Reklama

Okiem realisty

Żałoba po krowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sezonu ogórkowego nie ma, bo politycy nie próżnują. Jednak mass media co rusz zaskakują nas wiadomością, której opublikowanie wskazywałoby, że nic ciekawego się nie dzieje.
W ostatnich dniach czerwca uwagę czytelników internetowych portali przykuły „ważne” wiadomości. Oto na antypodach, w jakimś ogrodzie zoologicznym padła żółwica Harriet. Nie byłoby w tym nic dziwnego, w końcu wszystko co żyje, pada wreszcie bez tchu, jednak Harriet była żółwicą wyjątkową. Przeżyła 176 lat i ponoć samemu Darwinowi służyła za obiekt badań nad ewolucją. Jak uprzejmie doniósł internetowy klon „Wyborczej”, czyli portal Gazeta. pl, Harriet początkowo nosiła męskie imię Harry, przez 100 lat nikt bowiem nie połapał się, że jest to samica (na marginesie wypada pogratulować nieboszczykowi Darwinowi znajomości biologii). Wydarzenia z życia biednej Harriet tak bardzo nobilitowały ją w oczach autorów notatki, że całkowicie nie na miejscu wydawało im się napisanie, że żółwica zdechła, jak nie przymierzając jakiś szczur czy inna gadzina. W tekście czytamy, że „to najstarsze zwierzę zmarło na serce w jednym z australijskich ogrodów zoologicznych”.
Harriet nie jest jednak wyjątkiem. Oto bowiem dwa dni później zakończyła swój żywot gdzieś na wsi pod Augustowem krowa Zuzanka, o czym zgodnie doniosły gazeta „Metro” i portal Interia. Zuzanka, mimo że żyła krótko i była zwykłą mleczną krową, też nie zdechła, lecz zmarła, czym wpędziła swych właścicieli w smutek, prokuraturę w Augustowie zaś w kłopoty. Śledczy mają bowiem dowieść, czy przyczyną zejścia Zuzanki nie były przypadkiem czary inspektorów Sanepidu, co zarzuca właścicielka zmarłej.
Zapyta ktoś rozsądnie - po co o tym pisać? Odpowiedź jest krótka i niestety, porażająca. Polityczna poprawność tak bardzo zatruwa ludzką świadomość, że nie jest ona w stanie odróżnić człowieka od zwierzęcia. Tragiczną konsekwencją takiego widzenia świata jest niedawny wyrok niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, który zabronił aborcję nazywać morderstwem. Wynika z tego, że zabicie człowieka to normalka, śmierć zwierzęcia natomiast to prawdziwy dramat, podczas gdy jak świat światem zwierzę tylko zdycha, umiera zaś jedynie człowiek.
Ufam, że z powodu tego niepoprawnego politycznie poglądu najbliżsi nieodżałowanej pamięci Harriet i Zuzanki nie wytoczą mi procesu o zniesławienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 9.): Odnowa i od nowa

2024-05-08 21:09

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy Jezus gorszy się wypaleniem? Co zrobić z kryzysem powołania? Gdzie na nowo odnaleźć odwagę, radość i siłę do obowiązków? Zapraszamy na dziewiąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że przy Maryi da się zacząć od nowa.

CZYTAJ DALEJ

Bł. Carlo Acutis i Chiara Corbella Petrillo bohaterami nietypowego wyzwania w diecezji gliwickiej

Blisko 200 osób - dzieci, młodzieży i dorosłych - bierze udział w internetowym wyzwaniu „Poznaj Bożego człowieka" w diecezji gliwickiej. To część trwającego tam Kongresu Eucharystycznego. Poprzez udział w internetowej inicjatywie wierni poznają życie i dziedzictwo błogosławionego Carla Acutisa oraz służebnicy Bożej Chiary Corbelli Petrillo. „Tu wygrywa każdy, kto przy tej okazji duchowo się rozwinie, każdy, kto po prostu pozna wartościowego człowieka" - mówi Katarzyna Kłysik.

Inicjatywa miała być początkowo typowym konkursem poświęconym bł. Carlu (Karolowi) Acutisowi. To zmarły w 2006 roku nastolatek, wyniesiony na ołtarze przez Papieża Franciszka w 2020 roku. Jego kult na całym świecie szerzy się w niezwykłym tempie a w przypadku diecezji gliwickiej to właśnie urodzony w 1991 roku Włoch jest patronem Kongresu Eucharystycznego.

CZYTAJ DALEJ

„Rzeczpospolita”: Polska jednym z głównych celów rosyjskich hakerów

2024-05-10 07:28

[ TEMATY ]

cyberprzestępcy

cyberatak

fot. canva

Polska znalazła się w gronie krajów, najczęściej atakowanych przez hakerów z Rosji - pisze w piątek „Rzeczpospolita”. Według cytowanych przez gazetę danych, od stycznia liczba ataków wzrosła o 60 proc., a w ciągu pół roku o 130 proc.

„Rzeczpospolita” przywołuje najnowsze analizy izraelskiej firmy Check Point Software (CP), do których dotarła. Wynika z nich, że co tydzień polskie firmy i instytucje atakowane są średnio 1430 razy. Tymczasem na Węgrzech ten wskaźnik to 1390, w Niemczech – 1011, na Łotwie 660 razy. Tylko w Czechach instytucje muszą odpierać więcej ataków, bo blisko 2000 tygodniowo - podkreśla gazeta.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję