Reklama

Król nieśmiertelny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wprawdzie nie od nas zależy, na jakiej głębokości otwiera się dla nas Serce Boże, ale jedno musi być dla nas pewne:

Bóg jest szczytem wszechświata. Teilhard de Chardin

Już najdawniejsza tradycja chrześcijańska, wsłuchując się w słowa Jezusa Skazańca, mówi o Jego królowaniu i Królestwie. Wierzący pierwszych wieków żyli w atmosferze oczekiwania na powtórne przyjście Chrystusa Władcy. Idea ta znalazła swój oddźwięk w żarliwych modlitwach tamtych czasów. Dopiero jednak w 1925 r. (gdy świat brał oddech po wstrząsie niszczącym ziemskie królestwa), papież Pius XI ustanowił święto sławiące Chrystusa jako Króla.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdzie berło, gdzie Twoje korony?

Dziwili się chyba niesamowicie ci trzej magowie ze Wschodu ( obwołani w polskich kolędach królami), że ów wielki Władca, dla którego poświęcili tyle trudu, majątku i czasu - nie pasuje w ogóle do ich wyobrażeń: żyje za pan brat z biedą, nieznany w swoim kraju. Głęboko musieli wierzyć w słuszność obranej drogi, by mimo wszystko temu Dziecku złożyć hołd i zostawić przyniesione dary. "Co to za król?" - myśleli, wracając do siebie.

Potem, gdy rozentuzjazmowany, syty cudownie rozmnożonym chlebem tłum chce ku swojej wygodzie obwołać Proroka z Galilei królem, On sam usuwa się znów na górę. Nie o królestwo tego świata chodziło Jezusowi. Zawsze daleki od władzy Heroda (widzącego w Nim konkurenta), daleki od Cezara (któremu należy płacić podatki). Jego posłannictwo jest zupełnie innego rodzaju. Jeden jedyny raz w ciągu swej publicznej działalności stał się dobrowolnie powodem manifestacji. Zawrzała wtedy cała Jerozolima: w niebo wzbiły się tryumfalne okrzyki, pod nogi słano płaszcze i gałązki, drogę torowało Dwunastu, aż kipiało z radości, a On bardzo skromnie, jakby z zawstydzeniem wjeżdżał powoli na osiołku do Świętego Miasta.

Dziwne jest to Jego królowanie... Jeszcze nie ucichło " hosanna", a jak piorun uderzyło w Niego wołanie: "Ukrzyżuj Go!".

Reklama

Królestwo Moje nie jest z tego świata

Gdy Piłat na skutek nalegań oskarżycieli zapytał wreszcie: " Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?" (por. J 18, 33), zakrawało to na wielką ironię. Wtedy właśnie nie przypominał w niczym majestatu monarchy. Pokrwawiony, posiniaczony, opluty, wyśmiany, w cierniowej koronie, z trzciną w ręce, bez przyjaciół i poddanych. Chrystus jednak przytaknął i nie odrzucił tego tytułu. Zaraz jednak wyjaśnił, że Jego "królestwo nie jest z tego świata" (por. J 18, 37). Bardzo mocno, nierozerwalnie wplecione jest ono w kontekst zbawienia człowieka. Nie ma nic wspólnego z polityką. Władza Chrystusa polega na świadczeniu o prawdzie: "Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie" (J 18, 37).

Piłat zbyt głęboko ugrzązł w zakłamaniu i jego zdawkowe pytanie: "Cóż to jest prawda?" (por. J 18, 38) zawisło w próżni. Może nie lękał się zagrożenia ze strony skatowanego i bezbronnego Władcy, ale zupełnie nie rozumiał, co komu z takiego Króla. Zlekceważył napomnienie Oskarżonego i bezpodstawnie wysłał Go na krzyż, na którym kazał umieścić napis: "Jezus Nazarejczyk, Król Żydowski" (J 19, 19) .

Przekazuję wam Królestwo

Właściwie całe nauczanie Mistrza z Nazaretu można sprowadzić do głoszenia Dobrej Nowiny o Królestwie. Mówił o nim w przypowieściach, wielkie prawdy wyjaśniał światłem codzienności. To Królestwo, założone przez Chrystusa, przychodzi do nas wtedy, gdy w serce nasze wsiewane jest skutecznie słowo Boże. Pełne wewnętrznej siły wzrasta, jak ziarno gorczycy. Z biegiem czasu przeniknie cały świat - jak kwas przenika całe ciasto w dzieży.

Po zmartwychwstaniu Jezusa rozpoczął się czas przekwaszania Bożym zaczynem ludzkich struktur: czas stopniowej realizacji Królestwa przez Kościół. Pod koniec tego czasu Chrystus przyjdzie jako Pantokrator w całej swej potędze i blasku. Wtedy to nastanie nad światem królowanie Pana naszego, a my ufamy, że otrzymamy dziedzictwo w Królestwie Pana i Boga. Tymczasem budujemy Królestwo Boże tu, na ziemi: we własnych sercach, domu i parafii. Idzie to nam - trzeba przyznać - z trudem. Choć co dzień prosimy "przyjdź Królestwo Twoje", to brakuje nam jednak odwagi, by zaprogramować nowe życie i w ten sposób zainaugurować Królestwo Chrystusowe w nas. A przecież wiemy, że nie każdemu z nas jest pisany los dobrego łotra. Może jest już później, niż wskazują na to nasze ludzkie zegary.

Władco Wszechświata, rozpięty między niebem i ziemią: daj nam dostrzec oczyma wiary, w Krzyżu Twoje Królestwo, o którym tyle za życia mówiłeś. Zmartwychwstały Królu: wrzuć w nasze serca ogniki Twojej miłości, prawdy i nadziei, abyśmy tutaj świadczyli o Tobie. Po drugiej stronie życia nie skąp nam zbawczego azylu w Twoim wiekuistym Królestwie.

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Matko Boża Pocieszenia, módl się za nami...

2024-05-12 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Mateusz Góra

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Obraz, przed którym chcemy dziś się zatrzymać, nie jest obrazem oryginalnym. Ten pierwotny obraz był późnogotycki, namalowany temperą na desce.

Rozważanie 13

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję