Reklama

Listopadowe wspomnienia

Niedziela podlaska 47/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy listopada to jedyny dzień w roku, w którym media nie mówią o polityce, biznesie i wielu innych sprawach współczesnego świata. Wielu z nas przystaje na chwilę, sięgając do przeszłości, wspominając tych, którzy odeszli już do Pana. Wieś Dołubowo jest charakterystyczną miejscowością leżącą niedaleko Brańska. To tutaj przez prawie pięć wieków kształtowała się historia pisana losami tzw. arystokracji lokalnej. Wspomnienia o niej nawet w dzisiejszych czasach są żywe, a najstarsi mieszkańcy wspominają jej członków z nostalgią.
„Nasza wieś należała do kilku właścicieli. Ostatnimi byli Pieńkowscy, a po nich, do samej wojny, Łowiccy. Po Pieńkowskich pozostał obecny, murowany kościół, który został wzniesiony w pierwszych latach XX wieku (1902-04) dzięki staraniom miejscowego dziedzica, komisarza powiatu bielskiego w powstaniu styczniowym Ludwika Kajetana Pieńkowskiego (1830-1905) i jego małżonki Wiktorii Władyczańskiej. Na starym cmentarzu w Dołubowie są pochowani - powiedział Józef Twarowski z Dołubowa. - Natomiast Łowiccy byli właścicielami miejscowości w latach 1907-39 i ten okres już dobrze pamiętam. Szczególnie jego dwóch synów - Stanisława i Władysława. Byli to ludzie doskonale wykształceni. Stanisław ukończył SGGW i w 1932 r. uzyskał tytuł inżyniera rolnictwa, a drugi ukończył studia rolnicze i wrócił do Dołubowa, gdzie pracował do 1939 r. Obaj ukończyli szkołę oficerów rezerwy i brali udział w kampanii wrześniowej. Przyjaźnił się z nimi także mój nauczyciel Stanisław Łagoda. Dla całej trójki wojna skończyła się tragicznie. Łowicki i Łagoda wcieleni zostali do Samodzielnej Grupy Operacyjnej «Narew». Podczas działań wojennych w okolicach Brześcia dostali się do sowieckiej niewoli i trafili do Kozielska. Tam spotkali się z Władysławem Łowickim. W kwietniu 1940 r. NKWD aresztowało żonę i trójkę maleńkich dzieci Stanisława Łowickiego, wywożąc ich do Kazachstanu. Najmłodsze dziecko zmarło - ze smutkiem wspominał p. Józef. - Na dodatek bracia Łowiccy i Łagoda zostali zamordowani w Kozielsku. Ich matka, Maria, do końca życia łudziła się nadzieją, że jej synowie żyją gdzieś w głębi Rosji i kiedyś wrócą. Do dzisiaj nie mogę zrozumieć, dlaczego tych zacnych ludzi spotkało takie nieszczęście. Za tyle dobrego serca i zasług dla naszej wsi los się z nimi tak okrutnie obszedł” - dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Papież w Weronie: siejmy nadzieję, nie siejmy śmierci

2024-05-19 19:31

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

"Siejmy nadzieję", "nie siejmy śmierci, zniszczenia, strachu"- apelował papież Franciszek podczas wizyty w Weronie w sobotę. Jednym z najbardziej sugestywnych wydarzeń w jej trakcie był uścisk Izraelczyka i Palestyńczyka, którzy stracili bliskich podczas konfliktu na Bliskim Wschodzie.

„Arena pokoju - ucałują się sprawiedliwość i pokój” pod takim hasłem w antycznym amfiteatrze w Weronie odbyło się spotkanie papieża z ponad 12 tysiącami osób.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję