Reklama

Zlot ministrantów

To była pierwsza tak duża ministrancka impreza, w której wzięli udział chłopcy z naszej diecezji. W międzynarodowym zlocie w Rzymie uczestniczyło prawie 40 tysięcy ministrantów, w tym 25 tysięcy z Niemiec, 3 tysiące z Francji, 2 tysiące z Austrii i tysiąc z pozostałych krajów europejskich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Z naszej diecezji do Włoch pojechało 35 osób, w tym 30 ministrantów. I był to bardzo udany wyjazd” - podkreśla ks. Janusz Stach, diecezjalny moderator Liturgicznej Służby Ołtarza. „W zależności od znajomości języków obcych nasi ministranci nawiązali kontakt z ministrantami z Niemiec, Włoch, Litwy. Wymieniali spostrzeżenia, e-maile, chusty. Myślę, że zapoczątkowane znajomości będą trwać - zwłaszcza, że koszty i możliwości porozumiewania czy nawet podróżowania są dużo tańsze niż kiedyś” - dodaje ks. Stach.
Jak to już jest w zwyczaju pielgrzymka miała stałe punkty programu dla wszystkich przybyłych. Była to Msza św. na Placu św. Piotra koncelebrowana pod przewodnictwem kardynała Schönborna oraz audiencja generalna u Ojca Świętego Benedyka XVI.
Ale sam pobyt we Włoszech miał bardzo bogaty program, bo oprócz uczestnictwa w spotkaniu i modlitwie z Benedyktem XVI ministranci mogli zwiedzić Wenecję. A w niej przepłynąć przez Lagunę Wenecką na Plac Św. Marka prywatną barką. Spacerowali po Placu Św. Marka, odwiedzili bazylikę św. Marka, zwiedzili Dzwonnicę, Wieżę Zegarową. Zobaczyli także Most Rialto i drewniany Most Akademii, gdzie można podziwiać Canale Grande. W Padwie - mieście św. Antoniego spacerowali po Prato della Valle - placu miejskim na którym znajdują się posągi m.in. Stefana Batorego i Jana III Sobieskiego. Nie obyło się bez wizyty w bazylice św. Antoniego wraz z grobem Świętego i kaplicy relikwii. Tam też ks. Janusz Stach celebrował Mszę św. Z kolei w Asyżu ministranci obowiązkowo zwiedzili bazylikę Matki Bożej Anielskiej - miejsce śmierci św. Franciszka. Wstąpili do bazyliki św. Klary oraz bazyliki św. Franciszka (kościół dolny z grobem Świętego i kościół górny z freskami przedstawiającymi żywot „biedaczyny”). Tam też uczestniczyli w Mszy św. Wszyscy Polacy odwiedzają również Monte Cassino - by oddać cześć żołnierzom poległym w czasie II wojny światowej. Nie inaczej było z ministrantami. Była to dla nich przemawiająca lekcja historii. I w końcu na trasie pielgrzymki znalazł się Rzym, który można by zwiedzać w nieskończoność. Ministranci ze względu na ograniczoną ilość czasu zobaczyli tylko, albo aż: Coloseum - amfiteatr Flawiuszów z 72 roku, Forum Romanum, Kapitol - siedzibę władz miejskich z jednym z najpiękniejszych posągów konnych przedstawiający cesarza Marka Aureliusza, Piazza Venezia z Ołtarzem Ojczyzny znanym również jako Grób Nieznanego Żołnierza z kolosalnym pomnikiem Victora Emanuella II, bazylikę Matki Bożej Większej zwanej Śnieżną. Odwiedzili również Bazylikę św. Piotra, nawiedzili grób Ojca Świętego Jana Pawła II w Grotach Watykańskich.
Jednak zasadniczym motywem podróży do stolicy Włoch był udział w Zlocie Ministranckim. Organizatorem zlotu było stowarzyszenie Coetus Internationalis Ministrantium. To międzynarodowe stowarzyszenie ministrantów organizuje wyjazdy pielgrzymkowe do Wiecznego Miasta już od przeszło czterdziestu lat.
„Tegoroczne spotkanie rozpoczęło się 30 lipca i trwało do 5 sierpnia. Jego hasłem było zdanie z Janowej Ewangelii: „Duch daje życie”. Pielgrzymka miała też swój oficjalny hymn, o tym samym tytule, którego każda ze zwrotek śpiewana była w innym języku. I po powrocie do kraju uważam, że pielgrzymka nie tylko umocniła ministrantów w wierze, ale i doda im niezbędnych sił i motywacji do dalszego zaangażowania się w życie Kościoła” - powiedział w rozmowie z Niedzielą ks. Janusz Stach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany proboszczowskie w Archidiecezji Warszawskiej

2025-06-06 12:03

[ TEMATY ]

zmiany

Abp Adrian Galbas

Arch. Warszawska

Abp Adrian Galbas w sali konferencyjnej Domu Arcybiskupów Warszawskich wręczył dekrety nowym proboszczom i administratorom parafii, którzy zastąpią kapłanów odchodzących na emeryturę. Księża obejmujący parafię po raz pierwszy rozpoczną posługę jako administratorzy – przez rok, z pełnią uprawnień przysługujących proboszczowi.

Ks. kanonik Henryk Adamczuk – dotychczasowy proboszcz parafii Świętej Rodziny w Kamionce, w dekanacie piaseczyńskim, przechodzi na emeryturę.
CZYTAJ DALEJ

Egipt: mnisi na znak sprzeciwu zamykają przed pielgrzymami klasztor św. Katarzyny na Synaju

2025-06-07 18:30

[ TEMATY ]

Egipt

mnisi

klasztor św. Katarzyny na Synaju

Berthold Werner, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Common

Klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj

Klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj

Mnisi z prawosławnego klasztoru św. Katarzyny na półwyspie Synaj postanowili zamknąć obiekt dla zwiedzających na znak sprzeciwu wobec orzeczenia sądu w Ismailij z 28 maja br., który uznał ten obszar za własność państwową, przyznając Kościołowi jedynie prawo do użytkowania go. Mimo różnych zapewnień ze strony egipskich władz, zapewniających, że wyrok sądu niewiele zmieni w statusie klasztoru, decyzja ta bardzo zaniepokoiła światowe prawosławie, które widzi w tym „niebezpieczny precedens”.

Swe obawy wyraziły dotychczas m.in. patriarchaty Konstantynopola, Jerozolimy i Aleksandrii, Kościoły Grecji i Cypru oraz Grecki Związek Teologów.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję