Reklama

Kościół

Przewodniczący Episkopatu o adhortacji " Querida Amazonia"

Adhortacja posynodalna to próba połączenia dawnych mądrości z techniczną wiedzą współczesną – powiedział abp Stanisław Gądecki, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, podczas prezentacji posynodalnej adhortacji papieża Franciszka „Querida Amazonia” – „Umiłowana Amazonia”, która odbyła się 12 lutego w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Gądecki stwierdził, że ważne jest, aby zdać sobie sprawę z tego, że sam temat nie jest tutaj ograniczony do jednego kontynentu. Adhortacja odnosi się do ponadnarodowego bytu, jakim jest region Amazonii, której powierzchnia stanowi połowę całej Europy. „Ojciec Święty twierdzi, że jego pragnieniem nie jest powtórzenie wszystkich głosów, które padły podczas tego Synodu, ale jego zamiarem było przedstawienie tylko pewnej syntezy niektórych obaw, które ukazały się w dokumentach poprzedzających” – powiedział.

Reklama

Adhortacja podzielona jest na cztery wielkie rozdziały, tzw. sny: społeczny, kulturalny, ekologiczny i eklezjalny. „Są to cztery główne nurty, którymi starano się objąć cały region amazoński” – zauważył abp Gądecki.

Podziel się cytatem

Przewodniczący Episkopatu podkreślił, że to co wyróżnia tę adhortację to niezwykłe ujęcie poetyckie. „Jest to próba połączenia dawnych mądrości z techniczną wiedzą współczesną”. Abp Gądecki stwierdził, że Ojciec Święty mocno zwraca uwagę na to, że ludy Amazonii mają swoją kulturę, swoją tożsamość.

Przewodniczący Episkopatu odniósł się również do aspektu ekologicznego. Podkreślił, że dobra Amazonii są dobrami tamtejszych ludów, ale także dobrami światowymi.

Reklama

Odnosząc się do aspektu eklezjalnego, Przewodniczący Episkopatu stwierdził, że adhortacja ma na celu wzmocnić ruch misjonarzy dla terenu Amazonii.

Podziel się cytatem

„Jeśli chodzi o celibat kapłański, to celibat w Kościele katolickim nie bierze się z tego, że jest funkcjonalny. (…) Kapłaństwo katolickie wyrasta z tego obrazu Chrystusa, który jest Oblubieńcem Oblubienicy Kościoła” – zaznaczył abp Gądecki.

Z kolei bp Jerzy Mazur, Przewodniczący Komisji ds. Misji, stwierdził, że mówiąc o misji Kościoła papież Franciszek od początku pontyfikatu wzywa do misyjnego zaangażowania Kościoła. „Synod o Amazonii był historycznym wydarzeniem dla Amazonii, Ameryki Południowej i całego Kościoła powszechnego” – zauważył. „Na tę adhortację powinniśmy patrzeć przez pryzmat misji Jezusa Chrystusa. (…) Kościół posłuszny nakazowi misyjnemu Jezusa Chrystusa idzie i głosi Ewangelię”. Odnosząc się do potrzeb duszpasterskich tego regionu, bp Mazur podkreślił, że „potrzeba kapłanów dla Amazonii” i wskazał na konieczność dzielenia się kapłanami z Amazonią.

O. Stanisław Tasiemski OP z Katolickiej Agencji Informacyjnej, zwrócił uwagę, że z punktu widzenia technicznego połowa dokumentu obejmuje marzenia kościelne, co nie oznacza, że nie obejmuje kwestii społecznych.

Reklama

„Ojciec Święty apeluje o docenienie kultury różnych ludów pierwotnych” – powiedział o. Tasiemski.

Podziel się cytatem

Dodał również, że kwestia ekologiczna jest kwestią podstawowej sprawiedliwości wobec tego świata, a dla papieża Franciszka kwestie ekologiczne mają duże znaczenie.

Ks. dr hab. Tomasz Szyszka, z Katedry Misjologii UKSW, powiedział że ta adhortacja jest wielkim zaproszeniem dla nas wszystkich. Dla dziennikarzy – aby zapoznać się w sposób rzetelny z Amazonią, dla duszpasterzy – aby podzielali troskę Papieża o Amazonię i dzielili się bogactwem ludzi w celu wsparcia Kościoła w tym regionie. Ks. Szyszka podkreślił ponadto, że Kościół w Amazonii istnieje już od 500 lat.

Ks. dr Witold Kania z Uniwersytetu Śląskiego, członek delegacji watykańskiej na COP 24 w Katowicach, stwierdził, że ziemia amazońska jest również nasza. Podkreślił, że ta adhortacja może zainspirować inne regiony Ziemi do stawiania czoła swoim wyzwaniom.

Adhortacja posynodalna „Querida Amazonia” jest owocem Zgromadzenia Specjalnego Synodu Biskupów dla Regionu Amazonii, które obradowało w dniach 6-27 października 2019 roku pod hasłem: „Amazonia: nowe drogi dla Kościoła i ekologii integralnej”.

Podziel się cytatem

2020-02-12 14:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaplanowany atak mediów nienawiści

Papież Franciszek ogłosił, że 27 kwietnia 2014 r. odbędzie się uroczystość kanonizacji bł. Jana Pawła II, papieża z rodu Polaków, wraz z papieżem Janem XXIII. Ogłoszenie kanonizacji polskiego Papieża ucieszyło cały nasz kraj, prawdziwych Polaków, którzy odnajdują w tym wielkim wyniesieniu na ołtarze swojego rodaka nowe nadzieje i siły do tego, by odrodzić się wewnętrznie i duchowo. Jest to ogromny świeży powiew dla Polaków, zwłaszcza katolików. Nie sposób dziś nie przenieść się myślą i pamięcią do dnia, kiedy Jan Paweł II odchodził do wieczności. Pamiętamy, że już wówczas zaczęły krążyć pierwsze opowiastki, że przy boku papieża znajdował się kapłan, który był szpiclem, wtyczką ze strony polskich sił politycznych. Sąd nad tym kapłanem odbywał się w blasku jupiterów, przy krzyku we wszystkich prawie mediach. Został ogłoszony zdrajcą i skazany na śmierć cywilną. Kamienie padały z wielu stron. Potrzebny był pewnym siłom (czytaj: wrogom Kościoła) taki teatrzyk. Trzeba było pokazać blisko papieża jakąś brzydotę, spróbować skompromitować znanego katolickiego księdza, który przyprowadzał przez wiele lat do Jana Pawła II miliony Polaków. Znam tego kapłana od wielu lat i nie wierzyłem ani przez chwilę w prawdziwość tych oskarżeń. Wydaje się, że wtedy, gdy szacunek dla polskiego Papieża osiągnął apogeum i cały świat szedł za świętą trumną Jana Pawła II, siły wrogie Kościołowi chciały ten stan zaburzyć. Znalazły taki właśnie wątek. Zresztą w tym czasie miała również miejsce nagonka na wielu innych duchownych. Wielu spośród nich zostało nazwanych donosicielami, współpracownikami Służby Bezpieczeństwa. Było naprawdę wielu prawdziwych współpracowników SB, byli obecni we wszystkich środowiskach, ale obarczenie winą przyszło tylko w stosunku do katolickich księży. Chodziło o to, żeby zniszczyć dobre imię kapłanów, wpływ Kościoła na dzieje budującego się demokratycznego państwa polskiego. Media raz po raz wskazywały nazwiska księży i ogłaszały jakieś niestworzone rzeczy przeciwko nim, a ci nie umieli się bronić. Swojej niewinności dowiodą na Bożym sądzie, gdy Bóg zapyta o prawdę, o prawość serca i sumienia. I oto teraz znów, gdy dowiedzieliśmy się o dacie kanonizacji bł. Jana Pawła II, mamy do czynienia z frontalnym atakiem na katolickich księży. Telewizyjne programy informacyjne rozpoczynają się od piętnowania księży podejrzanych o pedofilię. W sposób bezwzględny przekazuje się imiona i nazwiska, zdjęcia i mówi, że kapłani, którzy powinni być świadectwem, są godni pożałowania i potępienia. Oczywiście, doktryna Kościoła jest tu jasna. Sam Jezus w Ewangelii mówi o zgorszeniu maluczkich. Tym bardziej Kościół dzisiaj musi słuchać swojego Pana i Mistrza, gdy dowiaduje się o czynach złych. Jednocześnie trzeba zwrócić uwagę na to, czy rzeczywiście jest udowodnione przestępstwo, czy zaistniały wyroki prawowitych sądów w kwestiach domniemanych czynów złych, które trzeba potępić. Dlatego dziwne wydaje się, że dziennikarze i publicyści, skądinąd mający pewien szacunek, potrafią np. w sposób arogancki odnosić się do biskupa, żądając, czy to przeproszenia, czy jakichś innych deklaracji, które miałyby być odpowiedzią na natarczywe pytania i propozycje prowadzących rozmowy. Kościół ma swój Kodeks Prawa Kanonicznego, ma dział swojego prawa karnego, metody kanoniczne, a biskupi mają święty obowiązek kierowania się prawem kanonicznym, także wtedy, gdy dochodzi do zgorszenia czy popełnienia czynów przestępczych. W kwestii pedofilii biskupi uznają tok spraw sądów świeckich i powołują się na sposoby, którymi te sprawy są załatwiane. Są też prawa podstawowe, obowiązujące tak w prawie kanonicznym, jaki i państwowym, a mianowicie, że każdy człowiek ma prawo do niewinności – by go skazać, winę trzeba udowodnić. Ta zasada obowiązuje nie tylko duchownych, ale wszystkich ludzi, urzędy, a przede wszystkim sądy. Jeżeli więc dziennikarz nastaje na biskupa i chce wymusić pewne decyzje, jest to zwyczajne nadużycie. Jeżeli chcemy stosować odpowiedzialność zbiorową, to zapytajmy: czy wolno tak postąpić? Jak można łatwo przyrównać to, co robią obecnie media do sytuacji Trzeciej Rzeszy i antysemityzmu, którego ofiarą padł naród żydowski. Obecnie jesteśmy świadkami podobnego traktowania Kościoła i księży. Gdy jeszcze dłużej i częściej będą nadawać w programach medialnych o pedofilii wśród duchownych, w bardzo krótkim czasie szczególnie młodzi ludzie zaczną uważać, że każdy ksiądz jest pedofilem, zboczeńcem czy dewiantem. Potem przyjdzie czas na zabijanie. To jest postać podobna do antysemityzmu, głoszona przez media nienawiści w stosunku do Kościoła i duchowieństwa. Jesteśmy poruszeni napaściami, które dzieją się w Syrii, w Pakistanie czy w innych krajach islamu, gdzie chrześcijanie są zabijani, a kościoły burzone. Tymczasem w Polsce wolno cywilnie zabijać księży, niszczyć opinię, wrzucać do wspólnego worka wszystkich – bo mediom chodzi o to, żeby zlinczować polskie duchowieństwo. Ksiądz, który walczył o wolną Polskę, nagle jest pomawiany o wszystko, co najgorsze. Wszyscy jesteśmy grzeszni – mówi przecież Ojciec Święty Franciszek, poczynając od swojej osoby – to prawda, ale jednocześnie chcemy walczyć z grzechem. Nie pochwalamy tych czynów, jeżeli były dokonane. Jako Kościół będziemy zawsze bronić świętości i tego, co Chrystus tak bardzo umiłował. A Jego słowa z kazania na Górze: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” należą do najpiękniejszych błogosławieństw. Doktryna Kościoła jest tutaj jasna, ale trzeba zauważyć, że media – prasa, radio, telewizja, internet, portale – zrobią wszystko, żeby zohydzić dobre imię kapłana. To niesprawiedliwe i nieuczciwe wobec Kościoła. Dlatego nie dajmy się zmanipulować. Piszmy do prezesa TVP Juliusza Brauna, by się zastanowił, jak poprowadzić polską telewizję, by była dla wszystkich Polaków i nie szkalowała dobrego imienia ludzi Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Dzień męża i żony

[ TEMATY ]

Dzień Męża i Żony

archiwum

13 lipca jest obchodzony dzień Męża i Żony, który nawiązuje do daty zawarcia małżeństwa przez rodziców św. Tereski od Dzieciątka Jezus - świętej Zelii i świętego Ludwika Martin.

Rycerze Kolumba w Polsce zapraszają do świętowania Dnia Męża i Żony! Małżonkowie realizują swoje powołanie przez miłość. - W tym pięknym dniu oderwijmy się od prozy życia, popatrzmy na siebie, na wspólnie przeżyte lata i miłość, którą pielęgnujemy, podtrzymujemy i rozwijamy – zachęca Delegat Stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce Krzysztof Zuba. I dodaje: - Obdarujmy małżonki kwiatami, serdecznością i czułością. Wrażliwość kobiety na piękno, na dobro, jej czułość są najwspanialszym darem dla mężczyzny. Jak zauważa, mężczyznę bardziej interesują prawa rządzące życiem i rzeczywistością. - Dobrze wyraża to aforyzm który brzmi: „Mężczyzna chce być w życiu kimś, kobieta chce być kimś dla kogoś”. I apeluje: - Otoczmy nasze żony ciepłem i miłością, angażujmy się w realizację naszego powołania z troską o innych. Niech każdego dnia unosi nas wiara w miłość, piękno i dobro.
CZYTAJ DALEJ

Bp Mering na Jasnej Górze: granice naszego kraju zagrożone tak samo z zachodu jak i wschodu

2025-07-13 07:14

[ TEMATY ]

bp Wiesław Mering

Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja

zrzut ekranu yt

Bp Wiesław Mering

Bp Wiesław Mering

Granice naszego kraju tak samo z zachodu jak i wschodu są zagrożone - mówił bp Wiesław Mering z Włocławka podczas sobotniej wieczornej Mszy św. dla uczestników pielgrzymki Rodziny Radia Maryja.

W homilii bp Mering mówił m.in. o wadze Kościoła jako wspólnoty, w której dokonuje się zbawienie, a także cytował papieża Benedykta XVI, że „jaką przyszłość będzie miał Kościół, taką przyszłość będzie miała cała Europa”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję