Reklama

Wspomnienie z Lourdes

Niedziela łódzka 7/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ub.r. trzy dni na modlitwie w Lourdes spędziła grupa pielgrzymów z łódzkiego środowiska lekarzy i pielęgniarek pod przewodnictwem ks. kan. Pawła Sudowskiego. W Dzienniku pielgrzyma, redagowanym przez państwa Teresę i Władysława Pastwów, znalazła się następująca notatka z pierwszego dnia pobytu: „11 września 2005 r. Po wczesnym śniadaniu jedziemy z domu Polskiej Misji Katolickiej do sanktuarium. Uczestniczymy we Mszy św. w bazylice św. Piusa X. Ta świątynia, konsekrowana w 100. rocznicę objawień maryjnych, może pomieścić 27 tys. osób. Tutaj w niedziele i środy odbywają się międzynarodowe Msze św. oraz procesje eucharystyczne w dni deszczowe. Tym razem Eucharystię koncelebruje kilkudziesięciu kapłanów pod przewodnictwem biskupa. Bazylikę wypełnia rzesza wiernych z różnych krajów świata. Po Mszy św. wspinamy się na Kalwarię położoną na wzgórzu nad sanktuarium. Modlimy się przy kolejnych stacjach drogi krzyżowej, z monumentalnymi postaciami i krzyżami wykonanymi z pozłacanego brązu. Późnym wieczorem uczestniczymy w procesji z lampionami, która odbywa się na rozległym placu przed bazyliką Różańcową. Śpiewamy uroczyście Ave Maryja, zjednoczeni modlitwą różańcową i emanującym pośród wielotysięcznego, międzynarodowego tłumu pokojem Chrystusowym”.
Kolejny dzień ofiarował łódzkim pielgrzymom błogosławiony czas na modlitwę przy Grocie Massabielskiej. Pośród setek przybyszów z różnych krajów trwali w skupieniu, przesuwając paciorki różańca. W ciszy zbliżali się do groty, z miłością i czcią dotykając chłodnej, gładkiej skały. W tym miejscu 18 razy, od 11 lutego do 16 lipca 1858 r. Piękna Pani ukazywała się Bernadecie Soubirous. Wzywała do pokuty i modlitwy za grzeszników, prosiła o wybudowanie kaplicy i o procesje. Podczas 16 objawienia w dniu Zwiastowania Pańskiego powiedziała o sobie w miejscowym dialekcie: „Jestem Niepokalane Poczęcie”. Te słowa uspokoiły nieufnych dotąd uczonych obserwatorów wydarzeń. Bernadeta była analfabetką, skądże miałaby wiedzieć, że cztery lata wcześniej, 8 grudnia 1854 r., papież Pius IX ogłosił w Kościele dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny? W 1862 r. biskup miejscowej diecezji potwierdził nadprzyrodzony charakter objawień. Bernadeta została zakonnicą. Zmarła 16 kwietnia 1879 r.
Pius XI beatyfikował ją w 1925 r. i kanonizował 8 grudnia 1933 r. Jej ciało, w stanie nienaruszonym, spoczywa w klasztorze w Nevers.
U stóp Groty Massabielskiej w Lourdes nadal bije źródełko wskazane Bernadecie przez Matkę Bożą. Jego woda uzdrawia i przynosi ulgę w cierpieniu. Miliony pielgrzymów przybywają tu każdego roku z wiarą i nadzieją. Każdy doznaje pocieszenia i umocnienia. Są i tacy, którym Bóg za pośrednictwem Maryi przywraca zdrowie. 9 listopada 2005 r. międzynarodowa komisja lekarska potwierdziła 67. z kolei, niemożliwe do naukowego wytłumaczenia odzyskanie zdrowia: 19 sierpnia 1952 r. 41-letnia, ciężko chora na serce i reumatyzm, Włoszka odzyskała całkowicie zdrowie po kąpieli w basenie z wodą z cudownego źródła. Do dziś choroba nie powróciła. 14 sierpnia 2004 r. po raz ostatni pielgrzymował do Lourdes Papież Jan Paweł II.
Piękne zdjęcia, wykonane podczas pielgrzymki przez Weronikę Łukasiewicz, pomagają nam dziś powrócić wspomnieniami do Matki Bożej w Lourdes i podziękować Jej za wszystkie uproszone u Boga łaski.

* * *

Mirosława Krajewska-Warszewik

Mateńko dobroci pełna
dzięki Tobie
światło zbawienia
okryło ziemię

teraz
kryształkami żalu
skruszone serca
przepełnia modlitwa

prowadź
do swego Syna
tak by każdy dzień
jak promień ku niebu
jaśniał

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjaciel Anioł Stróż

Niedziela Ogólnopolska 39/2015, str. 26-27

[ TEMATY ]

anioł

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

2 października obchodzimy w Kościele wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów. Zazwyczaj w liturgii upamiętnia się imiona świętych, ale Aniołowie Stróżowie są uosobieniem działania Bożej Opatrzności. Chociaż więc nie znamy ich z imienia, rola ich jest szczególna. W granicach świętych obcowania dane jest nam przeżywać więź z istotami, o których wiemy niewiele, ale których ślady obecności zapisane są w świadomości Kościoła, a także w doświadczeniu wierzących.

Czy aniołowie istnieją naprawdę, a jeśli tak, to kim są? Choć nasza wiara pełna jest odniesień do niebieskich duchów, do istot widzialnych i niewidzialnych, do ich działania i obecności, to często tak naprawdę nie wiemy, jak włączyć ich istnienie do naszej codzienności, by było owocne, realne i skuteczne, a przy tym by nie przesłaniało nam Boga.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęła się peregrynacja relikwii świętego Carlo Acutisa

2025-10-01 11:41

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

peregrynacja relikwii

ks. Emil Dudek

św. Carlo Acutis

ks. Aksel Mizera

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Święty Carlo Acutis to młody człowiek, który swoim krótkim życiem pokazał, że świętość jest możliwa także w XXI wieku. Wyróżniała go niezwykła dojrzałość wiary i konsekwencja w codziennych wyborach. Nie uciekał od świata młodych, ale potrafił odnaleźć w nim głębię – grał w gry komputerowe, korzystał z internetu, miał przyjaciół. A jednocześnie żył tak, jakby codziennie chciał zostawić po sobie ślad miłości Boga. To właśnie jego świadectwo stało się punktem odniesienia dla rozpoczętej w diecezji świdnickiej peregrynacji relikwii.

28 września w kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu zainaugurowano czas nawiedzenia relikwii świętego nastolatka. W związku z tym wydarzeniem przez całą niedzielę kazania głosił ks. Aksel Mizera, wikariusz parafialny. Jego słowa, pełne odniesień do życia Carlo, wybrzmiały szczególnie mocno.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec - chrześcijańska odpowiedź na zmęczenie świata [Felieton]

2025-10-02 00:29

Adobe Stock

Wśród wielu bolączek współczesnego człowieka jest zmęczenie, przepracowanie, zestresowanie. Człowiek poszukuje ciszy, sensu życia. Jest szeroka oferta dająca człowiekowi to czego szuka. Niektóre z nich tylko pozornie niosą pomoc, a mogą przy okazji siać duże spustoszenie w duszy człowieka. W tym całym poszukiwaniu człowieka dziś niestety przodują kursy mindfulness, aplikacje do medytacji, weekendowe wyjazdy z jogą. Bierze się to, co popularne, a pomija się fakt, że chrześcijaństwo od wieków ma swoją medytację, która nie tylko uspokaja, ale przemienia życie.

Przykre jest to, że wielu katolików nie jest świadoma tego, jak ta modlitwa potrafi działać piękne rzeczy w życiu człowieka. Tymczasem zamiast używać go w praktyce, chowa się go w szufladzie, pomija, lekceważy - tym narzędziem do modlitwy jest różaniec, który nie jest starą dewocją do odklepania, ale żywą modlitwą, w której bije serce Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję