Reklama

Wszystkich niesie kolęda…

Niedziela sosnowiecka 3/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezmiennie od 13 lat miłośnicy bożonarodzeniowych pieśni, przyjaciele Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika w Będzinie, ofiarodawcy i sponsorzy, a także niezastąpieni, ofiarni organizatorzy na czele z dyrektorem Festiwalu ks. Piotrem Pilśniakiem ogrzewają swe serca przy melodiach i dźwiękach najpiękniejszych kolęd i pastorałek. Co roku wykonawcy i widzowie doświadczają niezwykłych, duchowych emocji i przeżyć i dziś chyba nikt nie potrafi sobie wyobrazić tego miasta, kościoła i diecezji bez kolędowego święta radości, jak nazywany jest Festiwal. Jest to nie tylko wydarzenie kulturalne i społeczne, to już sposób nie tylko muzykowania, ale i patrzenia na innych ludzi i na życie, emanowanie ciepłem, tolerancją i życzliwością. Wszystkich niesie kolęda… I ten nastrój towarzyszy Festiwalowi zarówno podczas konkursowych przesłuchań, za kulisami, jak i podczas wielkiej gali.

Jesteśmy w Betlejem

„Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę inaugurować i kończyć XIII Ogólnopolski Festiwal Kolęd i Pastorałek. Nigdy nie myślałem, że doczekam prawdziwie wolnych czasów, kiedy bez obaw i lęku, głośno i radośnie, całym sercem i duszą będziemy oddawać cześć nowo narodzonemu Bogu. Kolędy to skarby kultury narodowej, w nich czuć polską duszę, dlatego raduję się ogromnie, że to właśnie na naszym terenie słychać przepiękne aranżacje bożonarodzeniowych pieśni. Czujemy się dzisiaj, jakbyśmy byli nie w Będzinie, ale w Betlejem, to za sprawą artystów i pięknych pieśni” - powiedział gość honorowy koncertu galowego bp Adam Śmigielski SDB. Członkowie festiwalowego jury wyznali, iż z ogromnym zainteresowaniem, a niejednokrotnie wzruszeniem wysłuchali wykonań ilustrujących bogactwo tej formy zarówno w aspekcie muzycznym, literackim, jak i wykonawczym. Szczególnie zaś ujęci byli wzruszającą i wartościową, widoczną właśnie na tym Festiwalu, wielopokoleniową potrzebą dzielenia się swoimi umiejętnościami i radością muzykowania. „Jest to wspaniały przykład kultywowania i przekazywania z pokolenia na pokolenie więzi i równocześnie budowanie rzeczywistych fundamentów i wartości kultury polskiej” - zaznaczali.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W styczniowe dni

młodzieżą i śpiewem wypełniają się szkoły, ulice oraz kościoły naszego regionu. W końcu to na wskroś młodzieżowy konkurs, zarówno jeśli chodzi o wykonawców, jak i o organizatorów. To w znacznej mierze dzięki nim Będzin zasłynął w Polsce z największego amatorskiego Festiwalu. Jest to rodzinny, radosny Festiwal, piękny młodością tworzących go i wyjątkowym urokiem polskich kolęd. Spontanicznego charakteru nie odbierają mu nawet ani regulaminowy kształt, ani forma konkursu. Co roku w niezwykle ciepłym i rodzinnym klimacie grzeją się serca wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób zetkną się z Festiwalem. Zadziwieni mocą ciepła i serdeczności z żalem żegnamy tę rzadką atmosferę ludzkiej życzliwości, czekając na kolejną edycję. A należy przyznać, że tegoroczna była wyjątkowo rodzinna. Wykonawcy niejednokrotnie wywoływali w uczestnikach spontaniczne oklaski, donośny śpiew, a nawet rytmiczne ruchy czy wolne kołysanie się w kościelnych ławkach. Na zakończenie wielkiej gali wszyscy z mocą i radością zaśpiewali kolędę „Podnieś rękę, Boże Dziecię”. Ks. Piotr Pilśniak, pomysłodawca, organizator i dyrektor Festiwalu, dziękując za udział w koncercie laureatów, zaprosił wszystkich uczestników na kolejną, XIV edycję. Będącym wciąż pod nieprzemijającym urokiem bożonarodzeniowych kolęd i pastorałek życzył, aby nasze życie codzienne od teraz już zawsze kształtowane było na wzór ich piękna.

Rodzinny charakter

Jury wyraziło ogromne uznanie dla organizatorów i gratulacje dla całej społeczności za 13-letnie zaangażowanie w kontynuację tak wspaniałego przedsięwzięcia, jakim jest ten największy pod względem uczestników i bogactwa form festiwal kolędowy w Polsce. „Gdy startowaliśmy z tym muzycznym pomysłem przed 13 laty, nawet przez myśl nam nie przemknęło, że będzińska impreza muzyczna będzie miała tak olbrzymie zapotrzebowanie i osiągnie ogólnopolskie, a nawet międzynarodowe rozmiary” - wyjaśnia pomysłodawca muzycznego przedsięwzięcia, dusza sprawcza Festiwalu i jego dyrektor, wikariusz parafii Matki Bożej Anielskiej w Dąbrowie Górniczej ks. Piotr Pilśniak.
Tymczasem Festiwal jest największą tego typu imprezą w naszym kraju organizowaną w cudownym, niezwykle ciepłym i rodzinnym klimacie Świąt Bożego Narodzenia. I to pewnie dlatego zdecydowanej większości wykonawców nie chodzi o rywalizację, ale o to, by śpiewem najpiękniejszych polskich kolęd i pastorałek zaznaczyć ten wspaniały okres, gdy Bóg przychodzi na ziemię z miłości do człowieka. „I choć każdy występ wywołuje w nas jakiś rodzaj napięcia i stresu, to jednak nie istnieje na tym Festiwalu duch niezdrowej konkurencji czy rywalizacji. Wręcz przeciwnie - wszyscy, łącznie z organizatorami, oraz uczestnikami stajemy się jedną, wielką rodziną, którą łączy wspólne pragnienie, aby poprzez śpiew kolęd wyrażać radosną nowinę o Narodzeniu Bożej Dzieciny” - zauważają wykonawcy, którzy nie po raz pierwszy mają okazję uczestnictwa w będzińskim Festiwalu.

Reklama

Międzypokoleniowa więź

Podczas koncertu galowego wielu zaproszonych gości dziękowało za stworzenie artystycznego i duchowego święta radości z Narodzenia Pana Jezusa wyrażonej w pięknej formie pieśni bożonarodzeniowej, którą terminem kolęda, kantyczka, pastorałka lub symfonia po raz pierwszy określono w wieku XVI, a której dzisiejsze znaczenie zostało utrwalone w kulturze i tradycji polskiej w wieku XVII. Festiwal jest wspaniałym przykładem kultywowania i przekazywania tradycji z pokolenia na pokolenie, więzi międzypokoleniowej i budowania rzeczywistych fundamentów i wartości kultury polskiej. Poprzez kolędy zaznacza się głęboka jedność i ciągłość kulturowa w szerokim tego słowa znaczeniu, gdyż tylko tak można określić śpiewane we współczesnych opracowaniach utwory znane od stuleci, jak np. najstarsza polska kolęda „Anioł Pasterzom mówił” z połowy XVI stulecia, „Przybieżeli do Betlejem” z połowy XVII wieku czy znane od połowy XIX wieku „Mizerna cicha” i „Bóg się rodzi”. Festiwal bogaty jest również we współczesne formy oraz propozycje muzyczne, literackie i wykonawcze. Różnorodność środków, rzetelność prezentacji, ciekawe propozycje wykonawcze i interpretacyjne są zasługą nie tylko samych wykonawców, ale i ich nauczycieli, instruktorów i dyrygentów.

W stolicy polskiej kolędy

Festiwal z roku na rok zatacza coraz szersze kręgi, rośnie nie tylko ilość osób pragnących śpiewem chwalić Bożą Dziecinę, ale i ilość sympatyków Festiwalu, którzy wypełniają po brzegi mury potężnej świątyni. Wygląda na to, że już za rok znowu spotkamy się znowu w stolicy polskiej kolędy, bo jak podkreśla ks. Piotr, organizatorzy, gdy tylko zakończy się gala finałowa, już myślą o kolejnej edycji.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rycerze Kolumba podsumowali peregrynację ikony św. Józefa i inicjatywę pro-life

2024-04-30 09:21

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Rycerze Kolumba

Uroczystą Mszą świętą pod przewodnictwem biskupa kaliskiego Damiana Bryla sprawowaną w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu Rycerze Kolumba podsumowali trwającą niemal dwa lata peregrynację ikon św. Józefa. Inicjatywa ta była jedną z najważniejszych, jaką wspólnota Rycerzy realizowała w Polsce w ostatnim czasie.

„Boże Ojcostwo odkrywamy także przez tego, który ma szczególne miejsce w posłannictwie Jezusa, a mianowicie przez św. Józefa” – powiedział bp Bryl w czasie homilii. Podkreślając szczególną cechę kaliskiego wizerunku Świętej Rodziny, wskazał, jak tę bliskość ukazał jego autor. „Twarz św. Józefa jest taka sama jak twarz Boga Ojca (...): Józef w swoim ojcostwie objawia nam ojcostwo Boga” – dodał i zobowiązał Rycerzy do dojrzałego rodzicielstwa, do którego „zaprasza mężczyzn” łaskami słynący obraz czczony w Sanktuarium w Kaliszu.

CZYTAJ DALEJ

Abp Crepaldi: obecny kształt projektu europejskiego niezgodny z wizją katolicką

2024-04-30 14:29

[ TEMATY ]

Unia Europejska

projekt

pixabay.com

Zielony Ład, ataki na własność prywatną, aborcja jako jedna z zasad podstawowych, ingerencja w wewnętrzne sprawy państw członkowskich, dążenie do przyspieszenia procesu centralizacji - są niezgodne z wizją katolicką - twierdzi w wywiadzie dla portalu „La Nuova Bussola Quotidiana” abp Giampaolo Crepaldi. Emerytowany biskup Triestu, który przez długi czas kierował komisją Caritas in veritate CCEE (Rady Konferencji Episkopatów Europy), w latach 1994-2001 był podsekretarzem, zaś 2001-2009 sekretarzem Papieskiej Rady Iustitia et Pax zdecydowanie krytykuje obecny kształt projektu europejskiego. Przestrzega też przed przekształceniem się europejskiego „marzenia” w ideologiczny europeizm.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego abp Crepaldi podkreśla ich wyjątkową ważność. „Unia Europejska nie sprawdziła się w ostatnim czasie. Wiele osób wskazywało na poważne wady Europejskiego Zielonego Ładu, ale nie zostały wysłuchane. Polityka klimatyczna i transformacji energetycznej była centralistyczna, kosztowna, nieskuteczna i iluzoryczna, wywołując reakcje odrzucenia. Niedawne głosowanie Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji jako prawa człowieka podkreśliło przejęcie kontroli nad parlamentem przez destrukcyjną i beznadziejną ideologię. Wtrącanie się instytucji UE w wybory parlamentarne w Polsce i forsowanie decyzji przez rząd Węgier, narodu często traktowanego jako «obcy» dla Unii, to tylko niektóre aspekty sytuacji wyraźnego kryzysu. Dodajmy do tego znaczącą porażkę w polityce zagranicznej” - stwierdził emerytowany biskup Triestu.

CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Żonkilowa Kwesta

2024-04-30 15:27

[ TEMATY ]

hospicjum

Wałbrzych

Renata Wierzbicka

żonkilowa kwesta

Ryszard Wyszyński

Wolontariusze Wałbrzyskiego Hospicjum im. Jana Pawła II w zaangażowania podczas Żonkilowej Kwesty

Wolontariusze Wałbrzyskiego Hospicjum im. Jana Pawła II w zaangażowania podczas Żonkilowej Kwesty

Serca mieszkańców regionu wałbrzyskiego ponownie rozgrzała charytatywna inicjatywa, która zyskuje na znaczeniu z każdym rokiem.

Podczas kolejnej edycji Żonkilowej Kwesty, zorganizowanej pod patronatem bp Marka Mendyka, lokalna społeczność wykazała się niezwykłą hojnością, wspierając działania Wałbrzyskiego Hospicjum na rzecz najbardziej potrzebujących. Kwesta zorganizowana przez wałbrzyski oddział Polskiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej trwała od 23 do 30 kwietnia i zgromadziła niemal tysiąc wolontariuszy – głównie uczniów i młodzieży z lokalnych szkół, którzy z balonami i żonkilami w rękach i żółtymi koszulkami na sobie, zbierali fundusze na ważny cel. Dzięki ich zaangażowaniu oraz hojności darczyńców, zbierane środki mają wesprzeć zakup nowego sprzętu medycznego oraz finansować rehabilitację dzieci, które znajdują się pod opieką Wałbrzyskiego Hospicjum im. św. Jana Pawła II. To placówka, która nie tylko zapewnia opiekę stacjonarną i domową dla setek pacjentów, ale również prowadzi poradnię opieki paliatywnej skupiającą się na wsparciu dla terminalnie chorych dzieci oraz dzieci osieroconych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję