Reklama

Wigilia literacka

Niedziela legnicka 2/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gwiazdo prowadź

już tyle lat
błyskasz w mej pamięci
tyle wigilii
u cudzego stołu
a moja matka
jest pustym talerzem
cudownym echem

prowadź mnie dalej
Gwiazdo Betlejemska
w wigilie jutra

gdzie wokół stołu
twarze przyjaciół
uduchowione
radość i spokój

w nieznane ścieżki
niepewnego jutra
prowadź mnie Gwiazdo
znajoma i smutna

Anna Jędrzejczyk

Jeleniogórskie Stowarzyszenie „W cieniu lipy czarnoleskiej” oddało do rąk czytelników swój pierwszy almanach, prezentując w nim nie tylko utwory członków tej grupy, ale również jej sympatyków. Dla wielu z nich druk utworów w tym zbiorze był debiutem. Tomik jest formą autoprezentacji w środowisku, w którym stowarzyszenie powstałe we wrześniu 2006 r. zaczęło działać. Nadesłano znacznie więcej utworów, niż udało się pomieścić, konieczny więc był ich wybór, tak, aby żaden z autorów nie został pominięty, a mógł podzielić się choć cząstką swojego dorobku. Mamy więc tu zarówno wiersze białe, uwolnione z rygorów regularnej wersyfikacji i rymu, jak i strofy klasyczne, którymi rządzi rytm i rym, dając muzyczne wręcz efekty. Wśród debiutantów są zarówno osoby w sędziwym wieku, jak i nastolatek, próbujący dopiero swych sił w poezji. Obok autorów z cenzusem naukowym zaistniały ze swoimi utworami również osoby, którym nie była dana edukacyjna szansa.
Większość z nich pojawiła się na wspólnym literackim spotkaniu w grudniu ubiegłego roku w kawiarni „Muza” Osiedlowego Domu Kultury w Jeleniej Górze, by wziąć udział w promocji almanachu poetyckiego zatytułowanego „W cieniu lipy czarnoleskiej”, a zadedykowanego: W hołdzie Janom, mistrzom słowa, temu z Czarnolasu i księdzu Twardowskiemu. W dużej sali kawiarnianej tłok był ogromny. Spóźnieni nie mieli szans się wcisnąć do środka. Spotkanie prowadziła prezes Maria Suchecka. Autorzy, sami deklamowali swoje wiersze, a niektórzy mniej stremowani powiedzieli coś niecoś o sobie. Na wstępie Maryla Nowak, jeleniogórska wokalistka, wzruszyła nas pięknymi utworami i cudownym głosem, przy fortepianie towarzyszył jej pianista i kompozytor Janisław Hiller. Była luźna, miła atmosfera i wielu bardzo dla nas ważnych, bo serdecznych gości.
Swoją aktywność w 2006 r. Stowarzyszenie podsumowało na wieczerzy wigilijnej w Borowicach k. Karpacza, ponieważ zauroczony poezją Klemens Grzesik, gospodarz Ośrodka Wczasowo-Kolonijnego, zaprosił autorów almanachu do swojego pensjonatu na 20 grudnia 2006 r. Podał gościom obfitą, choć postną, jak nakazuje tradycja, wieczerzę wigilijną. Tym samym stał się pomysłodawcą i realizatorem pierwszej w powojennym okresie, czyli w ciągu 61 lat, wigilii literackiej w Karkonoszach. Zanim jednak zasiedliśmy za stołem, uczestniczyliśmy w Mszy św., celebrowanej przez wielkiego przyjaciela poetów, ks. Mariusza Witczaka w borowickim kościółku, ufundowanym przez Klemensa Grzesika. Była modlitwa, opłatek, życzenia wszelkiego dobra, wspólne kolędowanie i dla treningu - tworzenie wierszy na tematy gwiazdkowe. Wszyscy oceniali wszystkich w tym Wigilijnym Wyzwaniu Poetyckim. Najwyżej wypunktowana została Anna Jędrzejczyk z Karpacza i to ona wyjechała z pierwszą nagrodą. Pozostałe nagrodzone osoby to: Elżbieta Śnieżkowska-Bielak, Barbara Pawłowicz i Ewa Pelzer.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: w czasie konklawe nie będzie sygnału dla telefonów komórkowych

2025-05-05 22:26

[ TEMATY ]

konklawe

Agata Kowalska

„7 maja od godziny 15. 00 wszystkie urządzenia przekazujące sygnał telekomunikacyjny dla telefonów komórkowych, znajdujące się na terytorium Państwa Watykańskiego, z wyjątkiem obszaru Castel Gandolfo, zostaną wyłączone” - poinformował Gubernatorat Państwa Watykańskiego.

W rozporządzeniu powołano się na przepisy prawne i bezpieczeństwa dotyczące wyborów Papieża. „Sygnał zostanie przywrócony po ogłoszeniu wyboru Ojca Świętego, wygłoszonym z centralnej loggii Bazyliki św. Piotra w Watykanie, z największą szybkością, na jaką pozwalają technologie operatorów komórkowych” - czytamy w e-mailu wysłanym do wszystkich pracowników Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję