Reklama

Europa

Rowerzyści z Białorusi przejechali prawie tysiąc kilometrów na Jasną Górę

W skwarze, wietrze i deszczu pokonali prawie 1000 km. Z parafii św. Franciszka z Asyżu w Soligorsku na Białorusi dotarła na Jasną Górę pielgrzymka rowerowa. To już piąta pielgrzymka, w której tym razem przyjechało 6 osób. Jej najstarszy uczestnik miał 62 lata, najmłodszy 11 lat.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Białoruś

rower

Antranias/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomysłodawcą prawie dwutygodniowej pielgrzymki rowerowej jest franciszkanin o. Sobiesław Tomala, proboszcz parafii. - To była jedna z trudniejszych pielgrzymek – zauważył franciszkanin. W pierwszym tygodniu rowerzyści jechali w zimnie i pod wiatr, „zdarzało się z górki jechać i 6 km/h, to co dopiero mówić o wjeździe na górę” – opowiadał zakonnik. Duchowo pielgrzymi łączyli się z Jasną Górą szczególnie w godzinie Apelu Jasnogórskiego.

Proboszcza parafii św. Franciszka z Asyżu szczególnie cieszy wytwarzana w czasie trudnej wyprawy jedność, która przekłada się na współpracę i zaangażowanie wiernych po pielgrzymce – „razem żeśmy jechali, to teraz razem coś robimy”. Oprócz 6 rowerzystów autokarem przyjechało także kilkudziesięciu wiernych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O. Tomala podziękował wszystkim, którzy z otwartym sercem i serdecznością przyjmowali pielgrzymów. Goszczeni byli, i w domach prywatnych, i w klasztorach czy parafiach.

W latach 40., gdy odkryto sól, do Soligorska zaczęli przyjeżdżać ludzie do pracy z Litwy, Łotwy, Estonii, zza Uralu, z Mołdawii i Kazachstanu, ale także Polacy. To do rodaków mieszkających najczęściej w hotelu zaczął jeździć o. Sobiesław. Kiedy wieść o księdzu się rozniosła, także pracownicy innych narodowości zaczęli „przypominać sobie” o katolickich korzeniach. Kiedy wierni w czasie nabożeństw nie mieścili się w mieszkaniu, wynajęto większe pomieszczenia w Domu Kultury, a później rozpoczęto budowę kościoła, którą zakończono w 2001 r.

Poświęcenia kościoła dokonał administrator apostolski z Mińska bp Antoni Dziemianko w 2006 r. Kanoniczne erygowanie domu zakonnego nastąpiło w 2007 r. Parafie prowadzą franciszkanie z prowincji Najświętszej Maryi Panny w Katowicach Panewnikach. W 120-tysięcznym posowieckim mieście to jedyny kościół.

2019-07-17 18:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rower na jesień

Niedziela Ogólnopolska 40/2014, str. 54

[ TEMATY ]

rower

eugene-r / photo on flickr

Przyszła jesień – trzeba schować rowery do piwnicy. A może jednak nie? Warto się przekonać, że rowerem można jeździć nie tylko na letnie wycieczki. Jesień i zima też są dobre na rower. Zniechęcić nas powinny tylko śnieg i lód, bo na śliskiej nawierzchni trudno się utrzymać na dwóch kołach.
CZYTAJ DALEJ

Suplika do Maryi w Pompejach

[ TEMATY ]

nowenna

nowenna pompejańska

Adobe Stock

Znasz Nowennę Pompejańską nazywaną „nowenną nie do oparcia”?

8 maja trwa wielkie święto w Sanktuarium w Pompejach i uroczyście odczytuje się supliki do Królowej Różańca z Pompejów. Koniecznie się przyłącz, aby uzyskać wielkie łaski za przyczyną matki Bożej Królowej Różańca Świętego.
CZYTAJ DALEJ

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję