Reklama

Świat

Za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II zawierzmy Bogu sprawy Kościoła i narodu litewskiego

[ TEMATY ]

rocznica

ADAM BUJAK, ARTURO MARI, ROK 27./BIAŁY KRUK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Powierzmy Bogu sprawy Kościoła i narodu litewskiego za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II, który jest obecny w tej świątyni w sposób szczególny przez swoje relikwie, a teraz z pewnością błogosławi nam z wysoka" - powiedział kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. w Kownie. Metropolita Krakowski był osobistym wysłannikiem papieża Franciszka na obchodzone dzisiaj uroczystości 600-lecia archikatedry kowieńskiej pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. W tym roku przypada także 20. rocznica pielgrzymki Papieża Polaka na Litwę (4-8 września 1993 r.).

Publikujemy pełny tekst kazania kard. Dziwisza:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czcigodny Księże Arcybiskupie Metropolito Kowna, drodzy Bracia Biskupi i Kapłani, szanowni przedstawiciele Władz, drodzy Bracia i Siostry!

1. Przede wszystkim pragnę wyrazić moją radość, że mogę wspólnie z wami sprawować uroczystą Eucharystię z okazji jubileuszu sześćsetlecia archikatedry kowieńskiej. Dostąpiłem zaszczytu reprezentowania dzisiaj Ojca Świętego jako jego osobisty wysłannik. Jak wiemy, decyzję podjął jeszcze papież Benedykt XVI w ostatnich dniach swego pontyfikatu, a potwierdził ją papież Franciszek. Przywożę wam jego szczególne błogosławieństwo oraz dar jego modlitwy za archidiecezję kowieńską i cały Kościół na Litwie.

Przywożę wam także pozdrowienia i dar modlitwy Kościoła krakowskiego. Przywożę ten dar od grobu św. Stanisława, Biskupa i Męczennika, oraz św. Królowej Jadwigi, których relikwie spoczywają w Katedrze Wawelskiej. Siostrzany, nieco starszy Kościół krakowski cieszy się z waszego jubileuszu. Od sześciu wieków ta świątynia jest miejscem spotkania Boga z Jego ludem. Mury i przestrzeń tego kościoła były i są świadkiem wiary, nadziei i miłości kolejnych pokoleń ludzi, którzy na tej ziemi rodzili się i pielgrzymowali do wieczności. Tutaj uczniowie ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana powierzali Mu swoje radości i smutki, swoje trudne doświadczenia i nadzieje. Tutaj umacniali wiarę Słowem Bożym oraz życiodajnymi sakramentami. Tutaj przetrwali kilkadziesiąt lat bezbożnego i nieludzkiego systemu totalitarnego, który obiecywał zbudować na ziemi raj, natomiast pozostawił po sobie ruiny. W tych trudnych czasach archikatedra kowieńska była ważnym punktem odniesienia dla tych, którzy wobec potęgi zła, zakłamania i zniewolenia byli przekonani – podobnie jak Psalmista – że Pan da siłę swojemu ludowi, że Pan da swojemu ludowi błogosławieństwo pokoju (por. Ps 29,11).

Reklama

2. Słowo Boże, które do nas dociera podczas jubileuszu świątyni, wprowadza nas w głębszą rzeczywistość, w jakiej wszyscy uczestniczymy. W odczytanej przed chwilą Ewangelii pada ważne pytanie. Zadał je swoim najbliższym uczniom Mistrz z Nazaretu: „A wy za kogo Mnie uważacie?” (Mt 16,15). To pytanie dotyczy tożsamości Jezusa, a także Jego posłannictwa. Kim On jest? Skąd się wywodzi? Jaką zająć wobec Niego postawę? Odpowiedzi w imieniu uczniów udzielił Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, [Chrystus], Syn Boga żywego” (Mt 16,16). To było autentyczne wyznanie wiary. Dlatego Rybak z Galilei usłyszał w odpowiedzi: „Błogosławiony jesteś Szymonie, synu Jony. […] Ty jesteś Piotr [czyli Opoka] i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16,17-18).

Wiara w Jezusa, Syna Bożego, wprowadza nas w rzeczywistość Kościoła jako ustanowionej przez Niego wielkiej wspólnoty, ogarniającej wszystkie narody, kultury i języki, przekraczającej bariery i granice, jakie ludzie sobie wytyczyli na ziemi. Dla uczniów Jezusa nie ma granic. „Już nie ma Greka ani Żyda, […], niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich [jest] Chrystus” (Kol 3,11). To On nas wszystkich jednoczy i wspiera, byśmy byli i czuli się dziećmi jednego Boga, naszego Ojca.

3. Św. Paweł – jak słyszeliśmy – przyrównuje Kościół do Bożej budowli, której fundamentem jest sam Jezus. „Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus” (1 Kor 3,11). Kościół, Boża budowla, jest żywa, bo to my ją stanowimy. My jesteśmy jej żywymi kamieniami. Ona wyrasta w naszych umysłach i sercach. Ona wyrasta między nami, noszącymi niezatarte znamię chrztu świętego. Ona wyrasta między nami słuchającymi Bożego słowa i karmiącymi się Ciałem i Krwią Pańską. „Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeśli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście” (1 Kor 3,16-17). Te słowa Apostoła przypominają nam o odpowiedzialności za naszą osobistą świętość, a także za świętość Kościoła. Świętym jest tylko Bóg, a miarą naszej świętości jest zjednoczenie z Bogiem, by był w centrum wszystkich naszych spraw osobistych, rodzinnych i społecznych.

Reklama

Łączy się z tym świadectwo, jakie powinniśmy dawać Jezusowi i Jego Ewangelii we współczesnym świecie. Wymowne są słowa Benedykta XVI sprzed dwóch lat, że „wszyscy mogą otworzyć się na działanie Boga, na Jego miłość; my, chrześcijanie, dając ewangeliczne świadectwo, musimy być żywym przesłaniem, więcej, w wielu wypadkach jesteśmy jedyną Ewangelią, jaką dzisiejsi ludzie jeszcze czytają” (homilia, 9 III 2011). Możemy i powinniśmy być świadkami nadziei dla ludzi szukających sensu życia, stawiających czoło trudnym wyzwaniom. Powinniśmy dawać wyraźne świadectwo wiary w „niebo nowe i ziemię nową”, w tę rzeczywistość, którą Bóg nam wszystkim przygotował, a w której – jak usłyszeliśmy z Księgi Apokalipsy – Bóg otrze wszelką łzę, gdzie już śmierci nie będzie, ani żałoby, ani krzyku, ani trudu (por. Ap 21,4).

4. Szczególnym świadkiem wiary we współczesnym świecie był błogosławiony papież Jan Paweł II. Mówię o tym z całym przekonaniem, bo miałem przywilej stać u jego boku przez niemal czterdzieści lat, zarówno w Krakowie, jak i w Watykanie. Patrzyłem z bliska, jak się modlił, jak sprawował Eucharystię, jak pracował, jak spotykał się z ludźmi, jak odpoczywał. Karol Wojtyła poszedł za Jezusem od wczesnej młodości. Jezus stał się największą miłością jego życia. Na Jego służbę oddał wszystkie niepospolite przymioty swego umysłu i serca. Poszedł za Jezusem, a Jezus posyłał go do ludzi i obarczał coraz większą odpowiedzialnością w Kościele, aż do tej największej misji, która rozpoczęła się 16 października 1978 r.

Reklama

Pamiętamy wołanie Jana Pawła II w dniu inauguracji pontyfikatu: „Nie obawiajcie się przyjąć Chrystusa i zgodzić się na Jego władzę! Pomóżcie Papieżowi i wszystkim, którzy chcą służyć Chrystusowi i przy pomocy władzy Chrystusowej służyć człowiekowi i całej ludzkości! Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi! Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, ustrojów ekonomicznych i politycznych, szerokich dziedzin kultury, cywilizacji, rozwoju. Nie lękajcie się! Chrystus wie, «co jest w człowieku». Tylko On to wie! […] Pozwólcie Chrystusowi mówić do człowieka. Tylko On ma słowa życia, tak, życia wiecznego” (homilia, 22 X 1978, n. 5).

Z jakim przejęciem słuchali tych proroczych słów ludzie na Litwie, w Polsce i wszędzie tam, gdzie dźwigali jarzmo komunistycznego i ateistycznego systemu, zabraniającego Chrystusowi przemawiać do człowieka, rozświetlać mroczne przestrzenie jego egzystencji, wlewać w ludzkie serca nadzieję na zbawienie, na radykalną odmianę losu.

5. Wraz z wyborem na Stolicę św. Piotra Jan Paweł II musiał poszerzyć przestrzenie swego serca, aby znaleźli się w nim wszyscy uczniowie Jezusa Chrystusa, ze wszystkich kontynentów i narodów. Ojciec Święty starał się być wszystkim dla wszystkich. Ta postawa znalazła szczególny wyraz w stu czterech podróżach apostolskich, jakie podjął, aby dotrzeć nawet do najdalszych zakątków świata i umacniać braci w wierze. Czyż trzeba dodać, jak bliską jego sercu była Litwa? Tę bliskość przeżywał już w Krakowie, królewskim mieście, utrzymującym zawsze bliskie więzi z Litwą przez całe wieki. W tej tradycji został wychowany. Bliski mu był los waszego kraju, który na kilkadziesiąt lat utracił wolność i suwerenność. Litwa była zawsze obecna w modlitwie Papieża.

Reklama

A kiedy wybiła godzina wolności, przybył do was, aby swoich braci i swoje siostry umocnić w wierze. W Wilnie, 4 września 1993 r., powiedział: „macie za sobą długi okres, w którym wasza wiara niczym cenny metal w tyglu, została poddana bardzo trudnej próbie. Jednakże czas wymuszonego milczenia o Bogu przeminął, nadeszła godzina odważnego głoszenia Ewangelii i budowania Królestwa poprzez wasze osobiste świadectwo. Cierpienie i krzyż nie zanikają nigdy: próby dnia wczorajszego skończyły się, lecz dzisiaj i jutro przyniosą z pewnością następne. Trud ewangelizacji będzie przybierał różne formy, ale zawsze będzie głoszeniem tego samego krzyża Chrystusa, który wieńczy szczyty Jego świątyń i winien panować w sercu każdego wierzącego” (Wilno, przemówienie w katedrze, n. 2).

A tutaj w Kownie, 6 września, Jan Paweł II wezwał was do świadczenia o Chrystusie. Przypomnijmy jego słowa: „Powołaniem każdego chrześcijanina jest dawać świadectwo o Chrystusie całym swoim życiem. Dawać świadectwo o Chrystusie przede wszystkim w życiu osobistym, przyjmując szczerze Ewangelię, zachowując Boże przykazania i kierując się w każdej sytuacji nauczaniem Pana. […] Na obecnym etapie dziejów Litwy jest rzeczą szczególnie ważną, by cała wspólnota chrześcijańska uświadomiła sobie w świetle Ducha Świętego, swoje powołanie i posłannictwo. Wezwanie do złożenia świadectwa o Chrystusie dotyczy każdego osobiście, ale skierowane jest do całego Ludu Bożego, tak że możemy powiedzieć, iż odpowiedzialność ludzi wierzących ma również swój wymiar społeczny” (homilia, n. 5-6). Słowa te, po dwudziestu latach, są nadal aktualne w nowej rzeczywistości, wobec nowych wyzwań, przed jakimi staje Litwa.

Reklama

Na zakończenie Mszy św. Jan Paweł II złożył także tutaj osobiste świadectwo. Powiedział wtedy: „Kiedy zostałem powołany na Stolicę Piotrową, pomyślałem o Matce Boskiej Ostrobramskiej. Dziś muszę podziękować tej naszej Matce, która prowadziła mnie i przywiodła aż tutaj, do Kowna”.

6. Drodzy bracia i siostry, jubileusz sześćsetlecia archikatedry kowieńskiej przypada w Roku Wiary. Przez kolejnych Papieży – Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka – jesteśmy wszyscy zaproszeni do pogłębienia i ożywienia naszej wiary, ale także do dzielenia się naszą wiara z innymi. Nie może nam być obojętna sytuacja tylu nam współczesnych ludzi, którzy dotknięci ideologią sekularyzmu żyją tak, jak gdyby Boga nie było, jak gdyby nie miał On im nic do powiedzenia, jak gdyby mogli się zbawić, ocalić swój los na własną rękę. Programem dzisiejszego Kościoła jest program nowej ewangelizacji. Również o niej mówił w Kownie błogosławiony Papież i modlił się, „aby słowa i czyny wszystkich córek i synów Litwy stały się «nową ewangelizacją». Nową nie w zakresie treści, którą pozostaje zawsze to samo głoszenie Chrystusa umarłego i zmartwychwstałego dla zbawienia ludzkości, lecz nową w zakresie metod i form dostosowanych do wyzwań naszych czasów. By odnowiło się «oblicze» całej waszej ziemi…” (n. 7).

Wyśpiewajmy dziś pełne wdzięczności "Te Deum" za sześć wieków tej świątyni, tego miejsca wiary i modlitwy, tej przestrzeni dla Boga i człowieka. Podziękujmy Panu dziejów za Jego obecność w życiu, w cierpieniach i w nadziejach ludzi, którzy tutaj się z Nim spotykali i nadal spotykają. Powierzmy Mu wszystkie nasze codzienne sprawy za wstawiennictwem „Panny świętej, co Jasnej broni Częstochowy i w Ostrej świeci Bramie”. Powierzmy Bogu sprawy Kościoła i Narodu litewskiego za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II, który jest obecny w tej świątyni w sposób szczególny przez swoje relikwie, a teraz z pewnością błogosławi nam z wysoka. Amen!

Stanisław kard. Dziwisz, Metropolita Krakowski

2013-05-05 15:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec, który został biskupem

Niedziela wrocławska 2/2015, str. 5

[ TEMATY ]

biskup

rocznica

jubileusz

Archiwum bp. Józefa Pazdura

W diecezji mówi się o nim „Ojciec”. Tytuł ten najpełniej oddaje rolę, jaką przez kilkadziesiąt lat pełnił i nadal pełni w Kościele na Dolnym Śląsku bp Józef Pazdur.

Zdziwiłem się – mówi bp Józef, który w styczniu 2015 r. będzie obchodził 30. rocznicę święceń biskupich – bo nigdy nie marzyłem, aby być biskupem. Nie miałem nawet możliwości, ponieważ na ogół trzeba mieć przynajmniej tytuł doktora. Dlatego nie przygotowywałem się do tej funkcji. I choć charakter, zainteresowania czy studia w Rzymie, to wszystko wskazywało na powołanie do duchowego ojcostwa, Boży plan był jednak inny. – Ktoś mi przyniósł informację, abym o godzinie dwunastej słuchał Radia Watykańskiego – wspomina. – Stamtąd dowiedziałem się o decyzji Ojca Świętego. – Informacja o nominacji była przyjęta przez duchowieństwo i wiernych niezwykle serdecznie – opowiada biskup świdnicki Ignacy Dec. – Wszyscy byli zadowoleni, że oko Ojca Świętego spoczęło na księdzu prałacie. Z wyboru cieszyła się cała diecezja. – Gdy został biskupem, to była euforia radości – mówi historyk Kościoła ks. prof. Józef Swastek. – Przeżywałem już różne nominacja biskupie, ale nigdy nie było takiej radości jak w dniu, gdy ks. Józef Pazdur został ogłoszony biskupem. Słowa historyka potwierdzają inni kapłani. Ks. Marian Biskup, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego wrocławskiej Kurii wspomina grudniową uroczystość mikołajową w Seminarium. – Pamiętam, że w pewnym momencie pojawiło się na ekranie zdjęcie ks. Pazdura. Aplauz, jaki spowodowało pokazanie się tej fotografii, był niezwykły i niepowtarzalny.

CZYTAJ DALEJ

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

2024-05-01 12:21

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Święty mianował księdza prałata Krzysztofa Józefa Nykiela, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, biskupem tytularnym Velia - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ks. biskup-nominat Krzysztof Józef Nykiel urodził się w Osjakowie 28 lutego 1965 r. W 1984 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W 1990 r. przyjął święcenia kapłańskie i należy do duchowieństwa archidiecezji łódzkiej. W roku 2001 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W latach 1995-2002 pracował w Papieskiej Radzie ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. 1 lipca 2002 podjął pracę w Kongregacji Nauki Wiary. Od 18 grudnia 2009 był zastępcą sekretarza Międzynarodowej Komisji Badającej sprawę autentyczności objawień w Medjugorie. 26 czerwca 2012 roku papież Benedykt XVI mianował go regensem Penitencjarii Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa objął kościół tytularny w Rzymie

2024-05-02 09:52

[ TEMATY ]

Abp Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

Łaciński Patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa objął 1 maja swój kościół tytularny w Rzymie. Ceremonia w kościele Sant'Onofrio (św. Onufrego) miała się odbyć 15 kwietnia, jednak z powodu irańskiego ataku na Izrael kard. Pizzaballa odłożył swoją podróż z Jerozolimy do stolicy Włoch.

Pochodzący z Włoch 59-letni hierarcha jest najwyższym rangą przedstawicielem Kościoła katolickiego w Ziemi Świętej. Papież Franciszek wyniósł go do godności kardynała w 2023 roku. Przydzielenie kościoła tytularnego w Rzymie potwierdza przypisanie kardynałów do lokalnego Kościoła papieża w jego diecezji rzymskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję