Wizje Jezusa i Najświętszej Maryi Panny, o których mówi pani Czesława Polak, są jej prywatnym doświadczeniem, niepotwierdzonym przez Kościół – informuje biskup łomżyński Janusz Stepnowski w oświadczeniu wydanym w związku z wydarzeniami w Ostrożnem, w diecezji łomżyńskiej.
W dokumencie opublikowanym na stronie diecezji podkreśla m.in., że Czesława Polak jest osobą świecką, informacje nt. jej rzekomej śmierci i wskrzeszenia są nieprawdziwe a książka nt. objawień w Ostrożnem “Serce w Serce” autorstwa Grzegorza Kasjaniuka nie uzyskała imprimatur Kościoła.
Ze względu na coraz częstsze pytania i wątpliwości dotyczące wydarzeń w Ostrożnem, parafia Szumowo, Diecezja Łomżyńska, przekazuję do publicznej wiadomości następujące informacje:
1. Pani Czesława Polak jest osobą świecką, która dnia 30 czerwca 2000 roku na ręce ówczesnego Biskupa Łomżyńskiego Stanisława Stefanka i za jego zgodą złożyła prywatny ślub czystości oraz uzyskała zgodę na noszenie habitu, jako znaku szczególnego osobistego oddania się Panu Bogu.
2. Wizje Jezusa i Najświętszej Maryi Panny, o których mówi pani Czesława, są jej prywatnym doświadczeniem, niepotwierdzonym przez Kościół. Według relacji pani Czesławy wizje te nadal trwają, co stanowi zasadniczą trudność w ich analizie i ocenie.
3. Informacja przekazywana przez internetowy serwis video, oparta na słowach pani Czesławy, o jej śmierci i wskrzeszeniu do życia, jest nieprawdziwa. Nie ma żadnej dokumentacji medycznej potwierdzającej śmierć pani Czesławy.
Reklama
4. Stolica Apostolska nigdy nie odnosiła się do wydarzeń w Ostrożnem, ani do osoby pani Czesławy. Nie wydała też żadnego dokumentu wyrażającego zgodę na jej życie pustelnicze.
5. Książka „Serce w Serce” autorstwa Grzegorza Kasjaniuka nie uzyskała imprimatur Kościoła, a jej treść nie była konsultowana ani ze mną, ani z Łomżyńską Kurią Diecezjalną. Tym samym publikacja ta nie jest i nie może być „dokumentem” potwierdzającym prawdziwość wydarzeń.
6. Ostrożne, ze względu na licznych wiernych tam udających się, jest i pozostanie szczególnym miejscem modlitwy, a obecność duchowieństwa w Ostrożnem motywowana jest opieką duszpasterską nad wiernymi, a nie wizjami pani Czesławy.
Kościół we Francji świętuje w tym roku 150. rocznicę objawień maryjnych w Pontmain. Jest to jedno z pięciu oficjalnie uznanych przez Kościół objawień Matki Bożej w tym kraju. Maryja ukazała się 17 stycznia 1871 r. czworgu dzieciom w ubogiej wiosce Pontmain.
Francja była wówczas pogrążona w wojnie z Prusami. Wielu wieśniaków zostało zmobilizowanych, a pruskie wojska zbliżały się do Pontmain. Maryja wzywała dzieci do modlitwy i zapowiedziała im, że Bóg niebawem wysłucha ich modlitw. W wiosce odebrano to jako zapowiedź rychłego zakończenia wojny.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.