Reklama

Pallotyni znaczy... serdeczni

W przyszłym roku obchodzona będzie setna rocznica pobytu w Polsce Ojców Pallotynów. Wincenty Pallotti - założyciel zgromadzenia był zwyczajnym, gorliwym kapłanem, a zarazem mistykiem zatopionym w Bogu. Cenił spotkania z ludźmi i wychodził im naprzeciw. Wierni charyzmatowi swojego założyciela są księża ze wspólnoty włoskiego świętego, duszpasterzujący w krakowskiej parafii Matki Bożej Pocieszenia przy ul. Bulwarowej. To jedyny ośrodek duszpasterski w mieście, gdzie pracują pallotyni. Wierni przybywający do kościoła chwalą sobie rodzinną atmosferę, która tu panuje, znają się między sobą i mimo że wspólnota ma zaledwie kilka lat, czują się mocno z nią związani. „Staramy się wypuszczać z kościoła ludzi uśmiechniętych” - mówi ks. Józef Gwozdowski, proboszcz parafii. Bliskie relacje z wiernymi narodziły się szczególnie wtedy, gdy księża nie mieli jeszcze plebanii i dochodzili z pobliskiej „Arki Pana”. W niedzielę między Mszami św. nie opłacało się im wracać na plebanię i wtedy wychodzili do ludzi, rozmawiali, nie zamykali się w kancelarii. Ksiądz Proboszcz uwagę zwraca na szczegóły. W czasie ogłoszeń nikt nie wychodzi ze świątyni, wszyscy czekają na „myśl tygodnia” - cytat, który ma pomagać w przeżywaniu codzienności. Nie brakuje również anegdot.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nic nie zmieniamy!”

Jakie były początki pasterzowania w tym miejscu? Z woli kard. Franciszka Macharskiego w 1999 r. powstał nowy ośrodek parafialny pw. Matki Bożej Pocieszenia. Posługiwanie w nim powierzono Stowarzyszeniu Apostolstwa Katolickiego - księżom pallotynom. Pierwszym proboszczem został ks. Józef Gwozdowski, który pełni tę funkcję do tej pory. Parafia liczy ok. 5200 wiernych.
Przed powstaniem parafii wierni należeli do „Arki Pana”, ale ponieważ tamta wspólnota była zbyt liczna, zapadła decyzja o budowie dwóch mniejszych kościołów. Podczas poświęcenia placu pod budowę Ksiądz Kardynał mówił, że w tym miejscu będzie parafia pw. Matki Bożej Pocieszenia. Zaznaczył jednak: „Jeśli Pallotyni chcą, to mogą sobie wezwanie zmienić”. Ksiądz Prowincjał zripostował: „Nic nie zmieniamy!”. Po tej odpowiedzi rozległy się oklaski.
Na razie wierni modlą się w kaplicy, ale w jej sąsiedztwie stoi już kościół w stanie surowym. Gdy Ksiądz Proboszcz rozpoczął pracę w parafii, wszyscy mówili, że głównym celem jest budowanie kościoła. Do dziś duchowy ojciec parafii ma inne zdanie - twierdzi, że głównym celem jest budowanie parafii. Nieśmiało podkreśla, że to zadanie na razie mu się udaje.

Chcą pomagać

Reklama

Neoprezbiter ks. Marcin Gontarz jest w tej parafii dopiero trzy miesiące, ale już zdążył poznać jej specyfikę - należą do niej głównie ludzie starsi, wiele jest odwiedzin chorych. Rocznikowi koledzy mówili mu, że nie będzie miał łatwo w Nowej Hucie, on jednak doznaje wiele serdeczności od ludzi. Wraz z młodymi ks. Marcin chce w najbliższym czasie założyć wolontariat, by pomagać starszym, np. robiąc zakupy. Przy parafii działa wspólnota oazowa, róże różańcowe, Arcybractwo Straży Honorowej. Te rozwijające się wspólnoty oraz charyzma księży umożliwiają rodzinie parafialnej pogłębianie wiary. Życie duchowe ubogacają cotygodniowe nowenny do Matki Bożej, a także czuwania w pierwsze soboty miesiąca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawdziwy ojciec

Prawdziwym ojcem parafii jest Ksiądz Józef. To on ożywia i organizuje życie wspólnoty. W 2002 r. wraz z parafianami założył drużynę piłkarską i Ligę Parafialną. Co roku podczas festynu odbywa się mecz „Parafianie” kontra „Księża”, który gromadzi na trybunach wielką liczbę wiernych. Nie tylko drużyna jednoczy. W czasie odpustu po Mszach św. księża częstują przybyłych ciastem, a po Pasterce czy też Rezurekcji kapłani za jeden z najważniejszych punktów uroczystości uważają składanie życzeń wiernym. Oprócz duchowej troski o wiernych, Ksiądz Proboszcz zajmuje się budową kościoła. Józef Nyk - kierownik budowy z dumą opowiada o nim, jak to podczas budowy wszedł po rusztowaniach na sam szczyt kościoła. „Jak przychodzi do nas na budowę, to zawsze jakiś dowcip opowie. I nigdy nas nie gani, jak coś nie wyjdzie” - opowiada pan Józef, który budował również „Arkę”. Ks. Gwozdowski jest współzałożycielem szkoły pallotyńskiej, działającej na terenie parafii. Jego marzeniem jest także stworzenie parafialnej rozgłośni radiowej.

Z kardynalskim błogosławieństwem

7 listopada odbyła się Eucharystia, w czasie której kard. Stanisław Dziwisz wmurował kamień węgielny poświęcony w 1997 r. przez Jana Pawła II podczas Mszy św. na Błoniach. Nasz Arcypasterz zwrócił uwagę na to, że „święci kamień pod kościół, a przecież piękny kościół już stoi”. Wspomniał również o nowohuckich wątkach w duszpasterskim życiorysie polskiego Papieża. W wypełnionym po brzegi kościele wierni nie kryli wzruszenia - to była pierwsza wizyta Pasterza archidiecezji w ich nowej świątyni. Spotkanie to stało się umocnieniem dla tej młodej wspólnoty budującej kościół, w którym będzie ich zawsze gromadziła wiara.

2006-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Najświętsza Maryja Panna Krzeszowska, Matka Łaski Bożej

Niedziela legnicka 4/2013, str. 7

[ TEMATY ]

sanktuarium

Krzeszów

Autorstwa Januszk57 - Praca własna, commons.wikimedia.org

Ikona Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie

Ikona Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie

Krzeszów to mała miejscowość w Kotlinie Kamiennogórskiej na Dolnym Śląsku, położona tuż przy czeskiej granicy. Jest znana nie tylko w swoim regionie, ale także w całej Polsce, a nawet w Europie i na świecie. Stało się to za przyczyną znajdującego się tu sanktuarium Matki Bożej Łaskawej oraz barokowego zespołu obiektów sakralnych tworzących kompleks zabytków klasy zerowej.

Cudowny obraz Bogarodzicy jest od wieków czczony w Krzeszowie. Ikona datowana jest na XIII wiek, co czyni ją najstarszym obrazem maryjnym w Polsce. Jest ona o ok. 200 lat starsza od ikony Matki Bożej Częstochowskiej. Została napisana na desce o wymiarach 60 na 37 cm i przedstawia Maryję z Dzieciątkiem na prawym ramieniu, które zwrócone jest twarzą do Matki. W dłoni trzyma Ono pergamin Bożej tajemnicy. Głowę i ramiona Bogarodzicy okrywa pofałdowana chusta w kolorze czerwonym. Ta najcieplejsza z barw, najsilniej wpływa na zmysły modlących się. Symbolizuje żarzące się światło i ogień, który zawsze był symbolem obecności Boga (krzew gorejący); posiada działanie oczyszczające i jest atrybutem świętości. Tak samo krzeszowska Bogarodzica, dzięki swemu wstawiennictwu u Boga, pomaga oczyścić grzeszników i prowadzić ich ku świętości. Maryja została przeniknięta Boskim ogniem, nie spala się od niego i nadal zachowuje swoją ludzką naturę, łącząc w sobie dwie sprzeczne cechy: dziewictwo i macierzyństwo. Tunika Matki Bożej jest zielona. Barwa ta oznacza świat roślinny i ludzki. Symbolizuje odrodzenie i nadzieję duchowej odnowy oraz życie wieczne. Ikona nie posiada światłocienia, gdyż wszystko na niej jest światłością zespoloną z barwą. Światłość symbolizowana jest przez złote tło, wyrażające niezniszczalność, wieczność i Boskość. Ikona przedstawia tzw. typ Hodigitria (gr. Przewodniczka, Wskazująca Drogę). Maryja swoją dłonią wskazuje na Dzieciątko i jednocześnie na swoje serce, jako źródło łaski. Taki typ ikonograficzny obrazuje dogmat wcielenia Syna Bożego w aspekcie jego Boskości. Łaciński tytuł ikony to Gratia Sanctae Mariae (Łaska Świętej Maryi). Jest on jednocześnie najstarszą (wymienioną w 1291 r.) nazwą opactwa krzeszowskiego.
CZYTAJ DALEJ

Mama bł. Carla Acutisa do młodych: nie bądźcie marionetkami Tiktoka

2025-06-03 10:45

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

TikTok

mama

Vatican News

Każda mijająca minuta, jak mawiał Carlo, to minuta mniej, którą mamy na uświęcenie się - mówi Antonia Acutis. Mama błogosławionego Carla Acutisa w rozmowie z National Catholic Register mówi o duchowym dziedzictwie swojego syna, który mimo młodego wieku stał się światłem dla rówieśników i prorokiem ery cyfrowej.

„Carlo był dziełem Boga - w tym sensie, że przez niego Pan wzywa wielu młodych ludzi” - powiedziała Antonia Acutis. Jak podkreśliła, ważne jest to, by młodzi ludzie zrozumieli, że są wezwani do świętości. Mama błogosławionego nastolatka, zwanego „świętym od Internetu”, zaznaczyła, że Carlo, w swej codzienności i prostocie, potrafił zmienić życie w coś nadzwyczajnego. „Gdy Chrystus jest w centrum, wszystko staje się nadzwyczajne. Życie zostaje przemienione” - tłumaczyła Antonia Acutis.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję