wrocławskiej parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie ogłoszono konkurs na przepisy kulinarne, których podstawowym składnikiem jest czerstwy chleb. Organizatorzy tłumaczą, że inicjatywa ta jest wyrazem tęsknoty za odchodzącymi powoli postawami wielkiego szacunku dla chleba, a tym samym dla życia i miłości.

Niedziela dolnośląska 33/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O chlebie rozmawiamy z ks. dr. Januszem Czarnym - proboszczem parafii pw. św. Jadwigi.

- Co oznacza chleb?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Chleb oznacza coś bardzo konkretnego - codzienne pożywienie, ale oprócz tego jest nacechowany symbolicznie i ma wiele innych znaczeń, np. popularne stwierdzenie jechać za chlebem, dla chleba, oznacza poprawę codziennego życia.

- Mówimy też, że trzeba być dobrym jak chleb...

- I tu pojęcie chleb leży bardzo blisko miłości. Chleb symbolizuje postawę miłości, a przez to symbolizuje wszystko to, co najpiękniejsze i najważniejsze dla człowieka.

- Czy to nie dalekie skojarzenie: od miłości do chleba?

- Nie, bo miłość - jako postawa - jest nam wszystkim niezbędna w życiu codziennym tak samo jak chleb. Także chlebem - jak miłością - można się podzielić, można kogoś obdarować. I miłość i chleb stanowią podstawowy pokarm człowieka - choć na różnych płaszczyznach. Chleb jako konkretne pożywienie, na płaszczyźnie życia biologicznego człowieka, a miłość jako pokarm duchowy, umożliwiający życie w pełni. Zaspokajanie obu tych głodów jest równie ważne, stąd wymienianie chleba i miłości jednym tchem nie jest przypadkowe, a w życiu Kościoła jest wręcz nierozłączne.

- I chleb i miłość odnajdujemy w Eucharystii...

Reklama

- Symbolika chleba i miłości jest potężnie wzmocniona w Najświętszym Sakramencie. W Eucharystii mamy do czynienia z chlebem, który staje się Ciałem ofiarowanym z powodu miłości do człowieka. Nie ma obrazu, który by lepiej i pełniej tę łączność chleba i miłości ukazywał. Tu skupiają się wszystkie treści: życie człowieka, dla którego Eucharystia jest niezbędna oraz miłość - Eucharystia jest samą miłością, najpełniejszym wyrazem miłości Chrystusa do człowieka. Chrystus mówi, że Eucharystia to chleb, który daje życie wieczne, zapowiada to życie, wprowadza w święte tajemnice obcowania z Bogiem żywym. Dlatego chleb skupia w sobie treści dla człowieka najbardziej święte.

- Chrystus ustanawiając Eucharystię sięgnął do symbolu, który jest czymś powszednim, a jednak niezbędnym do życia?

- Genezą materii Eucharystii jest przaśny chleb, który Żydzi upiekli przed wyjściem z niewoli egipskiej. Jest to chleb, który wzięli na drogę ku wolności. Tę ucztę paschalną powtarzają każdego roku. Chrystus użył do ustanowienia Eucharystii codziennego pokarmu i codziennego napoju. To wszystko prawda, ale najważniejsze jest to, że Eucharystia jest życiem i miłością - jak chleb. Znak krzyża robiony na chlebie ma przypomnieć tę właśnie postawę życia i miłości.

- Dawniej chleb szanowano jak największą świętość: krojenie zaczynano od znaku krzyża, całowano, kiedy upadła choćby skórka...

- A dziś tęsknimy do tych postaw, które powoli giną... Dzisiaj znakiem krzyża znaczy się raczej tylko obrzędowe bochny chleba, niesione na ołtarze przy okazji I Komunii św. czy dożynek. Ten chleb się święci, całuje, ale to wszystko - niestety - pozostaje w warstwie rytuałów.

- Na co dzień obserwujemy co innego - chleb się wyrzuca i marnotrawi...

Reklama

- Jest to związane z rozpasanym konsumizmem, który dotarł także i do naszego kraju. Kraju, o którym Norwid pisał, że tęskni „do kraju tego, gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez uszanowanie dla darów nieba”.
Powoli odchodzi pokolenie wyrażające tak opisywany szacunek dla chleba, odchodzi pokolenie, które zaznało jego braku. Ich szacunek dla chleba był spotęgowany jego brakiem czy niedostatkiem. Jednak, wracając do współczesności, nadmiar chleba nie jest argumentem przemawiającym za jego marnowaniem! Marnotrawienie chleba jest grzechem. Należy nad tym ubolewać, ale też konkretnie działać, by ten kierunek zmienić. Na przykład sprzeciwiać się spektakularnym objawom marnowania chleba, jak wysypywanie zboża czy choćby nawet obrzucanie się ryżem przy okazji ślubu. Zawsze mam wtedy takie nieprzyjemne uczucie, że przecież to też jest chleb, który jest potem deptany, niszczony.
Nawet wspomnienie o głodzie, wskazanie na głodujące dzieci afrykańskie, mogłoby tu zabrzmieć demagogicznie, gdyby nie to, że jedno i drugie jest rzeczywistością: ogromne obszary głodu i ogromne ilości marnowanego chleba i pożywienia w ogóle.

- Stąd podejmowanie inicjatyw takich jak konkurs?

- Trzeba szukać sposobów, bo rzeczywiście zdarzają nam się sytuacje, że kupimy chleba za dużo, że źle zaplanujemy jego zużycie i potem wyrzucamy. Jednak tu nie chodzi tylko o materialną troskę o resztki chleba. Szacunek dla chleba oznacza po prostu szacunek dla życia i pełną pietyzmu postawę miłości. Już Norwid, w cytowanym wcześniej fragmencie przypomina, że wszystko to, co tu na ziemi służy do podtrzymania życia, pochodzi z ręki Boga - należne jest zatem poszanowanie dla darów nieba. Poszanowanie darów jest też sposobem wyrażenia szacunku i miłości dla Dawcy, a tym jest przecież sam Bóg.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama antyaborcyjna podczas finału Pucharu Portugalii. Twórca oskarżony o mowę nienawiści

2025-05-30 08:09

[ TEMATY ]

aborcja

zrzut ekranu/youtube.com

Środowiska katolików świeckich z Portugalii oraz działacze organizacji pro-life nie kryją w mediach społecznościowych zadowolenia z opublikowania reklamy antyaborcyjnej przez znanego przedsiębiorcę z tego kraju Miguela Milhão. Założyciel i prezes spółki Prozis, jednego z największych dostawców suplementów dla sportowców w Europie, przygotował i opłacił reklamę antyaborcyjną w formie muzyki z wideoklipem, która opublikowana została w przerwie niedzielnego finału piłkarskiego Pucharu Portugalii.

Reklama-piosenka zatytułowana „Dziękuję Mamo” (Obrigado Mãe) śpiewana przez Joelisę Campos opowiada historię 23-letniej Portugalki, która zdecydowała się na usunięcie ciąży. Teledysk zaprezentowany na zamówienie Milhão i wyświetlony w trzech portugalskich stacjach telewizyjnych kończy się ostatecznie happy endem. Kobieta zmienia decyzję i odstępuje od zamiaru poddania się aborcji.
CZYTAJ DALEJ

Braniewo: siostry katarzynki ogłoszone błogosławionymi

2025-05-31 11:57

Piętnaście sióstr katarzynek, ofiar wkraczającej w 1945 r. na Warmię Armii Czerwonej, zostało ogłoszonych błogosławionymi. Uroczystościom beatyfikacyjnym w Braniewie przewodniczy w sobotę papieski delegat kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Oficjalną prośbę o włączenie sióstr ze Zgromadzenia Świętej Katarzyny w poczet błogosławionych wypowiedział metropolita warmiński abp Józef Górzyński. Biogramy sióstr odczytała s. Łucja Jaworska CSK, postulatorka na etapie rzymskim w procesie beatyfikacyjnym sióstr katarzynek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję